Aktualizacja strony została wstrzymana

Pożyczymy Islandii kasę na… zakup naszych obligacji

Polska pożyczy rządowi Islandii 210 mln zł w ramach swojej transzy kredytu z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W umowie kredytowej zawarto jednak klauzulę, że za wszystkie te pieniądze Reykjavik zakupi… obligacje wypuszczone przez polski rząd. Tak więc Islandia zadłuży się w Polsce, a Polska w Islandii, i będą to dokładnie te same pieniądze. Dziwny jest ten świat bankowych machlojek.

Cała polska transza kredytu MFW dla Islandii wynosi 630 mln zł, ale reszta wirtualnych pieniędzy zostanie wypłacona w kolejnych terminach.

– Sprytny ruch. Islandia chce zwiększyć rezerwy walutowe. Może to zrobić w ten sposób, że kupi czyjeś obligacje i je odłoży „na kupkę” – cieszy się Piotr Kuczyński, analityk finansowy Xelion. – Mogą to być polskie obligacje. Tak się dziwnie złożyło, że na ten zakup Islandii pieniądze pożycza Polska. Klasyczny układ: wilk syty i owca cała – dodaje. Na razie pożyczyliśmy i nam pożyczono pierwszą z trzech transz tego niecodziennego kredytu. Kolejne dwie części mają być przelane po sprawdzeniu, czy Islandia realizuje program wychodzenia z kryzysu finansowego uzgodniony z MFW.

Za: Korespondent.pl | http://www.korespondent.pl/index.php?x=artykul_r1&id=8081

Skip to content