Aktualizacja strony została wstrzymana

Nowe dowody w Polsce – urzędnicy będą wiedzieć wszystko

Ponad 126 mln złotych ma kosztować PESEL 2 – elektroniczny system ewidencji ludności. Ma zacząć działać już za kilka miesięcy. Są wątpliwości, czy nowy system ułatwi nam życie, czy może sprawi, że wielotysięczna armia urzędników wiedzieć będzie o nas totalnie wszystko.

W dodatku wdrożenie systemu spowoduje, że konieczna będzie kolejna wymiana dowodów osobistych. Zamiast plastikowych będą biometryczne.

Każdemu obywatelowi zostanie przypisany nadrzędny numer identyfikacyjny wobec dotychczas używanych – ( NIP, ZUS, KRUS, itp). Dane w rejestrze PESEL 2 mają być traktowane jako jedynie autentyczne źródło informacji o danej osobie.

Za jednym kliknięciem urzędnik pozna nie tylko nasz adres zamieszkania, imiona i nazwiska naszych rodziców, informacje o naszym stanie cywilnym i dane naszego małżonka, ale także poprzednie adresy zameldowania. To mniej więcej te same dane, które zawarte są w obecnym numerze PESEL. Z tą różnicą, że wszystko to ma być umieszczone w jednym centralnym systemie informacyjnym, do którego szeroki dostęp uzyskają urzędnicy.

Każdy z nas ma otrzymać tzw. dowód biometryczny. Będzie miał mikroprocesor, który będzie nośnikiem danych – wyjaśnia Joanna Miler z MSWiA. Po wprowadzeniu go do czytnika, urzędnik odczyta dane zawarte w rejestrze.

„PESEL 2 ma zapewnić jeszcze szybszą i bardziej rzetelną weryfikację autentyczności dokumentów” – czytamy na stronach MSWiA. Plastikowa karta ma zastąpić plik dokumentów, zaświadczeń i odpisów, które często są od nas wymagane podczas załatwiania różnych spraw. Sami urzędnicy mają też mieć mniej pracy ze względu na to, iż nie będą musieli wydawać wielu dokumentów niezbędnych innym urzędom.

,,Jeśli zmienimy adres lub stan cywilny , to wystarczy, że dane zostaną zmienione w mikroprocesorze. Nie trzeba będzie wymieniać dowodu” – opowiada Joanna Miler. „Urzędnik otrzyma specjalny kod, który pozwoli mu na dostęp do danych, ale tylko w zakresie niezbędnym do załatwienia danej sprawy.”

Ministerstwo zapewnia, że stworzony system będzie bezpieczny. ,,System PESEL2 nie mógłby być wdrożony gdyby nie posiadał mechanizmów zapewniających bezpieczeństwo danych” – można przeczytać na stronach ministerstwa. To za mało! – twierdzą eksperci z Instytutu Sobieskiego, którzy przeanalizowali informacje na temat projektu.

Robert Kępczyński, Krzysztof Komorowski, Piotr Kociński, Tadeusz Chełkowski, którzy przygotowali raport ,,Czy PESEL 2 jest potrzebny?” wskazują, że mimo dobrych chęci MSWiA, koncepcja systemu PESEL2 jest niedostatecznie przemyślana i niesie ze sobą wiele poważnych zagrożeń.

,,Brak też istotnych informacji w jaki sposób rejestr PESEL2 i rejestry z nim powiązane poprzez numer PESEL będą zabezpieczone przed kradzieżą czy nadużyciem danych. Każdy urzędnik będzie mógł sprawdzić jaka jest zawartość baz z prywatnymi danymi. Poza deklaracjami powinny pojawić się choćby założenia systemu zabezpieczeń. Tego brakuje w informacjach prezentowanych w projekcie” – mówi Krzysztof Komorowski, jeden z autorów raportu.

Powstanie przecież centralny rejestr będący kluczem do baz danych o wszystkich Polakach. Bez odpowiedniego zabezpieczenia stwarza to ogromne niebezpieczeństwo kradzieży danych, które mogą zostać wykorzystane do oszustw i wyłudzeń, a w każdej sytuacji da ogromną przewagę administracji nad obywatelem.

„MSWiA twierdzi, że PESEL 2 usprawni życie obywateli. Ale w jaki dokładnie sposób?! Jak na razie są to tylko deklaracje. Moim zdaniem przede wszystkim należy usprawnić przepływ informacji między urzędami. Obok tego projektu, który zasadniczo dotyczy informatycznego funkcjonowania bazy, muszą pójść zmiany w prawie, procedurach i funkcjonowaniu urzędów. Bez tego, centralny rejestr, wcale nie usprawni życia Polaków” – dodaje Krzysztof Komorowski.

Autorzy projektu podkreślają, że państwo nie powinno w ten sposób ograniczać wolności obywateli. PESEL2 umożliwi kilkudziesięciu tysiącom urzędników niekontrolowane i nieograniczone przeszukiwanie wielu baz danych – czytamy w raporcie.

Prace nad projektem trwają w MSWiA od 2006 roku, zakończenie ich planowane jest w 2008 roku. Co się stanie z PESEL-em 2 zadecyduje nowy minister, który musi się zapoznać z projektem. Jeśli zostanie on przyjęty, czeka nas kolejna wymiana dowodów.

money.pl | nacjonalista.pl


Skip to content