Aktualizacja strony została wstrzymana

UE winna kolejnych podwyżek prądu

Od 1 marca w Polsce znowu zdrożeje prąd. Tym razem ucierpią firmy, ale za kilka miesięcy można się spodziewać kolejnych podwyżek, które uderzą w gospodarstwa domowe – przewiduje “Polska”.

Marcowe podwyżki dla firm wprowadzą koncerny Vattenfall i EnergiaPro, działające głównie na Dolnym i Górnym Śląsku. Jednak pozostali dostawcy energii mogą wkrótce pójść ich śladem. Grzegorz Lot, dyrektor ds. sprzedaży w śląskim Vattenfall, mówi, że stare stawki zachowają odbiorcy, którzy podpisali umowy z tzw. gwarancją ceny. Nieoficjalnie mówi się o podwyżkach o kilkanaście procent, ale dokładnych kwot Lot nie chce ujawnić. Podobnie jak przedstawiciele EnergiaPro.

Niestety, także mieszkańcy domów i bloków niedługo znów zapłacą więcej za prąd. Minęło dopiero kilka tygodni od podwyżek, które sięgnęły średnio 11 proc., a już mówi się o kolejnych. – Jeśli sprzedaż prądu zacznie być nieopłacalna, w połowie roku możemy wystąpić do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki o zatwierdzenie nowych taryf dla gospodarstw domowych – nie ukrywa Paweł Oboda, rzecznik koncernu Enea, działającego głównie w Wielkopolsce.

Analitycy prognozują, że w III kwartale 2008 r. koncerny energetyczne będą chciały podnieść ceny dla klientów indywidualnych o 15-20 proc. Miesięczny rachunek przeciętnego gospodarstwa domowego wzrósłby o 15 zł. Pasmo podwyżek koncerny tłumaczą sytuacją na hurtowym rynku energii. Od grudnia cena zakupu 1 MWh wzrosła ze 120-150 zł do 200-240 zł, czyli nawet o 100 proc.

W ten sposób rynek reaguje na ograniczenie Polsce przez Komisję Europejską limitów emisji dwutlenku węgla o 27 proc.

Za: Najwyższy Czas!

 

Skip to content