Aktualizacja strony została wstrzymana

Inżynieria społeczna spod znaku gender na forum ONZ. Szykują nam nowy, „jeszcze wspanialszy” świat

ONZ po raz kolejny propaguje roszczenia ruchu LGBT i środowisk proaborcyjnych. Podczas wydarzenia organizowanego przez UN Women padło wiele radykalnych postulatów, uderzających w rodzinę. W trakcie wydarzenia zorganizowanego w ramach tzw. Generation Equality Forum dyskutowano m.in. na temat wpływu pandemii na „nierówności genderowe” oraz wskazywano, że naturalne role społeczne mają być głównym źródłem przemocy. Konieczność dalszych działań w celu narzucania na skalę globalną ideologicznych rozwiązań potwierdził Przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego ONZ Tijjani Muhammad-Bande.

Wydarzenie organizowała UN Women – jedna z agend ONZ. Wzięły w nim udział niektóre państwa członkowskie oraz organizacje pozarządowe, w dużej mierze dobrane na podstawie ideologicznego klucza. Spotkanie podzielone zostało na kilka paneli – m. in. dotyczących wpływu pandemii COVID-19 na „nierówności genderowe”, zaangażowaniu kobiet w życie publiczne oraz zaplanowanych działań na następne lata (tzw. Decade of Action 2030). Podczas każdej części padały radykalne ideologiczne hasła nawołujące do daleko idącej inżynierii społecznej, arbitralnej ingerencji w życie rodzinne czy promowania edukacji seksualnej. W Forum uczestniczyli przedstawiciele rządów, parlamentów, organizacji społecznych oraz przedsiębiorstw z całego świata m.in z Meksyku, Korei Południowej, Niemiec, USA czy Wielkiej Brytanii.

Głównego źródła nierówności upatrywano przede wszystkim w naturalnym zróżnicowaniu ról społecznych pełnionych przez kobiety i mężczyzn, które według argentyńskiej minister kobiet, płci i różnorodności Elizabeth Gomez Alcorta miałyby być „główną przyczyną przemocy”. Podczas paneli pojawiały się również wypowiedzi mówiące wprost, że „mężczyzna jest głównym powodem przemocy seksualnej”, a „tradycja jest patrzeniem wstecz”. W trakcie dyskusji całkowicie pominięto rozważania o obiektywnych przyczynach przemocy, które wynikają z patologii życia społecznego takich jak uzależnienie od alkoholu czy rozpad więzi rodzinnych. W sposób krzywdzący i stygmatyzujący przedstawiono mężczyzn. Użyto nawet określenia „niezdrowa męskość”, które miało opisywać mężczyzn nieodzwierciedlających „wartości” promowanych przez ruchy feministyczne.

Podczas debaty mówiono też o tzw. prawach reprodukcyjnych i seksualnych (mimo że nigdy nie zostały one uznane przez społeczność międzynarodową). W ich ramach do porządku prawnego próbuje przemycać się m. in. uznanie aborcji za prawo człowieka. Prawa te powiązano również z roszczeniami aktywistów LGBT. Jednym ze środków, który miałby zostać wykorzystany do rozpowszechniania tych radykalnych postulatów jest edukacja seksualna. Podczas wydarzenia wielokrotnie podkreślano, że, zdaniem uczestników, jest to „najlepsze rozwiązanie problemu” jakim ma być znany powszechnie model rodziny i ról społecznych. Uczestnicy spotkania wskazywali, że „szacunek do praw seksualnych kobiet, mężczyzn i osób niebinarnych powinien być częścią programu nauczania od najmłodszych lat”. Ta indoktrynacja dzieci obejmowałaby nie tylko promowanie aborcji i braku poszanowania dla życia nienarodzonego, ale też odrzucenie klasycznego, wynikającego z obiektywnych biologicznych uwarunkowań pojęcia płci, dążąc do zastąpienia go radykalnym terminem „gender”.

Jeszcze przed pandemią COVID-19 zaplanowane zostały konferencje w Meksyku i Paryżu, które z powodu rozprzestrzeniania się koronawirusa zostały przeniesione na rok 2021. Ich celem miało być uczczenie 25-lecia organizacji Światowej Konferencji Praw Kobiet w Pekinie (1995), która po raz pierwszy przeniosła część postulatów radykalnych odłamów feminizmu na poziom oficjalnej debaty międzynarodowej. Konferencja ta nie była jednak pełnym sukcesem ideologicznych ruchów – powtórzono wtedy, że państwa są zobowiązane do zmniejszenia ilości przeprowadzanych aborcji, która nigdy nie może być postrzegana jako element planowania rodziny. Dodatkowo, państwa ponownie sprzeciwiły się stworzeniu osobnej konstrukcji „praw seksualnych”, które wykorzystywane są do promowania roszczeń aktywistów LGBT. Celem nowo organizowanych konferencji ma być podważenie dotychczasowego konsensusu międzynarodowego w tych kwestiach i rewizja postanowień konferencji.

Zorganizowane przez UN Women wydarzenie jednoznacznie pokazuje jaki jest prawdziwy cel obchodów 25-lecia Konferencji Pekińskiej. Tym celem jest rewizja ustaleń państw członkowskich, które podkreśliły wówczas, że aborcja nigdy nie może być postrzegana jako element planowania rodziny, a państwa powinny jej przeciwdziałać. Skrajne ruchy dążą również do podważenia obowiązującego prawa międzynarodowego, które chroni prawa do życia człowieka na każdym etapie jego rozwoju oraz rodziny i jej autonomii. Promocja radykalnych żądań aktywistów działających na forum ONZ ma mieć miejsce nie tylko poprzez prawo oraz niewiążące dokumenty, ale także przy użyciu wszystkich dostępnych środków, czyli mediów, reklamy, kultury, NGO-sów i świata biznesu – wskazała Karolina Pawłowska, Dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.

Za: PoloniaChristiana - pch24.pl (2020-07-31) | https://www.pch24.pl/inzynieria-spoleczna-spod-znaku-gender-na-forum-onz--szykuja-nam-nowy--jeszcze-wspanialszy-swiat,77574,i.html

Skip to content