Holenderscy biskupi poświęcili swe diecezje Niepokalanemu Sercu Maryi. Akt ten miał miejsce podczas nieszporów sprawowanych w średniowiecznej bazylice Wniebowzięcia w Maastricht. Obecni byli wszyscy urzędujący aktualnie ordynariusze i biskupi pomocniczy.
Liturgii, w trakcie której nastąpiło uroczyste poświęcenie, przewodniczył kard. Willem Eijk, metropolita Utrechtu. W homilii zaznaczył, że o poświęcenie Niepokalanemu Sercu Rosji i innych krajów prosiła Matka Boża w Fatimie.
Holenderski kardynał przypomniał szczególny kontekst objawień. Miały one miejsce, kiedy w Portugalii rządził bezwzględny antykościelny reżim: księża nie mogli nosić stroju duchownego, zlikwidowano zakony, jezuitów pozbawiono obywatelstwa, zakazano nauczania religii w szkołach. Przewidywano, że w ciągu dwóch pokoleń uda się wykorzenić z Portugalii katolicką wiarę. Tak jednak się nie stało, również dzięki odrodzeniu wiary po objawieniach w Fatimie – przypomniał prymas Holandii, jednego z najbardziej zsekularyzowanych krajów Europy. Dodał, że na szczególną opiekę Maryi liczy teraz holenderski Kościół.
Kardynał Eijk zwrócił też uwagę na profetyczny charakter objawień w Fatimie. Matka Najświętsza zapowiedziała zarówno okrucieństwa XX w., będące konsekwencją odwrócenia się ludzi od Boga, jak i kryzys Kościoła. – Sytuacja Kościoła na pewno się nie poprawiła w naszym stuleciu – zaznaczył metropolita Utrechtu. – Chrześcijaństwo jest najbardziej prześladowaną religią na świecie. Co gorsza, prześladowania nie pochodzą tylko z zewnątrz – podkreślił hierarcha. Przypomniał on również, że jedno z objawień dotyczyło piekła, którego istnienie było i nadal jest negowane przez wielu chrześcijan. Bardzo rzadko wspomina się o nim również na katechezach i w homiliach. – Uroczyste ostrzeżenie Maryi trzeba jednak traktować poważnie – powiedział prymas Holandii.
Źródło: KAI
RoM