Aktualizacja strony została wstrzymana

Szkoła Frankfurcka – bp Richard Williamson, FSSPX

Wartościowa lekcja dla wszystkich przyjacioł i miłośników „zachodniej cywilizacji” wypływa z analizy amerykańskiej lewicy w latach 60tych XX wieku, przeprowadzonej przez Kalifornijskiego profesora psychologii, dostępnej pod adresem The Occidental Observer [link]. Profesor Kevin MacDonald recenzuje tam krytykę kultury masowej zawartą w książce pt. ” Frankfurcka Szkoła Wypędzonych”.

Szkoła Frankfurcka powinna być lepiej poznana. Była to mała ale bardzo wpływowa grupa nie-chrześcijańskich intelektualistów którzy, kiedy Hitler doszedł do władzy, uciekła z Niemiec do USA, gdzie w koniunkcji do podobnie myślącej grupy Nowojorskich trockistów kontynuowała  wywieranie nacisku nieproporcjonalnego do ich reprezentacji. Czując głęboką alienację wobec „tradycyjnej Anglo-Amerykańskiej kultury” , mówi MacDonald, wypowiedzieli jej wojnę, promując indywidualizm w miejsce rodziny, kulturę masową przeciwko „białemu przywództwu”  i modernizm wobec tradycji w każdej dziedzinie, szczególnie w dziedzinie sztuki. „Teodor Adorno pragnie aby socjalistyczna rewolucja prowadziła do docenienia Nowoczesnej muzyki, która pozostawia w słuchaczu uczucie wyizolowania i braku satysfakcji – muzyka która permanentnie unika harmonii i przewidywalności”. Szkoła Frankfurcka chciała „końca porządku niesionego ze sobą przez sonatę”.

Szkoła Frankfurcka ostro zaatakowała niechęć amerykanów do jakiejkolwiek rewolucji zrzucając winę na ich „pasywność, eskapizm i konformizm”, pisze profesor, i (moralną, przyp. tł) kontrolę kultury masowej przez ich „spóźniony kapitalizm”, podając przykłady konserwatywnych organizacji wywierających presję na Hollywood w oparciu o  moralne standardy.  Jeszcze w latach 60tych zdobyli oni kontrolę w mediach, na uniwersytetach i w polityce, wykorzystali w pełni kulturę masową i Hollywood, oraz „śniętą” kondycję ludzi w sferze ideologicznej aby przesunąć ją w lewo. Profesor ubolewa nad rezultatami jakie przyniósł atak na „Białe interesy”, „Białą tożsamość” oraz „tradycyjnych ludzi i  kulturę Zachodu”

Profesor ma rację co do kilku rzeczy. Na przykład co do tego,  że wojna nie toczy się głównie pomiędzy kapitalizmem i komunizmem, jak uważają lewicowcy, oraz do dziś wielu Amerykanów. Albo, że materialny komfort był kołysanką dla Amerykanów, zarówno po latach 60tych jak i przed nimi. A także to, że czy na smyczy czy bez niej Hollywood i kultura odgrywa dużą rolę w kształtowaniu umysłów i mas (dlatego właśnie Eleison Comments często porusza tematy kulturalne).  Jak i co do faktu, że  istnieje mała grupa, świadoma i prężna, bardzo wpływowych wrogów „tradycyjnej kultury Zachodu” .

Jednak, aby obronić „Białe interesy” profesor powinien wyjść poza Białe interesy jako takie. Prawdziwy problem jest problemem religijnym. Dlaczego Biali Europejczycy zawsze mieli tak wiele do zaoferowania? Ponieważ przez wieki kooperowali z Bożą Łaską aby zyskać jak najwięcej poprzez Katolicką Wiarę. Dlaczego ta mała grupa  tak bardzo nienawidzi „kultury zachodu”?  Ponieważ stanowi uporczywą pozostałość tej Wiary. I dlaczego ta grupa stała sie tak wpływowa po 1960 aż do dziś? Ponieważ na Soborze Watykańskim II ci „Biali”  byli w głównej mierze odpowiedzialni za zdradę Wiary przez Katolickich oficjeli która miała na nim miejsce. A dzisiejszy triumf lewicowców jest niczym innym jak Boską karą.

Profesorze! Proszę nie spać.

A teraz niech wieźmie Pan Różaniec!

Kyrie eleison.

+Richard Williamson

Za: Coldcut - Monday Hero - Fronda.pl | http://www.fronda.pl/coldcut/blog/ec122

Skip to content