Aktualizacja strony została wstrzymana

polish holocaust

Komorowski „show” – Zbigniew Kuźmiuk

Bez echa minął wywiad Prezydenta Bronisława Komorowskiego udzielony dla I programu TVP, być może dlatego, że za wiele stwierdzeń które w nim padły, jego zwolennicy

Znów na drodze UPA

W głowie zaczęła kołatać mi myśl – skąd ten łobuz wie o moim ojcu? – Dopiero, jak mu się dokładnie przyjrzałem, zrozumiałem wszystko. Owym sekretarzem

Dezynwoltury narodowej – c.d. – Marek Jurek

Główny doradca prezydenta Komorowskiego ds. międzynarodowych, prof. Roman Kuźniar, ogłosił, że Katyń nie był ludobójstwem. Teza jest absurdalna – bo zbrodnia katyńska miała na celu

W Uzbekistanie

W Arisie, węzłowej stacji kolejowej, zdobyłam obiad: zupę z kapustą i porcję kaszy, okraszonej kwaśnym mlekiem. Nabycie obiadu ułatwił mi przygodny kolejarz, mający prawo zakupu

Nie było denuncjatorów – Marek A. Koprowski

Władze sowieckie oczywiście nie zostawiły Zasmyk w spokoju. Po kilku tygodniach zaczęto nas „oswobadzać” od burżuazyjnego ucisku pańskiej Polski. Najpierw zostaliśmy „oswobodzeni” od sklepu. Zasmyki

Pożegnanie z Urdżarem

Krótko przed Bożym Narodzeniem otrzymałam telegram, nadany z Buzułuku, przez szefa sanitarnego Armii Polskiej, generała profesora Szareckiego, następującej treści: Przyjeżdżajcie Sztab Armii Polskiej Taszkient”. Nareszcie

Dokądże mogli uciec? – prof. Ryszard Legutko

Kłamstwo – oto, co łączy zbrodnię katyńską i katastrofę smoleńską. Oficjalnie wyjaśniające sprawę państwo wyraża coś, co można by nazwać pozorami szacunku – od teatralnego

Przepowiednia

Za pośrednictwem dr Szybalskiego otrzymałam adres szefa sanitarnego Armii Polskiej, generała profesora Szareckiego. Napisałam podanie o przyjęcie do służby sanitarnej. Z niecierpliwością oczekuję wezwania. Listy

Wątek kryminalny

Kilka dni później nadszedł list od cioci Mani. Przebywa na wygnaniu pod Irkuckiem, pisze: „Ambasadorem naszego poselstwa w Moskwie został profesor Kot. Czy to nie

71. rocznica wywózki do Katynia

Od dnia, kiedy NKWD rozpoczęło wywóz polskich oficerów z obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku, mija 71 lat. 3 kwietnia 1940 r. ruszyły pierwsze transporty

Nie dziewka, tylko dama

W sklepach sprzedają wódkę, mydło i namiastkę herbaty. Rosjanie są podnieceni, codziennie po pracy mamy mitingi hołdownicze dla Stalina i protestacyjne przeciwko faszyzmowi. Otrzymałam rozpaczliwy

Sianokosy

W ostatnich dniach czerwca mają wysłać ekipę w góry, do zagrabiania siana i ułożenia w kopce. Ekipę skompletowano. Wyznaczono czterech Rosjan, jednego Ukraińca oraz cztery

„Niemcy uderzyły na Rosję”

Zawiadowca artelu, „towariszcz” Amirow, popadł w niełaskę. Zaaresztowała go Milicja i osadziła w areszcie pod zarzutem popełnienia nadużyć. Rosjanie mają sensację, a nas- Polaków- to

Spisek w ustępie

Nowy Rok 1941. Mamy dzień wolny od zajęć. Mróz dokucza, śpię w rzeczach, okryta odzieżą, a mimo to dygocę z zimna. Obecnie, kiedy mróz ścina

Wigilia na zesłaniu

Dodano: 2011-03-21 11:59 pm Prace polne ukończono. Przez kilka dni przebierałam ziemniaki. Cegielnię unieruchomiono z powodu mrozów, choć w dzień grzeje słońce, ale nocą doskwiera

Kłopoty z mieszkaniem

Październik 1940. W dzień słońce miło grzeje, nocą dokucza przejmujące zimno, połączone z ostrymi wiatrami. Dalej kopiemy ziemniaki, są skamieniałe, po prostu zmarznięte. W Polsce

Smoleńsk i Katyń – narracje równoległe

Zbrodnia katyńska była przemyślaną i perfekcyjnie wykonaną akcją, której celem dalekosiężnym było zabicie nadziei i szans na niepodległe państwo polskie. W marcu 1940 roku Biuro

Codzienność w Urdżarze

Mama odwiedza nauczycieli. Zachęca ich, aby pobierali lekcje muzyki. W dwa dni po męczących przesłuchaniach w N.K.W.D, przybył do nas pracujących, wielce uradowany Jeremienko i

Pod opieką N.K.W.D.

W Urdżarze, co kilka dni przed sklepami rządowymi, stoją długie ogonki za towarami codziennego użytku, jak: mydło, cukier, herbatę, nici. Ludność zniewolona kupować to, co

Mieszkanie i praca

4 maja. Wynajęłyśmy mieszkanie, jedną izbę bez podłogi, za 20 rubli miesięcznie. Najęłyśmy arbę, załadowałyśmy rzeczy i pojechałyśmy do nowej siedziby. W wynajętej izbie zastałyśmy

Artel „Nasz trud”

Pod wieczór przystąpiono do opróżniania naszego wagonu. Konwojent sprawdził personalia ze spisem, po czym pokwitował odbiór. Jedną listę oddał konwojentowi, drugą schował do kieszeni. Nowy

Tu jest nasze miejsce zesłania…

19 kwietnia. Mijamy pola, łąki i nędzne wioski. Pociąg rzadko przystaje. Z rozmowy strażników wynika, że pociąg zdąża w kierunku Woroneża. Mama zmontowała partię bridża.

Wyprawa do Kołek

Wczesnym rankiem na początku czerwca 1943 r. w strefie obronnej 2 kompanii ustawiła się bardzo długa kolumna podwód wraz z osłoną partyzancką na drodze nieutwardzonej,

Jak Polacy pomagali Niemcom

Mam już tego dosyć. Kto czuje taką potrzebę, to niech przeprasza Żydów za wyrządzone im zło, ale niech to czyni w swoim imieniu. Niech nie

Podróż z obłąkaną

Powoli znika Lwów. Pociąg mknie zawzięcie. Przed oczyma migają obrazy Polski, pola pokryte bujną oziminą, długie rzędy skib, czarnej, tłustej ziemi, pachnące lasy i schludne

W wagonie

Ciężarówka mknie ulicami Lwowa. Na ulicach panuje ruch, ludzie zdążają do zajęć i do ogonków za chlebem. Miny przechodniów wylęknione, spoglądają z ukosa, są zastraszeni,

Pożegnanie z domem

10 kwietnia 1940. Lwów został wstrząśnięty do głębi nową falą aresztowań, jakie miało miejsce ostatniej nocy. Aresztowano kilka tysięcy mężczyzn. Ci, którzy uniknęli aresztowania, chodzą,