„Rzeczpospolita” pisze, że TVP zablokowała pierwszy od 12 lat oficjalny pokaz wyprodukowanego przez siebie dokumentu „Witajcie w życiu!”. Film demaskuje mechanizmy działania korporacji Amway.

Pokaz miał się odbyć wczoraj, w ramach 25. Warszawskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego. „TVP była zmuszona odmówić zgody na wyświetlenie filmu na Warszawskim Festiwalu Filmowym ze względu na niezakończone procesy sądowe. Udzielenie takiej zgody mogłoby narazić spółkę na poważne konsekwencje prawne” – poinformowało biuro prasowe TVP.

Jak ocenił dyrektor festiwalu Stefan Laudyn w specjalnym komunikacie, obraz Henryka Dederki to „przerażający film o praniu mózgów w korporacji zajmującej się sprzedażą bezpośrednią”, „mówiący o istotnym problemie, który dotyczy lub może dotyczyć bardzo wielu polskich obywateli”. To film, „który wszyscy powinniśmy zobaczyć” – uważa.

Rozpowszechnianie filmu było sądownie zakazane, jednak dwa miesiące temu producent dokumentu Jacek Gwizdała „informując o nowych okolicznościach prawnych w prowadzonym od 1997 r. sporze wokół filmu” postanowił zgłosić go na pokazy na festiwalu w Warszawie. Po pojawieniu się w mediach informacji o zamiarze wyświetlenia dokumentu, osoby, które wcześniej wytoczyły liczne procesy twórcom filmu i producentowi, rozesłały listy (m.in. do ministra kultury), w których informują, że wyświetlenie „Witajcie w życiu!” będzie łamaniem prawa.

Laudyn oświadczył, że choć odwołuje pokaz z przykrością, jednocześnie uważa, że „zaistniała sytuacja ma aspekt pozytywny – zwróciła uwagę na problem wolności słowa i swobody wypowiedzi artystycznej”.

za: obywatel.org.pl