Aktualizacja strony została wstrzymana

Czy Rzeczpospolita weźmie udział w konkursie komiksów o Holokauście?

Największa irańska gazeta Hamshahri ogłosiła konkurs na „12 najlepszych komiksów o Holokauście”. Wydawca pisma mówi o „celowo prowokującym konkursie”, aby pokazać i przetestować pojęcie wolności przez [liberalną – przyp. Bibuła] Europę. „Zachodnie gazety drukują znieważajace rysunki pod pretekstem wolności słowa, zatem zobaczmy co myślą oni o wydrukowaniu [takich rysunków] na temat Holokaustu” – mówi wydawca Farid Freeman.

KOMENTARZ BIBUŁY: Trudno nie odmówić logiki irańskiemu wydawcy: jeśli zachodnie liberalne media prowokująco drukują obraźliwe dla wyznawców Islamu rysunki, dlaczego strona przeciwna nie ma prawa zaatakować świętości dzisiejszego świata zachodniego, czyli religii Holokaustu? Prosimy zwrócić uwagę na to, że irański wydawca nie podał jako cel swego konkursu drukowanie np. Chrystusa w komiksowej, obraźliwej formie – bo to można robić bez żadnych konsekwencji w zdemoralizowanym Zachodzie, ba „artyści” to czyniący są promowani za swe „prace artystyczne” i oklaskiwani w „wolnej prasie zachodniej” – ale rzucił wyzwanie dzisiejszej religii świata zachodniego: świętości Holokaustu. Jest to bowiem temat, którego nie wolno dotykać, o którym nie wolno dyskutować, a badaczy – w tychże „demokracjach zachodnich” – wsadza się do więzienia (patrz np.: Socjalistyczna Unia Europejska więzi niewygodnych działaczy i naukowców ).

W tej pseudo-debacie o „wolności prasy”, słuszna uwaga padła ze strony znanego dziennikarza Roberta Fisk (Don t Be Fooled This Isn t an Issue of Islam versus Secularism), który stwierdził, że: „Jeśli ten rysunek zamiast Mahometa pokazywałby głównego rabina z kapeluszem w kształcie bomby, to wszyscy zakrzyczeliby nas hasłami o „anty-semityźmie”.”
Wszystko zatem wskazuje na to, że mamy do czynienia z prowokacją „zachodnich demokracji” mającymi za cel wyzwolenie u wyznawców Islamu emocji gniewu i agresji. Komuś przydaje się taka agresja i ktoś pragnie rozpalenia kolejnych ognisk i nowych wojen na świecie. Czy to nie ci sami, co pragną dzisiaj bombardować Teheran? – warto zapytać retorycznie.

Jeśli zaś chodzi o proponowany przez gazetę irańską konkurs: ciekawe czy tak „odważny” redaktor Rzeczpospolitej zechce wziąć w nim udział. A może, jak zawsze „odważne” Gazeta Wyborcza, Tygodnik Powszechny, czy „mówiące całą prawdę całą dobę” stacje telewizyjne TVN?

 

Skip to content