Aktualizacja strony została wstrzymana

Były premier Szwecji: Dzięki imigrantom jesteśmy bezpieczniejsi

INFO: Były premier Szwecji p. Fryderyk Reinfeldt twierdzi, że masowa migracja spowodowała wzmocnienie kraju i zwiększenie jego bezpieczeństwa.

W wywiadzie dla gazety „Aftonbladet” polityk skrytykował słowa JE Donalda Trumpa, że rosnąca w Szwecji przestępczość to wynik masowej imigracji. Były szwedzki premier uważa, że jest dokładnie odwrotnie, a przypływ cudzoziemców spowodował zwiększenie bezpieczeństwa Szwecji.

”” Dziwną rzeczą jest to, że Donald Trump próbuje mówić Amerykanom, że nie jest dobrym pomysłem pozwalać na przybywanie imigrantów do kraju. Ale zastanawia jedno, jak ludzie myślą, że Stany Zjednoczone stały się Stanami Zjednoczonymi? ”” stwierdził p. Reinfeldt.

Były premier zapomniał jednak wspomnieć, że w USA imigranci nie otrzymywali wysokich zasiłków socjalnych, jak to ma miejsce w Szwecji.

Źródło: breitbart.com

Opracował: TP

Za: korwin-mikke.pl (28-02-2017) 

 


 

KOMENTARZ BIBUŁY: Nie powinno dziwić, że elity polityczne to najczęściej ludzie odmóżdżeni polityczną poprawnością i marksizmem kulturowym, nie potrafiący logicznie myśleć. Stąd zadają pytanie jak można być przeciwnikiem imigracji, wszak Stany Zjednoczone mają stanowić przykład do naśladowania („jak Stany Zjednoczone stały się Stanami Zjednoczonymi„). Nieukom należy przypomnieć, że Stany Zjednoczone stworzone były jako państwo o chrześcijańskim charakterze (stąd 100-procent, czyli 72 tzw. ojców-założycieli to chrześcijanie) i – pomimo oczywistych braków fundamentalnych tego tworu państwowego (któremu nie wróżymy w takiej postaci długiej przyszłości) –  swe pierwsze 200 lat jednak jakoś spójnie rozwijały się, bowiem przyjmowały imigrantów z tego samego kręgu kulturowego. Dopiero reforma imigracyjna lat 1960. i marksistowska rewolucja kulturowa wprowadziła Stany na drogę prawdziwego chaosu kulturowo-religijnego. Ta sama rewolucja zawitała do Szwecji przeobrażając ją w koszmarny eksperyment. No, ale trudno aby rewolucjoniści nie chwalili swego dzieła, stąd brednie premiera Szwecji o „wzmocnieniu kraju”, w którym poprzez muzułmańską imigrację jest kilkadziesiąt rejonów, do których nawet policja boi się zaglądać.

 


 

Skip to content