Aktualizacja strony została wstrzymana

Nieudana prowokacja dziennikarza Gazety Wyborczej. Szukał rasizmu na Marszu Niepodległości

Podczas ostatniego Marszu Niepodległości, który jak co roku zgromadził dziesiątki tysięcy patriotów z całej Polski, jeden z dziennikarzy Gazety Wyborczej postanowił przeprowadzić prowokację. Uprzednio odpowiednio ucharakteryzowany, wziął udział w Marszu jako czarnoskóry mężczyzna. Dziennikarz szukał na manifestacji zaczepek i oznak rasizmu. Prawdopodobnie nie wiedział jednak, że w Marszu Niepodległości biorą już udział osoby czarnoskóre, które niczym nie niepokojone, dumnie manifestują swoją polskość.

Nieudana prowokacja dziennikarza Gazety Wyborczej. Szukał rasizmu na Marszu Niepodległości

[Na zdjęciu: szukający prowokacji, chory z nienawiści do Polaków dziennikarz Gazety Wyborczej]

[Foto:] Maciej Biedrzycki/FORUM

– Przede mną przeszło kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którym towarzyszyło zdziwienie: „Matko, czarnuch przyszedł”. Nawet jak tego nie wypowiadali, czułem to. To był jeden z najmniej przyjemnych dni w moim życiu – mówił w rozmowie z polsatnews.pl Jacek Hugo-Bader. Znany reportażysta i dziennikarz Gazety Wyborczej ucharakteryzowany na osobę o czarnym kolorze skóry przeprowadził eksperyment, którego wynik miał prawdopodobnie zaświadczyć o niezwykle wysokim poziomie niechęci do osób o odmiennym kolorze skóry wśród uczestników patriotycznej manifestacji. Prowokacja dziennikarska, której dopuścił się Hugo-Bader nie byłaby potrzebna gdyby reportażysta był świadom, że w Marszu Niepodległości biorą już udział osoby czarnoskóre, które czują się Polakami i chcą manifestować pośród swoich rodaków.

Jedną z tych osób jest Bawer Aondo-Akaa, doktor teologii, wolontariusz Fundacji PRO-Prawo do życia. Warto dodać, że Bawer jest osobą nietuzinkową, ponieważ cierpi na czterokończynowe porażenie mózgowe i porusza się na wózku inwalidzkim, zawsze pod opieką drugiej osoby. Pomimo swojej choroby, a także koloru skóry, Bawer już od trzech lat dzielnie bierze udział w Marszu Niepodległości.

– Ja jestem patriotą. Urodziłem się w Krakowie i kocham Polskę – mówił Aondo-Akaa w materiale portalu polskieradio.pl, prezentującym przebieg tegorocznego Marszu Niepodległości.

Dziennikarz Gazety Wyborczej, który przeprowadził prowokację przyznał, że nie wziął udziału w całym Marszu Niepodległości. Miał też być zaczepiany przez dwóch mężczyzn, ale jak sam przyznaje, szybko pozostali uczestnicy Marszu wzięli go w obronę.

data-tweet-id='799217885805613056'

Źródło: polsatnews.pl, polskieradio.pl

POz

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2016-11-17)

[Wybrane wypowiedzi internautów pod w/w tekstem na stronie źródłowej:]

abc
„Nawet jak tego nie wypowiadali, czułem to” – chory człowiek. Chory z nienawiści do Polski, jak cała Wyborcza.

 


 

Skarga do Rady Etyki Mediów na ksenofobiczną i rasistowską publikację Jacka Hugo-Badera

Prawnicy Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris złożyli w imieniu czarnoskórego uczestnika Marszu Niepodległości, dr Bawera Aondo-Akaa, skargę do Rady Etyki Mediów na publikację Jacka Hugo-Badera, która ukazała się 17 listopada w „Dużym Formacie” oraz w elektronicznym wydaniu „Gazety Wyborczej”.

Dziennikarz „Gazety Wyborczej” Jacek Hugo-Bader uczestniczył w Marszu Niepodległości ucharakteryzowany na osobę czarnoskórą, nie podejmując jednak próby uzyskania wypowiedzi rzeczywiście czarnoskórych uczestników manifestacji. W swym artykule posłużył się, w jednoznacznie ksenofobicznym i rasistowskim kontekście, określeniami „bambus”, „Makumba”, „brudas”, „czarnuch”, „asfalt”.

„Wykorzystanie skrajnie i drastycznie ksenofobicznych sformułowań pod adresem osób czarnoskórych nie było w tej sytuacji jakkolwiek uzasadnione zasadami rzetelnego dziennikarstwa. W szczególności, żadne z przywołanych, godzących w godność i cześć osób czarnoskórych określeń, nie stanowiło przytoczenia wypowiedzi uczestników Marszu Niepodległości. Przytoczone w opublikowanym artykule słowa stanowiły wyłącznie własną wypowiedź dziennikarza, dokonującego projekcji  bezpodstawnie domniemywanych przez niego poglądów środowiska uczestników patriotycznego wydarzenia” – napisali w skardze prawnicy Ordo Iuris.

W naszym przekonaniu, poprzez publikację tego artykułu, tak dziennikarz jak i wydawca naruszyli zasady rzetelnego dziennikarstwa, w szczególności zaś zasady prawdy, obiektywizmu, szacunku i tolerancji oraz  oddzielenia informacji od komentarza – komentuje skargę adw. Jerzy Kwaśniewski, Wiceprezes Ordo Iuris i pełnomocnik dr. Bawera Aondo-Akaa.

Dr Bawer Aondo-Akaa to znany działacz społeczny i patriotyczny, obrońca życia i rzecznik osób niepełnosprawnych, jest Ambasadorem Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych i laureatem nagrody publiczności konkursu „Człowiek bez barier” 2016. Pokrzywdzony podkreśla, że nigdy ze strony uczestników Marszu Niepodległości nie doświadczył niechęci. Wręcz przeciwnie – spotkał się ze strony organizatorów i manifestantów z dużym szacunkiem oraz pomocą konieczną z uwagi na jego niepełnosprawność.

Artykuł zawierający drastycznie ksenofobiczne wypowiedzi Jacka Hugo-Badera odbił się szerokim echem w mediach, w tym mediach społecznościowych. Pogłębiło to jedynie skalę naruszenia dóbr osobistych dr. Bawera Aondo-Akaa, jako osoby czarnoskórej oraz uczestnika Marszu Niepodległości. – W niektórych krajach wypowiedzi takie mogłyby zostać uznane za wypełniające znamiona przestępstwa mowy nienawiści – dodaje mec. Bartosz Lewandowski, koordynator Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.

Orzeczenia Rady Etyki Mediów, uznanego organu środowiska dziennikarskiego, mają znaczenie honorowe i prestiżowe. Ich rolą jest wyznaczanie i promowanie standardów rzetelnego dziennikarstwa. Pokrzywdzony nie wyklucza podjęcia innych kroków prawnych.

Źródło: Ordo Iuris

POz

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2016-11-28)

 


 

Skip to content