Aktualizacja strony została wstrzymana

Abp Hoser przypomina: pielgrzymek do Medziugorie nie mogą organizować diecezje i biskupi

Kultu Matki Bożej nie musi zależeć od objawień, może się pojawić i zaistnieć niezależnie – powiedział ordynariusz warszawsko-praski abp Henryk Hoser podczas konferencji prasowej podsumowującej zleconą przez Stolicę Świętą misję zbadania sytuacji duszpasterskiej w Medziugorie. Hierarcha zwrócił uwagę, że raport, który przygotowuje dla Ojca Świętego, będzie zawierał nie tylko analizę sytuacji, ale ulepszenia, jakie można w tamtym miejscu wprowadzić.

Infrastruktura przyjęcia pielgrzymów nie jest może imponująca, ale atmosfera tego miejsca przyciąga nowych pielgrzymów – podkreślił abp Hoser. Zwrócił uwagę, że szczególne znaczenie ma przede wszystkim dostępność miejsc do spowiedzi indywidualnej. Do dyspozycji pielgrzymów oddano tam 50 konfesjonałów.

Hierarcha przypomniał, że Medziugorie jest jednym z największych w Europie miejsc pielgrzymkowych. Wyliczył, że rocznie tę niewielką wioskę odwiedza 2,5 mln pielgrzymów z całego świata.

Jego zdaniem, ze względu na nasilający się w Medziugorie ruch pielgrzymkowy, niezbędne jest wprowadzenie ulepszeń, które spowodują, że przyjęcie przybywających tam pielgrzymów będzie jeszcze bardziej skuteczne. Wśród głównych potrzeb wydaje się budowa większej świątyni, która będzie w stanie pomieścić wiernych. – Marzy im się bazylika, taka jak w Fatimie, czy Lourdes – stwierdził.

Abp Hoser podkreślił, że Medziugorie to miejsce godne polecenia, które warto odwiedzić, by poznać historię Bałkanów i całej Europy. Przypomniał jednocześnie, że zgodnie z obowiązującymi zasadami, dopóki Stolica Apostolska nie uzna prawdziwości tamtejszych objawień, pielgrzymek do Medziugorie nie mogą organizować diecezje, czy biskupi. – Pielgrzymki organizowane przez wiernych spontanicznie, z towarzyszeniem kapłana, są natomiast możliwe i wskazane – powiedział arcybiskup.

Hierarcha wskazał, że szczególnym wyrazem posługi duszpasterskiej pracujących w Medziugorie duchownych, jest zaangażowanie w prowadzenie grup wsparcia dla wychodzących z narkomanii i alkoholizmu. W niewielkiej miejscowości działa również bursa dla dzieci oraz dom osób samotnych. Działa również wiele wspólnot i ruchów kościelnych.

Abp Henryk Hoser w lutym mianowany został wysłannikiem papieża Franciszka do zbadania duszpasterskich potrzeb pielgrzymów przybywających do Medziugorie. W Bośni i Hercegowinie hierarcha przebywał na przełomie marca i kwietnia. Z kolei końcowy raport przekazany musi być Stolicy Apostolskiej do końca czerwca.

KAI

MWł

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2017-04-21)

 


 

KOMENTARZ BIBUŁY: Coś co jest zbudowane na fałszywych podstawach – a czymś takim jest właśnie zjawisko Medjugorje ze zjawą-Gospą – nie będzie służyło rozwojowi dobrze ukształtowanej wiary katolickiej. I pewnie, że w ramach „duszpasterskiego wsparcia” można w takich miejscach budować „większą świątynię, która będzie w stanie pomieścić wiernych„, nawet na miarę Fatimy czy Lourdes – bo „marzy im się” takowa („im” czyli komu – skołowanym pielgrzymom czy może tamtejszym Franciszkanom?), że można powstawiać kilkadziesiąt dodatkowych konfesjonałów, że można odmawiać koronki, że… ale to wszystko jeszcze bardziej zaciemni całą sprawę. Arcybiskup Hoser pojechał w to smutne miejsce aby zbadać „duszpasterskie potrzeby pielgrzymów”, i być może wywiązał się z tego ściśle określonego zadania, ale ile to jest na świecie miejsc z fałszywymi objawieniami – czy tam też należy postulować budowę „większych świątyń aby mogły pomieścić wiernych”?

Ale co się dziwić, że tak dba się o to martwe miejsce, skoro „objawienia” Gospy idealnie wpisują się w posoborową destrukcję Kościoła i świata, z naczelnym przesłaniem Gospy, że „Wszystkie religie są równe i można osiągnąć zbawienie w każdej religii…”

 


 

Skip to content