Aktualizacja strony została wstrzymana

Ukraińscy ludobójcy

Ukraińska Powstańcza Armia – UPA

Ukraińska Powstańcza Armia – UPA – ukraińska formacja zbrojna kierowana przez OUN-B, powstała w 1942, jako zbrojne ramię nacjonalistów ukraińskich realizujące dyrektywy OUN odnośnie przeprowadzenia czystek etnicznych na opanowanych przez siebie terenach. UPA unikała walki z regularnym wojskiem, (co jasno potwierdził w kwietniu 1944 roku komandyr UPA Roman Szuchewycz-Taras Czuprynka w swoim rozkazie „Najgłuchsze i niedostępne partie Karpat za wszelka cenę utrzymać pod swoja kontrolą. Unikać walk z Niemcami i Sowietami, stosować uniki i krycia.”) a jej głównym celem uderzenia była polska ludność cywilna zamieszkująca od setek lat na Wołyniu, Podolu w Małopolsce Wschodniej oraz we Lwowie. Wcześniej w latach 1939-1941 OUN wspólnie z Niemcami dokonał prawie całkowitej zagłady Żydów na tych terenach a od 1942 roku wspólnie z UPA rozpoczął ludobójstwo Polaków.


Flaga UPA

Na wiosnę 1943 wojskowe oddziału OUN zaczęły akcję konsolidacji wszystkich grup działających na Wołyniu i Polesiu. W marcu 1943 banderowcy wydali rozkaz, aby wszyscy ukraińscy policjanci wstąpili w szeregi UPA. Wskutek tego rozkazu w szeregi UPA wstąpiło około 5 tysięcy wyszkolonych policjantów, co znacznie zwiększyło jej siłę. Szybki rozwój struktur organizacyjnych i wzrost liczebności UPA nastąpił w drugiej połowie 1943, zwłaszcza po dezercji do niej większości ukraińskich policjantów, będących do tej pory w służbie niemieckiej. Również w lipcu/sierpniu 1944 roku po rozbiciu przez Armię Czerwoną 14 Dywizji Grenadierów SS około 4 000 ukraińskich żołnierzy zasiliło oddziały UPA.

W lecie 1943 UPA rozpoczęła akcję eksterminacji polskiej ludności Wołynia (tzw. rzeź wołyńska). Zorganizowane ludobójstwo trwało nawet jeszcze po ponownym wkroczeniu na Wołyń Armii Czerwonej. W wyniku masowych morderstw dokonywanych z niezwykłym okrucieństwem śmierć poniosło tylko na Wołyniu co najmniej 60 000 Polaków.

W 1944 fala zabójstw przesunęła się na tereny Galicji Wschodniej, gdzie śmierć poniosło ponad 100 tys. Polaków, a ponad 400 tys. zmuszonych zostało do ucieczki z terenów objętych walkami. Ponadto UPA i OUN wspierana przez SKW i miejscową ludność ukraińską tzw czernie dokonywała masowych rabunków mienia pomordowanych głównie Polaków a także Żydów, Ukraińców i innych nacji. OUN-UPA na wielką skalę grabiła i niszczyła polskie dwory, pałace, całe osady, kaplice, kościoły [liczne profanacje] a nawet cmentarze nie mówiąc już o polskich przedsiębiorstwach, zakładach, kamienicach czy zabytkach. Ze szczególną zajadłością niszczyła polskość w najbardziej polskim z polskich miast, we Lwowie – zawsze Wiernym RP, odznaczonym Krzyżem Virtuti Militari w 1921 roku przez Józefa Piłsudskiego.

Należy podkreślić, iż w eksterminacji polskiej ludności Wołynia i Małopolski Wschodniej oprócz UPA wzięła udział także cywilna ludność ukraińska, nazywana czernią. Do wspólnych rzezi ludności polskiej dochodziło również we współpracy z 14 Dywizją Grenadierów SS (zbrodnia ludobójstwa we wsi Huta Pieniacka, w której bestialsko zabito 800-1200 polskich mieszkańców).

Oddziały UPA dokonywały także rajdów na tereny Ukrainy sowietskiej (przede wszystkim okolice Kamieńca Podolskiego, Winnicy, Czerkasów). Mimo wysiłków podejmowanych od 1943 nie udało się zbudować struktur UPA i OUN.

W okresie swojej działalności UPA dopuściła się wielu mordów na ludności cywilnej polskiej, ukraińskiej, rusińskiej i żydowskiej, grabienia wsi, porywania mieszkańców, m.in. mord w Baligrodzie, Mucznem, spalenie miejscowości m.in. Bukowsko, Baligród, Sakowczyk, Cisna, Tworylne, Dylągowa, Nowotaniec, Odrzechowa, Bircza, Strzebowiska, Borownica, Krzywe, Temeszów Prusiek, Leszczowate, Brelików, Ropienka, Wańkowa, Wola Michowa, Wola Sękowa, Siemuszowa, Kryłowie i wielu innych poza obecnymi granicami Polski np. w Hucie Pieniackiej.

Po śmierci w 1950 roku Romana Szuchewycza – Tarasa Czuprynki, komandyrem UPA został jego zastępca Wasyl Kuk i jednocześnie dowódca grupy UPA-Południe. W roku 1960 opublikował „List otwarty Wasyla Kuka do Jarosława Stećko, Mykoły Łebedia, Stepana Łenkawskiego, Darii Rebet, Iwana Hryniocha i do wszystkich Ukraińców mieszkających za granicą”. W liście tym uznawał władzę radziecką na Ukrainie, krytykował metody walki OUN i UPA, a także wzywał wszystkie ukraińskie organizacje, prowadzące walkę narodowo-wyzwoleńczą, do ich ujawnienia i uznania ZSRR. Ostatecznie w 1960 roku UPA uznała USRR i zwierzchnictwo nad nią ZSRR oraz przyznała się do ludobójstwa i czystek etnicznych.

W 1995 Rada Główna Związku Ukraińców w Polsce złożyła do Sejmu projekt ustawy przyznającym członkom UPA, którzy byli więzieni w czasach stalinowskich, uprawnień kombatanckich. W projekcie ZUwP postulował również, aby państwo polskie wypłaciło odszkodowania ofiarom Akcji Wisła. Nic nie ma natomiast mowy o odszkodowaniach ze strony ukraińskiej dla polskich ofiar ludobójstwa, pomordowanych przez OUN-UPA.

25 stycznia 1995 w Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych Sejmu oraz ROPWiM zawarto porozumienie o współpracy ze Związkiem Ukraińców w Polsce, określając kryteria upamiętnienia Ukraińców. W uchwale uzgodniono, że miejsca pamięci powinny być związane z faktycznym miejscem pochówku, a napisy na płytach i pomnikach muszą być dwujęzyczne i nie mogą godzić w uczucia Polaków. Inicjatywę poparli wszyscy obecni, w tym przedstawiciele Związku Ukraińców w Polsce Niestety nie jest przestrzegane gdyż na ziemi przemyskiej powstał nielegalny z naruszeniem prawa pomnik UPA, ale władze polskie odpowiedzialne za przestrzeganie prawa nabrały wody w usta w obawie przed politykami którzy w imię niejasnych interesów i powiązań tolerują łamanie prawa w Polsce w myśl zasady że prawo jest ale dla równych i równiejszych.

14 października 2006 roku, w 64 rocznicę powstania UPA prezydent Wiktor Juszczenko, podpisał dekret uznający Ukraińską Powstańczą Armię za ruch wyzwoleńczy. Dekret ten ma jedynie znaczenie propagandowe, gdyż odpowiednia uchwała nie została jeszcze podjęta przez ukraiński parlament, a ponadto Prezydent Ukrainy nie ma uprawnień do nadawania komukolwiek statusu kombatanta i do przyznawania związanych z tym przywilejów i ulg. Oznacza to jednak że niepodległa Ukraina skręca z drogi demokracji i wolności w kierunku totalitaryzmu i faszyzmu. Oznacza też że setki tysięcy ofiar OUN-UPA pomordowanych, okradzionych i wygnanych, będą miały prawo do legalnych odszkodowań od niepodległego obecnie państwa ukraińskiego.

Upowska sprzączka do pasa „Gott mit Uns”


Ukraińska Policja Pomocnicza


TREU TAPFER GEHORSAM, „wierny waleczny posłuszny”

Ukraińska Policja Pomocnicza – ukraińska formacja policyjna, powołana rozporządzeniem władz Generalnego Gubernatorstwa z dnia 18 sierpnia 1941.

W końcu 1939 i na początku 1940 roku w ośmiu wschodnich powiatach dystryktów lubelskiego i krakowskiego, a od 1941 roku także lwowskiego były tworzone małe oddziały pomocniczej policji ukraińskiej, pod nazwą Policja Ukraińska. W latach 1941-1944 na terenie Galicji funkcjonariusze UPP dokonali kilkuset denuncjacji, kradzieży, podpaleń i zabójstw na ludności polskiej. UPP współpracowała z niemieckimi formacjami policyjnymi (Sonderdienst, Kripo, Bahnschutz, Werkschutz). Posterunki UPP podlegały komendantom dystryktów Ordnungspolizei.


SS Galizien

SS Galizien – Decyzja władz niemieckich o utworzeniu 14 SS-Freiwilligen Grenadier Division „Galizien” (14 Ochotnicza Strzelecka(grenadierska) Dywizja SS „Galicja”) została podana do publicznej wiadomości w dniu 28 kwietnia 1943 roku przez gubernatora dystryktu galicyjskiego Generalnej Guberni SS-Brigadefuhrera dr Otto Wachtera. Nabór do dywizji spośród ludności ukraińskiej był w zasadzie dobrowolny, do 2 czerwca w Biurze Werbunkowym znalazło się 82 000 zgłoszeń, z których przyjęto 53 000 ochotników. Do dywizji tej zgłaszali wschodniomałopolscy Rusini i Ukraińcy, przede wszystkim członkowie Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i ich sympatycy. Było wsród nich także sporo byłych strażników z hitlerowskich obozów koncentracyjnych. Korpus oficerski dywizji był w zasadzie niemiecki. Dowódcą dywizji został generał Fritz Freitag, zaś szefem sztabu mjr Wolf-Dietrich Heike, a adiutantem Ukrainiec płk. Dmytro Palijiw. Z okazji powołania dywizji SS-Galizien w kwietniu 1943 roku katedrze greckokatolickiej (unickiej) pod wezwaniem św. Jura we Lwowie odbyło się uroczyste nabożeństwo, z udziałem władz niemieckich, celebrowane przez biskupa J.Slipyja. 18 lipca 1943 nastąpił odjazd pierwszej grupy ochotników ze Lwowa. Zostali oni umieszczeni w obozie szkoleniowym w Pustkowie koło Dębicy. Pozostałe pododdziały szkoliły się na poligonach ćwiczebnych w Neuhammer na Śląsku, Norymberdze, Monachium, Treslau, a także w innych miejscowościach w Niemczech, Francji i okupowanej Polsce. W skład dywizji weszły ostatecznie 29, 30, 31 pułki piechoty, pułk zapasowy, oraz inne pododdziały dywizyjne już w 1943 roku niektóre pododdziały SS-Galizien, które znajdowały się pod Lwowem, Jasłem, Krosnem i Gorlicami na rozkaz Himmlera przerwały szkolenie i zostały włączone do akcji eksterminacyjnej operacji pod kryptonimem „Wehrwolf” na Zamojszczyźnie. Natomiast na początku 1944 roku z żołnierzy SS-Galizien została sformowana grupa pod dowództwem majora Beyersdorfa jako SS Kampfgruppe „Beyersdorf”, w sile około 2000 ludzi, do zadań specjalnych. Grupa ta wzięła między innymi udział w operacji eksterminacyjnej na Chełmszczyźnie. W sumie w latach 1943-1945 pododdziały SS-Galizien brały udział w bardzo wielu akcjach eksterminacyjnych na zapleczu frontu. Wymienić tu można miedzy innymi pacyfikacje wsi polskich na terenie województw: tarnobrzeskiego, kieleckiego rzeszowskiego, tarnowskiego, zamojskiego jak też liczne podobne akcje jakie miały miejsce na Kresach Wschodnich II RP. Nawiasem mówiąc były one niejednokrotnie przeprowadzane przy aktywnym współudziale OUN-UPA. Dopiero w krytycznej sytuacji militarnej, zdecydowano o użyciu dywizji SS-Galizien na froncie niemiecko-sowieckim . W dniach 14-22 lipca 1944 dywizja została okrążona i zniszczona pod Brodami przez wojska radzieckie. Wówczas to straciła ona blisko 7000 spośród 11 000 żołnierzy. Po tej klęsce wielu żołnierzy z rozbitej dywizji przeszło do oddziałów OUN-UPA. Po odtworzeniu dywizji SS-Galizien z żołnierzy pułku zapasowego, ukraińskich policjantów i ochotników, niektóre z jej pododdziałów brały udział w tłumieniu powstania słowackiego w okresie od 29 sierpnia do 3 listopada 1944 roku. Na przełomie stycznia i lutego 1945 oddziały SS-Galizien zostały przerzucone do Jugosławii (Słowenia), gdzie użyto je do tłumienia ruchu niepodległościowego. W wyniku poniesionych strat skierowano ją później teren Austrii, celem dalszych uzupełnień. W dniu 27 kwietnia 1945 ukraińscy żołnierze zostali na nowo zaprzysiężeni a dywizja SS-Galizien przeformowana jako 1 SS Dywizja „Hałyczyna” ( w skrócie zwana SS-Hałyczyna). Dywizja ta weszła w skład nowo tworzonej Ukraińskiej Narodowej Armii, na czele której stanął SS-Grupenfuhrer Pawło Szandruk. przed bezwarunkową kapitulacją III Rzeszy, ukraińscy SS-mani znaleźli się w rejonie Klagenfurtu, gdzie poddali się wojskom amerykańskim i angielskim. Warto podkreślić, że nikt z żołnierzy, czy też oficerów ukraińskich służących w dywizji SS-Galizien nie został nigdy postawiony przez władze zachodnie przed sądem za popełnione w czasie wojny zbrodnie. Jak się obecnie przypuszcza wynikało to głównie z zainteresowania brytyjskich i amerykańskich tajnych służb ich wykorzystaniem w przyszłej działalności antysowieckiej.


Nieukarane zbrodnie SS-Galizien z lat 1943-1945

CHODACZKÓW WIELKI, powiat Tarnopol. 16 kwietnia 1944 roku oddziały SS-Galizien rozpoczęły systematyczne palenie i niszczenie zabudowań oraz mordowanie mieszkańców wsi. Do uciekających ludzi, w pierwszej kolejności do mężczyzn strzelali zapalającymi pociskami fosforowymi, zaś dzieci i starców wrzucali w ogień do płonących domów. W sumie łączna strata polskiej ludności wyniosła 862 osoby.

HUTA PIENIACKA, powiat Brody. Tragedia tej wsi rozegrała się 28 lutego 1944 roku w ciągu zaledwie siedmiu godzin. Pułk SS-Galizien i kureń UPA dokonał tu masakry polskiej ludności, mordując łącznie co najmniej 868 osób i paląc 172 gospodarstwa. Tego dnia około godziny 6.00 rano ukraińscy żołnierze SS-Galizien otoczyli pierścieniem wioskę i po ukazaniu się sygnałów świetlnych rozpoczęli natarcie. Za SS-manami sunęły bojówki OUN-UPA . Niemiecki dowódca, a potem, a potem jego ukraiński zastępca wydali rozkazy, by spędzić mieszkańców do kościoła i szkoły. Po stłoczeniu ludności w budynkach i stodołach, zaczęto je podpalać. Uciekających z płomieni ognia uśmiercano ogniem z broni maszynowej. Tylko nielicznym mieszkańcom udało się uratować życie uchodząc do lasu lub kryjąc się w uprzednio przygotowanych podziemnych i piwnicznych schronach. W ciągu jednego dnia polska wieś Huta Pieniacka przestała istnieć, a ocaleni mieszkańcy zbierali spalone zwłoki, których nie można było rozpoznać . Ofiary pochowano w dwóch wspólnych mogiłach. Z biegiem czasu rozebrano kościół rzymsko-katolicki i budynki szkolne, które ocalały z pożogi. Zniwelowano grunt, a miejsce gdzie położona była wieś zaczęło służyć wypasowi bydła. Ocalała przydrożna figurka Matki Boskiej, bez głowy i rąk, z napisem Anno Domini „1867”.

PODKAMIEŃ, powiat Brody. Ludność polska z okolicznych wiosek, z samego Podkamienia a także z Wołynia w obawie przed nasilającymi się morderczymi napadami bojówek OUN-UPA zaczęła się chronić w zabytkowym klasztorze OO. Dominikanów z XVII wieku w Podkamieniu, który był otoczony murami i basztami. Skoncentrowało się tam około 2000 osób, przeważnie kobiet oraz dzieci. W dniach 11-17 marca 1944 żołnierze SS-Galizien we współdziałaniu z bojówkami OUN-UPA dokonali rzezi 300 osób narodowości polskiej znajdującej się w tym klasztorze. W czasie pogromu Polaków w samym miasteczku Podkamień, przeważnie od kul, noża i siekiery, straciło życie około 500 osób. Poza Podkamieniem zamordowano jeszcze około 300 osób w Palikrowach, 20 w Maliniskach i 16 w Czernicy. Samo sanktuarium w skład którego wchodził klasztor i kościół w Podkamieniu zostało zniszczone przez żołnierzy SS-Galizien i terrorystów z OUN-UPA. Obrabowano doszczętnie klasztor i kościół z drogocennych przedmiotów jak również prywatne mieszkania rodzin polskich. Ocalał słynący łaskami obraz Matki Boskiej Podkamieńskiej, który obecnie znajduje się w kościele pod wezwaniem św. Wojciecha we Wrocławiu.

SIEMIANÓWKA, powiat Lwów. 22 lipca 1944 rankiem przybyły do Siemianówki dwie kompanie żołnierzy SS-Galizien, prawdopodobnie ocalałe z pogromu dywizji pod Brodami. Wówczas to zaczęto wypędzać mieszkańców z ich domów, gromadzić w większe skupiska i podpalać zabudowania. Ukraińscy SS-mani zaczęli mordować ludzi i grabić ich mienie. Zginęło ponad 30 osób a kilkadziesiąt gospodarstw zostało spalonych a sprawcy mordu odjechali ze zrabowanym mieniemW godzinach popołudniowych tyraliera ukraińskich SS-manów ruszyła na wieś, a za nią posuwały się bojówki OUN-UPA. Jednak dzięki pomocy udzielonej w samą porę miejscowej Samoobronie przez oddział AK, ludność Siemianówki została uchroniona przed całkowitą zagładą.

Oprócz eksterminacji ludności polskiej w takich miejscowościach jak; Chodaczków Wielki, Huta Pieniacka, Podkamień, Siemianówka i Wicyń, ukraińscy żołnierze SS-Galizien dopuszczali się zbrodni wojennych, mordując bezbronną ludność polską co najmniej w kilku dziesiątkach innych miejscowości, zarówno na terenie Małopolski Wschodniej jak też Wołyniu czy południowej Lubelszczyźnie, a także i w odleglejszych regionach : Artasów, Bełżec, Biłgoraj, Borowice, Chlipie, Doroszów Wielki, Dragonówka, Gozdów, Hanaczów, Hermanowice, Hołowc Rawskie, Hucisko, Janówka, Jasienica Polska, Kalników, Konie, Kozaki, Lasków, Małków, Młynów, Obrowice, Palikrowy, Pawłów, Poczapińce, Poturzyn, Prehoryłe, Rakowiec, Rąblowo, Smoligów, Syry, Szerokie Pole, Szutów, Tarnopol, Tuligłowy, Udnowo, Uhnów, Warszawa, Wola Wysocka, Wólka Końska, Zabojki, Zawoja, Zawodnie, Żydaczów.

MŁYNÓW, woj. Łuck (wołyńskie) oddział ukraińskich żołnierzy SS-Galizien spalił żywcem ludzi spędzonych z okolicznych wiosek.

POTURZYN, woj. Lublin. Podczas ewakuacji ludności polskiej z ich siedzib, doszło w dniu l kwietnia 1944 r. w Poturzynie do potwornej zbrodni. We wczesnych godzinach rannych jednostka ukraińskich żołnierzy SS-Galizien współdziałając z terrorystycznymi bojówkami OUN-UPA, wtargnęła do Poturzyna, gdzie schroniła się większa grupa uchodźców z terenu gminy drohobyczowskiej i kryłowskiej. Napastnicy zamordowali 162 osoby.

PREHORYŁE, woj. Lublin. O świcie 8 marca 1944 r. na polską kolonię Prehoryłe morderczo – rabunkowego napadu dokonali żołnierze SS-Galizien, przy współudziale ukraińskich policjantów „ortschutzów” i terrorystycznych bojówek OUN-UPA z okolicznych miejscowości Szychowic, Kryłowa i Gołębia. Najpierw okrążyli wieś szczelnym pierścieniem, a następnie mordowali w okrutny sposób ludność polską. Poniosły śmierć całe rodziny polskie . Łącznie zamordowano 38 osób, w tym dzieci, kobiety i starców. Rankiem 9 marca 1944 r. oddziały SS-Galizien, wspólnie z ukraińskimi szowinistami, zarówno miejscowymi jak i z sąsiedzkich wiosek, dokonali ponownego napadu na Prehoryłe, dokańczając morderczo rabunkowego wyczynu. Wymordowali wielu ocalałych Polaków, a zabudowania wiejskie spalili.

SMOLIGÓW, woj. Lublin. W dniu 12 marca 1944 r. ukraińscy żołnierze SS-Galizien, wspólnie z ukraińskimi policjantami i terrorystycznymi bojówkami OUN-UPA, a także z wojskiem Wehrmachtu rozpoczęły eksterminację polskich kolonii w regionie Smoligów-Łasków-Stara Wieś. Około godziny 5.00 rano w dniu 27 marca 1944 r. oddziały SS-Galizien i Wehrmachtu otoczyły ścisłym kordonem Smoligów. Następnie wewnątrz kotła rozgorzała desperacka obrona mieszkańców. W płonącej wsi, esesowcy i wehrmachtowcy mordowali mieszkańców w sposób okrutny, nie oszczędzając dzieci, kobiet i starców. Obrońcy ulegli przemocy. Ludzi palono żywcem. Gwałcono i zabijano kobiety. Rabowano mienie.

HANACZÓW, pow. Przemyślany. W kolejnym napadzie na ludność polską wieś Hanaczów została spalona, a wielu jej mieszkańców wymordowano. Nie oszczędzono dzieci kobiet i starców.

ŁOZOWA – w okolicy miasteczka o nazwie Łozowa, pow. Brzeżany, woj. Tarnopol na alei starych drzew,żołnierze dywizji SS-Galizien przy współudziale OUN-UPA i Ukrainische Hilfpolizei dokonali masowego mordu polskich dzieci. Do każdego drzewa przybijano wokół małe polskie dzieci tworząc tak zwany „wianuszek”. Jest to szczególnie ohydna zbrodnia na małych bezbronnych dzieciach polskich i do tego udokumentowana fotograficznie.

BORÓW (kieleckie) – 1/2 lutego 1944 Oddziały żandarmerii, SS i SS-Galizien w sile około 3 tysięcy żołnierzy wkroczyły w godzinach nocnych do wsi Borów, gmina Annopol, i przy użyciu broni pancernej całkowicie zniszczyły wieś liczącą 280 gospodarstw, a ludność wymordowały. Wiele osób poniosło śmierć w płonących zabudowaniach. Liczne grupy osób, nie wyłączając kobiet, starców i dzieci, hitlerowcy spędzili do jednego budynku, który następnie podpalili Łączną ilość zamordowanych obliczono na 300 osób.

28 lipca 1944r. Wieś Kamionka, gmina Kozłów (kieleckie), została otoczona przez żandarmerię niemiecką i oddział Ukraińców z dywizji SS-Galizien(…) Ogółem zamordowali 7 osób i spalili 15 zabudowań gospodarczych; 28 VII 1944. Źandarmeria niemiecka i Ukraińcy z dywizji SS-Galizien wkroczyli, do Przysieka, gmina Kozłów(…) zamordowali 7 osób oraz spalili 22 zabudowania gospodarcze.

28 lipca 1944. Wieś Kamionka, gmina Kozłów, została otoczona przez żandarmerię niemiecką i oddział Ukraińców z dywizji SS-Galizien(…) Ogółem zamordowali 7 osób i spalili 15 zabudowań gospodarczych; 28 VII 1944. Źandarmeria niemiecka i Ukraińcy z dywizji SS-Galizien wkroczyli, do Przysieka, gmina Kozłów(…) zamordowali 7 osób oraz spalili 22 za l budowania gospodarcze.

8 czerwca 1943. (rzeszowskie) Gestapo przy udziale ukraińskiego oddziału SS-Galizien otoczyło wczesnym rankiem wieś Zwierzyniec . W czasie łapanki zastrzelili 10 osób, po śledztwie jeszcze 9, strzałami w tył głowy.

2 luty 1944.(tarnobrzeskie) Po zniszczeniu Borowa te same jednostki hitlerowskie przeprowadziły pacyfikację wsi Szczecyn, gmina Gościeraków(…) Spalono 142 gospodarstwa, wrzucając zarówno zabitych, jak i jeszcze żyjących oraz rannych do płonących budynków. Śmierć poniosło kilkuset mieszkańców.

2 luty 1944.(tarnobrzeskie) Oddziały żandarmerii, SS i jednostki SS-Galizien (…) dokonały i pacyfikacji wsi Wólka Szczecka, gmina Gościeradów. Zamordowano ponad 200 osób, w tym około 50 kobiet i 20 dzieci(…) Wiele osób spłonęło żywcem. Prawie cała wieś, licząca ponad 200 budynków, została spalona.

24 września 1944.(tarnowskie) Oddziały Wehrmachtu, SS, żandarmerii i ukraińskiej dywizji SS-Galizien we wczesnych godzinach rannych otoczyły wieś Jamna, gmina Zakliczyn (…) wkroczyły do wsi rozstrzeliwując napotykanych mieszkańców i paląc ich zabudowania. Zabili ogółem 23 osoby i spalili 30 zabudowań…); 23-24 listopada 1944. Oddział ukraińskiej dywizji SS-Galizien (…) zaatakował Rajbrot (…) faszyści ukraińscy spalili dwa gospodarstwa, zastrzelili 2 osoby i 3 aresztowali.

24 czerwca 1943.(zamojskie) Oddziały SS z udziałem ukraińskich nacjonalistów dokonały pacyfikacji wsi Majdan Nowy, gmina Księżpol (…) Spłonęło 58 gospodarstw, a śmierć poniosło 28 osób 2 lipca 1943 roku rozegrał się dramat Majdanu Starego. Egzekucję przeprowadzili żołnierze z ukraińskiej dywizji SS-Galizien, którzy także spalili wieś. W czasie pacyfikacji zamordowali łącznie 65 osób, w tym 28 kobiet, 15 dzieci (…) Ponadto spalili 76 gospodarstw, zdemolowali kościół, niszcząc obrazy, naczynia liturgiczne itp.; W marcu 1944. Źołnierze ukraińskiej dywizji SS-Galizien i policja ukraińska w służbie niemieckiej dokonali pacyfikacji wsi Gozdów, gmina Werbkowice. Faszyści rozstrzelali ok. 30 mieszkańców wsi, w tym kilkoro dzieci i kobiet.

Oczywiście podane tylko przykłady nie wyczerpują całego rejestru zbrodni dokonanych przez ukraińskich żołnierzy SS-Galizien.

Na zakończenie warto dodać, że ukraińscy żołnierze SS-Galizien dokonywali eksterminacji ludności cywilnej nie tylko na terenach dawnej II Rzeczypospolitej, ale także i w dalszych regionach. Przykładowo w Czechosłowacji brali oni udział w tłumieniu Powstania Słowackiego, zaś w Jugosławii zwalczali ruch niepodległościowy. Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze uznał SS-Galizien za organizacje zbrodniczą i przestępczą, co nie przeszkodziło brytyjskim służbom specjalnym dać w 1947 roku schronienie 8000 członkom SS-Galizien aby wykorzystać ich do własnych celów przeciwko sowietom. Również władze polskie niewiele zrobiły zwłaszcza po 1989 roku aby te zbrodnie nagłośnić a zbrodniarzy ukarać.

Ukraińscy ochotnicy dywizji SS-Galizien w drodze na uroczystości we Lwowie 18 lipca 1943r.

Duchowni greckokatoliccy celebrujący nabożeństwo dla ukraińskich ochotników dywizji SS-Galizien we Lwowie 18 lipca 1943 r. Szokujące zestawienie symboli chrześcijańskich (krzyż) i pogańskich (runy i swastyka).

Przemówienie duchownego greckokatolickiego do ochotników dywizji SS-Galizien we Lwowie 18 lipca 1943r.

Jak podaje A.Korman , w okolicy miasteczka o nazwie Łozowa, pow. Brzeżany, woj. Tarnopol na alei starych drzew ,żołnierze dywizji SS-Galizien przy współudziale OUN-UPA i Ukrainische Hilfpolizei dokonali masowego mordu polskich dzieci. Do każdego drzewa przybijano wokół małe polskie dzieci tworząc tak zwany „wianuszek”. O zbrodni tej świadczy powyższe zdjęcie czworga dzieci w wieku od dwóch do ośmiu lat, przybitych do jednego z tych drzew (zdjęcie ze zbiorów A.Kormana).

W końcu 1939 i na początku 1940 roku w ośmiu wschodnich powiatach dystryktów lubelskiego i krakowskiego, a od 1941 roku także lwowskiego były tworzone małe oddziały pomocniczej policji ukraińskiej, pod nazwą Policja Ukraińska. W latach 1941-1944 na terenie Galicji funkcjonariusze UPP dokonali kilkuset denuncjacji, kradzieży, podpaleń i zabójstw na ludności polskiej. UPP współpracowała z niemieckimi formacjami policyjnymi (Sonderdienst, Kripo, Bahnschutz, Werkschutz). Posterunki UPP podlegały komendantom dystryktów Ordnungspolizei.


Całość na stronie IV Rozbiór Polski

Za: IV Rozbiór Polski | http://www.ivrozbiorpolski.pl/index.php?page=ss-galizien

Skip to content