Demonstrację rumuńskich środowisk gejowskich osobistym uczestnictwem wsparli ambasadorowie Wielkiej Brytanii i Holandii.

Ulicami Bukaresztu przeszła w sobotę (23.05) manifestacja gejów i lesbijek. Uczestnicy pochodu domagali się takich praw dla mniejszości seksualnych, jakie posiada heteroseksualna większość. Pochód, który liczył sobie około 200 osób, ochraniany był przez 900 funkcjonariuszy służb porządkowych.

„ -…] Chcemy zwrócić uwagę na fakt, iż W Rumunii nie istnieją równe prawa dla wszystkich obywateli kraju -…]” – oświadczył Bogdan Istrate, rzecznik prasowy organizacji ACCEPT, zrzeszającej mniejszości seksualne. Odniósł się w ten sposób do braku możliwości zawarcia legalnego związku między dwojgiem ludzi tej samej płci i korzystania w ten sposób z praw, jakie daje tradycyjne małżeństwo.

Demonstrujący otrzymali wsparcie ze strony ambasadorów Wielkiej Brytani i Holandii, którzy wzięli udział w pochodzie. Robert Benett, ambasador Zjednoczonego Królestwa, nie tylko przybył ze swoją rodziną, lecz ponadto przedstawił list z poparciem dla protestujących, podpisany przez kilku ministrów z gabinetu premiera Johna Browna.

Nic nie wskazuje na to, by postulaty protestujących miały zostać w najbliższej przyszłości zrealizowane. Przewodniczący parlamentarnej podkomisji, zajmującej się kwestiami kodyfikacyjnymi, deputowany PD-L Daniel Buda ,oświadczył w wywiadzie udzielnym radiu Realitatea FM, iż nie zanosi się na to, by w nowym kodeksie cywilnym znalazła się regulacja, pozwalająca na legalizację związków osób tej samej płci. Powodem takiego stanu rzeczy miałoby być chrześcijańskie dziedzictwo kulturowe Rumunii.

Pochód mniejszości seksualnych nie był jedynym, który przeszedł w sobotę ulicami Bukaresztu. Poprzedziła go kontrmanifestacja zorganizowana w godzinach rannych przez członków organizacji „Nowa Prawica”. Około 50 demonstrujących ochranianych było przez blisko 200 stróżów porządku.

Christianitas za: gandul.info/psz/ Ł. Wróblewski

Za: Christianistas.pl
„Rumunia: Demonstracja homoseksualistów w Bukareszcie”