Aktualizacja strony została wstrzymana

Maksymilian Kolbe w walce z syjonizmem i masonerią

Dodano: 2018-01-7 9:44 pm

Na dzień urodzin św. Maksymiliana Marię Kolbego

Właściwa osoba na nasze czasy powszechnego zakłamania

14 sierpnia, dzień przed uroczystością Wniebowzięcia NMP, Kościół wspomina św. Maksymiliana Marię Kolbego (urodzonego w Zduńskiej Woli 8 stycznia 1894 i umęczonego w Auschwitz 14 sierpnia 1941), kapłana i polskiego franciszkanina, ogłoszonego świętym w 1982 r. przez papieża Jana Pawła II. Maksymilian jest znany z tego, że ofiarował swe życie za ojca rodziny w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Pragnąc pociągnąć wszystkich ludzi do miłości Boga, ten franciszkanin (prawdziwy mąż Boży), wypełniając pierwszy warunek misji Kościoła, jakim jest naśladowanie Chrystusa, prawdziwego misjonarza Ojca, zrobił tak jak On: uniżył się i ogołocił ze wszystkiego dla miłości bliźniego.

Ojciec Maksymilian przeciwko kulturze Antychrysta

Maksymilian – bez wątpienia jedna z najbardziej fascynujących postaci XX wieku – daje wyrazisty przykład życia wyzwalającego ludzkość, na wzór Jezusa Chrystusa, z bezbożnej kultury, pozbawionej duchowości i człowieczeństwa. Jest postacią, którą trzeba odkryć i naśladować w tych czasach powszechnego zakłamania. W tych mrocznych czasach, używanie pieniędzy i wojny (przybierające formy zaplanowanego i zręcznie zamaskowanego ludobójstwa), połączone z różnymi formami ucisku, mającymi swe źródło w nieustannej propagandzie medialnej (zaprojektowanej w kierunku antychrześcijańskim), ostatecznie są akceptowane jako fakty oczywiste i prawie „normalne”. Bez wątpienia można powiedzieć, że polski kapłan w tym sensie jest niezwykle aktualny: dał (i nadal daje) odpowiedź pełną miłosierdzia (odpowiedź samego Boga) światu tonącemu w mrokach i cieniu śmierci. I to w trudnym czasie, naznaczonym stopniem sekularyzacji już wtedy – blisko dwóch wojen światowych – dość zaawansowanym.

Modlitwa, słuchanie i Miłości

Siła misji, według Świętego, polega na całkowitym oddaniu się Maryi, aby ostatecznie tak jak Ona, Duch Święty mógł przez nas nieść Chrystusa światu. Pierwszą maryjną postawą jest modlitwa; drugą – bliską pierwszej – słuchanie. Miłość – trzecią. Jego zwykły dzień wiernie odzwierciedlał te postawy. Po modlitwie Maksymilian rezerwował pierwszą część dnia na słuchanie braci, a popołudnie spędzał na wizytach misyjnych, szukając – z pomocą Ducha Świętego – jak urzeczywistnić ten wewnętrznie przyswojony styl misyjny Maryi. I to jeszcze przed najbardziej bolesnymi doświadczeniami. Modlitwa, słuchanie i miłość były podstawowymi składnikami jego zwycięskiego przepisu na Ewangelię.

„Rycerz Niepokalanej”

Jednak najbardziej rewolucyjny jego sposób misjonarzowania – wyróżniający go od innych świętych i błogosławionych – to jak wiadomo, uwzględniając społeczeństwo tak skomplikowane i rozdrobnione, w głoszeniu Ewangelii nie mógł pominąć mądrego korzystania z mediów. W czasach, gdy propaganda radiowo-telewizyjna zaczęła wywierać coraz większy wpływ i nacisk (zwłaszcza w złu…) na masy, zrozumiał znaczenie szerzenia prawdy za pośrednictwem radia i prasy, aby zanieść orędzie Ewangelii do możliwie jak największej liczby osób: z tego powodu, w czasie wielkiego „kryzysu gospodarczego” (czy raczej, jak twierdzi znany prof. Giacinto Auritioszustwa gospodarczego), kiedy inne gazety, nastawione na zysk, raczej upadały, Ojciec Kolbe założył – na przekór temu – swoje czasopismo: „Rycerz Niepokalanej„.

Przeciwstawiając się propagandzie władzy

Choć ubogie pod względem graficznym, ale bogate w religijną treść, czasopismo zostało dobrze przyjęte, a jego nakład stopniowo powiększał się, wbrew przewidywaniom współbraci: pragnienie prawdy było tak wielkie i odwrotnie proporcjonalne do stopnia odrazy wobec propagandy mediów władzy, które regularnie białe czyniły czarnym a czarne białym. Ojciec Kolbe zdecydował się na zakup starej maszyny do pisania, improwizując (z sukcesem) nie tylko dziennikarza, ale i drukarza. Tymczasem przyciąga swoim zapałem apostolskim, do klasztoru i jego drukarni zgłasza się wielu młodych ludzi z własnej woli, aby dołączyć się do jego maryjnego apostolstwa i dziennikarstwa, za pośrednictwem prasy. Wielu z nich poświęciło się Bogu poprzez złożenie ślubów zakonnych.

Misjonarz w Azji

Ale jego misja się nie skończyła na tej szlachetnej inicjatywie. Czuł głębokie wezwanie i mocną potrzebę, by iść dalej… Tak więc Ojciec Kolbe porzucił swoje miasto-klasztor i wyruszył w podróż do dalekiego kraju, w stronę Wschodzącego Słońca, na nowe tereny misyjne: i to pomimo tysiąca trudności finansowych i związanych ze słabym zdrowiem. Ale Opatrzność zawsze towarzyszy jego krokom i Święty nigdy nie musiał szukać pomocy finansowej u swoich współbraci z Polski, i zawsze jakoś udawało się pójść na kompromis. Trzeba jednak powiedzieć, że jego bracia żyli w skrajnej nędzy, na poddaszu, gdzie było zimno i śnieg leżał w domu. Ale nikt z tego powodu nie narzekał i nie tracił gorliwości apostolskiej: bo przecież jego misja była zbyt ważna, aby dać się złamać tym trudnościom. Nastrój jednak pomiędzy nami nie jest bynajmniej melancholijny – powiedział pewnego dnia Ojciec Kolbe – Dla Niepokalanej wszystko czyni się i cierpi wesoło! (Pisma, 345).

Na przekór ciemnościom zniekształconej wiedzy i zwodniczego ducha

Aby jak największą liczbę wiernych wyrwać ze szkodliwej zasłony niewiedzy, a zwiedzione umysły zniekształconą wiedzą doprowadzić do światła prawdy, wytrwale podejmował nowe inicjatywy. Wiedział bowiem dobrze, jaką bronią posługuje się stary wróg (szatan), by przez mistyfikacje i oszustwa wprowadzić lekki mrok do światła prawdy. Dlatego postanowił włączyć te potężne reflektory (media) świata, pomimo ostracyzmu wąskiego grona swoich współbraci, którzy, prawdopodobnie z niewiedzy lub zazdrości, nie rozumieli jego szlachetnej duszy i jego wzniosłej misji. W tym duchu Kolbe był misjonarzem w Europie, a później w Japonii, zakładając miasto Maryi.

Rzym 1917 – masońska demonstracja wychwalająca Lucyfera

W tym świetle widać, że głównym wrogiem dla Ojca Kolbego był wcielony duch Fałszu – wróg Boga i wielki manipulator w dziejach świata: Szatan czy Lucyfer. A mianowicie bóg tych, którzy uważani są za głównych wrogów Jezusa Chrystusa i ludzkości (i tym samym Stworzenia Bożego): masonerii i jej antychrześcijańskich zwolenników – żydów, nazistów i socjalistów. Ta niechęć wzrosła w szczególności w 1917 roku, kiedy w Rzymie (jak wielokrotnie o tym wspominał polski franciszkanin) odbyła się masońska demonstracja wychwalająca Lucyfera. Po tym wydarzeniu młody franciszkanin poczuł inspirację do założenia Rycerstwa Niepokalanej, dla nawrócenia i uświęcenia wszystkich, a zwłaszcza masonów, do prowadzenia walki między dobrem a złem, między synami światłości a synami ciemności.

Założenie Rycerstwa Niepokalanej

W Rzymie, 16 października 1917 r. grupa siedmiu studentów Międzynarodowego Kolegium Ojców Franciszkanów określiło sposób na odpieranie ataków na Kościół i pomaganie duszom w poszukiwaniu drogi do Boga, powołując do życia ruch Rycerstwa Niepokalanej. Pierwsze spotkanie odbyło się w nocy, w tajemnicy, w celi zakonnej, przed figurą Niepokalanej, znajdującej się pomiędzy dwoma zapalonymi świecami. Młodzi zakonnicy, w obliczu silnej prowokacji włoskiej masonerii, postanowili zaangażować się w pracę nad nawróceniem grzeszników i uświęcenia wszystkich, oddając się całkowicie Niepokalanej. Warto zauważyć, że niektóre struktury organizacji MI można porównać z organizacją masonerii. Rycerstwo Niepokalanej posiada 3 stopnie, w których trzeci jest zarezerwowany dla tych, którzy chcą bezwarunkowo poświęcić się Niepokalanej jako Jej rzecz i własność, czyli całkowicie należeć do Niej. Więc Maksymilian chce wprowadzić w Rycerstwie konsekrację, w szczególności na 3 stopniu, na którym dusze staja się Chrystusowe przez Niepokalaną (stworzenie najbardziej Chrystusowe).

Duchowość Rycerstwa Niepokalanej a masoński Architraw

Duchowość Rycerstwa Niepokalanej jest w całości oparta na dogmacie o Niepokalanym Poczęciu i typowo franciszkańskiej tezie o maryjnym pośrednictwie w udzielaniu wszelkich łask. Przeciwnie zaś, według poglądów masonerii „tradycyjnej”, widzimy, że od 3 stopnia (syn Lucyfera) do ostatniego (33 stopień Mistrza Masona lub Człowiek-Król) kandydat jest utożsamiany z Hiram Abiffem, budowniczym Świątyni Salomona, który został zabity, ponieważ – według masońskiej legendy – nie ujawniał tajemnic Sztuki Masońskiej. Kandydat na różnych etapach rytualnie przechodzi symboliczną śmierć, która jest również uważana za mistyczną śmierć przez różnych autorów masonów (angielski, francuski, włoski, niemiecki…) współczesnych Ojcu Kolbemu. Mistrz Mason jest w pełni poświęcony masonerii i musi być gotowy jak Hiram do najwyższego poświęcenia dla dobra Instytucji.

Syjonizm – Szczyt Piramidy

Maksymilian słusznie widzi wszechświatowe żydostwo (Pisma,1316) na szczycie całej masonerii; i porównuje je do węża piekielnego jako tajnego inspiratora i przewodnika masonerii; „tak więc – pisze Maksymilian – masoni są sługami Lucyfera”. W kolbiańskiej analizie masonerii (Dzisiejsi wrogowie Kościoła, Pisma, 1047) wielkie znaczenie ma dzieło papieża Leona XIII. Ukazując, że u podstaw masońskiego naturalizmu leży pseudo-religijny lucefyryzm, przywołuje antymasońską encyklikę Humanum Genus papieża Leona XIII (1884), która wyraźnie pokazuje, że w filozoficznej postawie zwanej „naturalizmem” ukryty jest fundament myśli i działania masonerii.

Maksymilian Kolbe i Protokoły Mędrców Syjonu

Z bibliograficznego punktu widzenia tezy dotyczące syjonizmu lub żydo-masonerii Ojciec Kolbe omawia na podstawie Protokołów Mędrców Syjonu (na tyle niewygodnych dokumentów, że niektórzy chcieliby, aby uznawać je za fałszywe…), wielokrotnie je cytując (Okpieni, 1157Czy prawda się zmienia, 1089Do o. Alfonsa Kolbego, 131). W tej bitwie – jak zaznacza Maksymilian, odnosząc się również do Apokalipsy – stwierdza, że „tylko Chrystus i Niepokalana zwyciężą w walce o prawdę„, odpierając bezpodstawne wypowiedzi zwolenników syjonizmu, którzy twierdzili z całą pewnością, że podbiją i zdominują świat (ustanawiając Nowy Porządek Świata). Stąd ten New World Order w wizji Ojca Kolbego jest skazany na porażkę, ze względu na moc prawdy i łaskę Bożej Opatrzności.

Infiltracja masońska w Kościele Chrystusowym

Masońska infiltracja w Kościele: to niezbędny krok dla masona, który osiąga 17 stopień rytu szkockiego, zwany „Sprawiedliwość”.Rycerz Wschodu i Zachodu ma „moralny obowiązek” starać się o ekspansję judaizmu w obozie chrześcijańskim,o masońską infiltrację hierarchii Kościoła i jej zepsucie. Tak więc nie ma co się dziwić zgorszeniom w Kościele – nawet wśród katechetów, księży, ludzi odpowiedzialnych, biskupów i kardynałów – jako skutek masońskiej infiltracji! To zawsze było częścią „gry” masońskiej. To zadanie dla nas, aby zidentyfikować, zdemaskować i odrzucić nadawcę: nie dać się zwieść ich manipulacjom.

Kolbe, Protokoły Mędrców Syjonu a oskarżenia a antysemityzm

W pismach Maksymiliana znajdziemy wiele uwag na temat Żydów i żydo-masonerii, jednak trzeba zauważyć, że są one bardzo duchowe i mają cele apostolskie, nie są w ogóle inspirowane antysemicką krytyką, małostkowością i nie są celem samym w sobie. Jednak te treści były na tyle niewygodne, że zarzucali mu antysemityzm i to prawdopodobnie ci sami ludzie (ale w innych koszulach: nie czerwonych, lecz czarnych), którzy następnie go zabili w obozie koncentracyjnym. Rozumiesz? Świętego Maksymiliana Kolbego interesowała głównie akcja misyjna, skierowana na nawrócenie grzeszników, heretyków, Żydów i schizmatyków (protestantów itd.), a w szczególności masonów. Misja ta jest dziś bardzo aktualna i powinna dać do myślenia wszystkim, zwłaszcza tym, którzy uważają, że obecny „kryzys gospodarczy” i obecne ataki na chrześcijan, na rodzinę i na Boga są wynikiem przypadku lub chaosu… Chaos, przyjaciele, jest zorganizowany!

Wydarzenie na FB ku czci Św Maksymiliana Kolbego 13 sierpnia

Jest to dobrze zorganizowany chaos przez umysły diabelskie, z którymi Ojciec Kolbe nauczył nas walczyć i prowadzić do nawrócenia, przy współpracy z łaską Ducha Świętego, używając godziwych środków prawdy. Dlatego tak bardzo ten święty franciszkanin zasługuje na pamięć i naśladowanie: wspaniałą okazją do tego będą dni 13 i 14 sierpnia (dzień jego męczeńskiego i heroicznego przejścia do chwały Chrystusa w niebie). Rycerstwo Niepokalanej przez grupę na Facebooku (Milizia dell’Immacolata: sulle Orme di Kolbe) we współpracy z redaktorami „Il Cavaliere dell’Immacolata” i „Qui Europa”, przy wsparciu auritiańskiej grupy „Sete di Giustizia” organizuje „wydarzenie” upamiętnienia i modlitwy, które odbędzie się on-line 13 sierpnia o godzinie 21:00. Do zobaczenia! Rozpowszechniaj to zaproszenie i pomóż nam dotrzeć do jak największej liczby osób!

Angela Rita Serramazza, prezes Rycerstwa Niepokalanej, Kalabria
Sergio Basile, dyrektor „Qui Europa”

(tłumaczenie: MARYJNI.PL)

 

Za: Niepokalanow.pl () | http://niepokalanow.pl/maksymilian-kolbe/dziela/rozne/maksymilian-kolbe-w-walce-z-syjonizmem-i-masoneria/

Skip to content