Aktualizacja strony została wstrzymana

Film IPN „Niezwyciężeni” odblokowany. Winny przeprasza

Dzięki szybkiej reakcji, anglojęzyczna wersja filmu IPN „Niezwyciężeni” została odblokowana przez serwis YouTube. Osoba winna całej sytuacji przeprosiła.

Dzisiaj w nocy, jak informowaliśmy wcześniej, anglojęzyczna wersja filmu IPN „Niezwyciężeni” została zablokowana w serwisie Youtube za rzekome naruszenie praw autorskich. Zarówno polsko- jak i anglojęzyczna wersja były dostępne na kanale IPN – IPNtvPL – w serwisie Youtube.com. To właśnie na zlecenie Instytutu został przygotowany.

Jednak w nocy okazało się, że wersja anglojęzyczna, w której narratorem był znany aktor Sean Bean, została zablokowana. Osoby dysponujące linkiem do wersji angielskiej mogły przeczytać komunikat, że film jest już „niedostępny z powodu roszczenia dotyczącego praw autorskich zgłoszonego przez użytkownika Jan Kołowski”.

Jednak jeszcze w sobotę film został przez serwis YT odblokowany. Poinformował o tym jeden z jego twórców, Rafał Pękała z IPN. Okazało się, że serwis YouTube zablokował film na podstawie fikcyjnego roszczenia praw autorskich. Osoba, która doprowadziła do zablokowania filmu, przeprosiła za swój błąd.

W związku ze sprawą oficjalny komunikat wystosował IPN:

Informujemy, że dzięki wsparciu Ministerstwa Cyfryzacji i Google Polska zablokowana przez You Tube anglojęzyczna wersja filmu „Niezwyciężeni” jest ponownie dostępna w sieci.

Film został zablokowany niezależnie od IPN. Sytuacja była spowodowana indywidualnym, prywatnym zgłoszeniem roszczenia do praw autorskich.

Film „Niezwyciężeni” opowiada o 50 latach heroicznej walki Polaków o odzyskanie wolności. Film w wersji anglojęzycznej z głosem aktora Seana Beana, został zaprezentowany w zeszłym tygodniu w Instytucie Pamięci Narodowej. Został jednak mocno zaatakowany przez środowiska lewicowe czy wręcz lewackie. M. in. przez portal OKO.press, który zarzucił mu martyrologię, bogoojczyźnianość i manipulację 50 lat polskiej historii.

Twitter.com / Youtube / IPN / Kresy.pl

 


 

KOMENTARZ BIBUŁY: Przeprosiny to za mało – osoba, która doniosła o tzw. naruszeniu praw autorskich, nie mając żadnych do tego podstaw, powinna w odpowiedni sposób zostać ukarana. A kara powinna być znacząca i nagłośniona, aby odstraszyć różnego rodzaju cenzorów, anonimowych gnojków i lewackich naprawiaczy ludzkości, którzy w ten sprytny sposób masowo blokują, albo utrudniają funkcjonowanie nonkonformistycznym stronom internetowym i pro-polskim medialnym projektom.

 


 

[youtube 1&v=M7MSG4Q-4as]

 


 

Skip to content