Aktualizacja strony została wstrzymana

Czciciele Szeptyckiego znieważyli pamięć Wyszyńskiego

Na sesji pod patronatem kard. Stanisława Dziwisza padły skandaliczne zarzuty pod adresem Prymasa Tysiąclecia, który w latach 1958 i 1962 sprzeciwił się beatyfikacji abpa. Andrzeja Szeptyckiego.

Dr Andrzej Zięba z Uniwersytetu Jagiellońskiego, swój dzisiejszy wywiad dla „Rzeczpospolitej”, noszący znamienny tytuł „Dwie twarze abp. Andrzeja Szeptyckiego”, kończy taki stwierdzeniem:

Kult Szeptyckiego w Polsce zamyka się w sektę, która nie dopuszcza żadnych głosów krytyki na jego temat. Na krakowskiej konferencji usłyszałem coś, co przekracza już wszelkie granice zdrowego rozsądku: że kardynał Wyszyński, dwukrotnie blokując proces beatyfikacji Szeptyckiego, działał jako agent Związku Sowieckiego. Tezę tę zawarto w filmie dokumentalnym nakręconym przez TVP, który zostanie wyemitowany 17 stycznia z okazji Tygodnia Ekumenicznego. Niewyobrażalna manipulacja.

Wcześniej na pytanie redaktora odpowiada:

Czy Kresowianie nie przesadzają w swojej krytyce tej postaci?

Ja rozumiem ich ból. Problem polega na tym, że środowiska, które gloryfikują dziś w Polsce Szeptyckiego, nie chcą żadnego dialogu z ludźmi takimi jak ksiądz Isakowicz-Zaleski. Nie liczą się z ich wrażliwością, spychają na margines jako radykałów, piszą na nich paszkwile. Nie dostrzegają, że metropolita był postacią złożoną i niejednoznaczną. Miał momenty heroiczne, ale popełnił też katastrofalne błędy.

Chociaż wywiad dr Zięby zawiera kwestie „wybielające” Szeptyckiego (zwłaszcza w sprawie ludobójstwa Polaków dokonanego przez UPA i SS Galizien), to fakt poruszenia tego problemu w mediach ogólnopolskich jest kolejnym dużym sukcesem protestów zorganizowanych przez środowiska kresowe i patriotyczne.

Cały wywiad jest na stronie Rzeczpospolitej [link]

Dodam też, że w liście skierowanym do mnie dr Zięba współpatronat nad sesją nacjonalistycznie nastawionego abp. Ihora Wozniaka ze Lwowa (tego co święcił pomnik Bandery) nazywa „czarnym żartem”.

Zasadniczą sprawą będzie, co uczyni ks. kard. Stanisław Dziwisz, który tak łatwo dał się namówić rodzinie Szeptyckich na patronat nad tą skandaliczną akademią „ku czci”. Czy zabierze głos w obronie Sługi Bożego Stefana Wyszyńskiego, czy też starym swoim zwyczajem przemilczy i „zaleje betonem”?

Co do zapowiedzianego filmu w TVP, to oczywiście nasze środowisko winno protestować, bo jego emisja, na dodatek – o, ironio! –  w Tygodniu Ekumenicznym, to autentyczna prowokacja.

Proszę przeczytać mój drugi dzisiejszy wpis o meczennikach ze Wschodu, w tym o kapłanach i wiernych pomordowanych przez UPA i tak ukochaną przez Szeptyckiego SS Galizien.

 

Szkoda, że w rozpoczynającym sie procesie Męczenników Wschodu nie ma miejsca dla kapłanów i wiernych pomordowanych w tak barbarzyński sposób przez UPA. Czyżby znów „poprawność polityczna” zwyciężyła w polskich strukturach kościelnych? Wypowiedziałem się na ten temat dziś w „Dzienniku Polskim”.

Wszystkich Czytelników i Internautów zachęcam, aby w tej sprawie pisali do Drohiczyna.

Męczennicy komunizmu na ołtarze

RELIGIA. Osoby, które zginęły za wiarę w latach 1917-1989, zostaną beatyfikowane w zbiorowym procesie

Kościół w Polsce przygotowuje się do zbiorowego procesu beatyfikacyjnego ofiar komunizmu. Na ołtarze zostaną wyniesieni katolicy, którzy „w różnych miejscach i okolicznościach (w latach 1917-1989) zostali zamordowani z nienawiści do wiary, przez prześladowców, którzy wywodzili się z wrogiego religii totalitarnego systemu komunistycznego”.

Ks. dr Zdzisław Jancewicz z KUL, postulator w tym procesie, twierdzi, że zgłoszono już kilka nazwisk. Są to księża i osoby świeckie. Wśród kandydatów do zbiorowej beatyfikacji ofiar komunizmu z Małopolski jest ks. Władysław Gurgacz, jezuita, nazywany Popiełuszką czasów stalinowskich.

– Decyzję o przygotowaniu i przeprowadzeniu procesu beatyfikacyjnego męczenników komunizmu z lat 1917-1990 podjęto na prośby duchownych i świeckich. To także odpowiedź na wezwanie Jana Pawła II do upamiętnienia świadków wiary z XX wieku – wyjaśnia bp Antoni Dydycz, ordynariusz drohiczyński, któremu powierzono zadanie przygotowania procesu. Bp Dydycz przypomina, że mamy już doświadczenie w tej dziedzinie po przeprowadzeniu zbiorowego procesu beatyfikacyjnego 108 męczenników, ofiar nazizmu. Zostali oni beatyfikowani przez Jana Pawła II w 1999 r. Obecnie toczy się proces beatyfikacyjny drugiej grupy męczenników z okresu II wojny światowej.

Postulatorem procesu męczenników komunizmu został ks. dr Zdzisław Jancewicz z KUL. Koordynacją i organizacją prac związanych z procesem ma się zająć otwarty właśnie w Drohiczynie Ośrodek Dokumentacji Kanonizacyjnej.

Ks. dr Jancewicz wysłał do wszystkich kurii diecezjalnych w kraju komunikat z prośbą o zgłaszanie kandydatów na ołtarze. Mogą ich zgłaszać również osoby prywatne.

W krakowskiej Kurii Metropolitalnej nie ma jeszcze oficjalnej listy osób, które zostaną wytypowane do zbiorowego procesu.

Swoich kandydatów ma ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Jednym z nich jest ks. Władysław Gurgacz, jezuita, nazywany Popiełuszką czasów stalinowskich. Od wiosny 1948 r. był kapelanem antykomunistycznego oddziału zbrojnego Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej. W lipcu 1949 r. został aresztowany w Krakowie, skazany na karę śmierci, a następnie rozstrzelany. Kolejnym męczennikiem za wiarę z archidiecezji krakowskiej jest ks. Michał Rapacz z Płok koło Trzebini. W 1946 r. banda młodych ludzi, prawdopodobnie na zlecenie ówczesnych partyjnych władz, wywlokła z plebanii ks. Rapacza i zabiła w pobliskim lesie. Jego proces beatyfikacyjny rozpoczął się w 1992 r., ale zapewne potrwałby krócej, gdyby zapadła decyzja o wpisaniu go na listę kandydatów do zbiorowej beatyfikacji.

Ks. Isakowicz-Zaleski mówi, że zbiorowy proces to dobra inicjatywa. Dodaje jednak, że ta beatyfikacja, podobnie jak poprzednia, nie obejmie dużej grupy księży i świeckich, którzy zginęli z rąk nacjonalistów ukraińskich. Przypomina, że UPA zamordowała – w strasznych okolicznościach – 180 księży i wiele osób świeckich.

Dziennik Polski, 30 listopada 2009, GRAŹYNA STARZAK

Korespondencję związaną z procesem beatyfikacyjnym należy kierować na adres: ks. dr Zdzisław Jancewicz, 17-312 Drohiczyn, ul. Kościelna 10.

http://archidiecezja.warszawa.pl/upload/binaries/dokumenty/komunikat_biskupa_drohicz.doc

Za: Blog ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego | http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=2403&PHPSESSID=2973c390319e732d2a0469a3742f3a7b

Skip to content