USA: Amoris laetitia zgodnie z nauczaniem Jana Pawła II
Amoris laetitia musi być interpretowana zgodnie ze słowami samego Jezusa oraz nauczaniem poprzednich papieży – powiedział abp Charles Chaput OFM Cap., przewodniczący Komisji Episkopatu USA ds. wprowadzania w życie tej papieskiej adhortacji. Przypomniał on, że słowa Jezusa o rozwodzie i o tym, że ponowny związek jest cudzołóstwem są bardzo jasne. Ewangelie nie pozostawiają co do tego żadnych wątpliwości. Dlatego my nie możemy sprzeciwiać się słowom Jezusa. I nie jest też możliwe, by oficjalne nauczanie Papieża, które było prawdą 20 lat temu, dziś nie było już prawdziwe. Jak miałoby być możliwe, by ludzie którzy żyją w cudzołożnym związku mogli przystępować do komunii, skoro Kościół orzekł, że jest to niemożliwe – powiedział metropolita Filadelfii. Gospodarz ostatniego Światowego Spotkania Rodzin dodał, że chciałby, aby Papież odpowiedział na słynne dubia kardynałów.
Podkreślił on, że wszystkim biskupom powinno zależeć na utrzymywaniu szczerej jedności Kościoła z Papieżem. Dziś jest to o tyle ważne, że Franciszek sprawuje swą posługę inaczej niż jego poprzednicy, co budzi w ludziach pewien zamęt. Jako biskupi musimy pomóc Ojcu Świętemu to zrozumieć, by na to odpowiedział, ale też musimy pomóc ludziom zrozumieć Papieża – podkreślił abp Chaput w wywiadzie dla portalu Crux.
kb/ rv, crux
KOMENTARZ BIBUŁY: Nie wiemy co dokładnie i w oryginale powiedział abp Charles Chaput OFM Cap, bowiem cytowana agencja crux nie umieściła do tej pory wywiadu na swojej stronie, a Radiu Watykańskiemu nie za bardzo wierzymy, gdyż wielokrotnie dopuszczało się przeinaczeń i manipulacji…
Jeśli bowiem abp Chaput powiedział „Amoris laetitia musi być interpretowana zgodnie ze słowami samego Jezusa oraz nauczaniem poprzednich papieży„, to wyraźnie odwoływał się do „poprzednich papieży”, niekoniecznie mając na myśli samego Jana Pawła II, na którego Radio Watykańskie powołuje się w tytule informacji. W wywiadzie padają dalej słowa, że „I nie jest też możliwe, by oficjalne nauczanie Papieża, które było prawdą 20 lat temu, dziś nie było już prawdziwe„, co znów niekoniecznie odnosi się bezpośrednio do Jana Pawła II.
Dlaczego podnosimy tę kwestię? Oczywiście dlatego, że dla współczesnych hierarchów (oraz sprzyjającym im mediom) tak właściwie nie istnieje historia poza Janem Pawłem II, że Kościół zaczyna się od Soboru Watykańskiego II, że nauczanie Kościoła to ta czy inna encyklika Jana Pawła II, itd, itp, że w sumie nic nie istnieje poza okresem ostatnich 50 lat. Mają oni jakąś kompletną fiksację na punkcie pontyfikatu Jana Pawła II. Ale dlaczego to robią? Oczywiście dlatego, że samo cytowanie przedsoborowych Papieży, ich encyklik, całego 2000-letniego nauczania Kościoła, w wielu punktach przekreśla bądź podważa posoborowe nauczanie neo-Kościoła.
No i rzecz najważniejsza w tym wszystkim: jeśli mamy tragiczną sytuację z adhortacją Amoris laetitia, jeśli biskup staje przeciwko biskupowi, kardynał przeciwko kardynałowi, a arcybiskup Chaput zmuszony jest na powoływanie się na „poprzednich papieży” aby przeciwstawić ich nauczanie heretyckiej adhortacji Franciszka-Bergoglio – to wszystko pokazuje w jakich czasach żyjemy, pokazuje, że Kościół trwi rak modernizmu, rak relatywizmu, rak ambiwalencji, rak braku spójności doktrynalnej, czyli trawi rak posoborowego odstępstwa od odwiecznego Nauczania Kościoła.