Homilia wygłoszona w uroczystość Chrystusa Króla przez J.E. abp Aleksandra Sample na zakończenie V międzynarodowej pielgrzymki Summorum Pontificum w Rzymie.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Na zakończenie tej przepięknej pielgrzymki, podczas której wspominaliśmy motu proprio papieża emeryta Benedykta XVI, które uczyniło Mszę świętą w usus antiquior bardziej dostępną, jesteśmy niezwykle wdzięczni papieżowi Benedyktowi za troskę o wiernych uczestniczących w liturgii sprawowanej w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego i modlimy się by jak największa dostępność tradycyjnej Mszy świętej miała głęboki i trwały wpływ na cześć oddawaną Bogu zarówno w nadzwyczajnej jak i zwyczajnej formie rytu rzymskiego.
W uroczystość Chrystusa Króla, święta Matka Kościół przypomina nam, że misterium Chrystusa zajmuje centralne miejsce zarówno w naszym życiu jak i w naszej modlitwie. Wielbimy naszego Boskiego Zbawiciela, jako centrum całej ludzkiej historii i jako Tego, kto objawia nam sens i cel na naszego życia. Jest to tajemnica, która jest istotą Ofiary Mszy świętej. Przyjrzyjmy się, czego św. Paweł uczy nas o pełni, jaką Bóg pragnie objawić nam przez swego Syna Jezusa Chrystusa, naszego Króla i Pana.
Jezus Chrystus jest wizerunkiem niewidzialnego Boga. W misterium wcielenia, Bóg w pełni objawił nam Siebie w Słowie Wcielonym i dał nam swego jednorodzonego Syna.
Jezus jest widocznym przejawem miłosierdzia Bożego wobec nas biednych grzeszników. Należy o tym pamiętać w jubileuszowym Roku Miłosierdzia Bożego. W Chrystusie widzimy miłosierdzie. Chrystus jest obecny w każdej Mszy św., zwłaszcza w Świętej Ofierze gdzie obecne jest jego Ciało i Krew, Dusza i Bóstwo.
On jest pierworodnym wszelkiego stworzenia, obecnym przy stworzeniu całego wszechświata.
Św. Paweł przypomina nam, że wszystko zostało stworzone w Wiecznym Słowie. Jezus Chrystus jest w wieczności jeszcze przed stworzeniem wszelkich stworzeń i wszystkie rzeczy są w Nim.
Chrystus jest w centrum twórczej woli swojego Ojca.
Chrystus jest głową Ciała, którym jest Kościół. Kościół jest mistycznym Ciałem Chrystusa, jest symbolem jego stałej obecności w świecie. Za pośrednictwem Kościoła, Chrystus kontynuuje swoją zbawczą obecność w świecie. Jest zawsze obecny wśród nas w swoim Słowie, w Sakramentach, we wspólnocie wiernych. Chrystus nigdy nie może być oddzielony od swego Kościoła, co niektórzy próbują czynić. Chrystusa ścisłe związany i wiecznie zjednoczony z Kościołem. Kościół jest powszechnym sakramentem zbawienia świata.
Chrystus jest początkiem i końcem. On przyszedł przed nami i przez swoją śmierć i zmartwychwstanie umożliwił nasze powstanie z martwych. Mamy nadzieję, że pewnego dnia podążymy za nim tam, dokąd odszedł. Jego śmierć jest naszym odkupieniem a jego zmartwychwstanie jest naszym wzrastaniem do nowego życia.
On zajmuje pierwsze miejsce i cała pełnia jest w nim. W swojej boskości na zawsze zjednoczył się z naturą ludzką utworzoną w łonie Maryj Dziewicy. Jest pełnią tego, czego pragnie każde ludzkie serce. Cokolwiek pożądamy w naszym życiu jest tylko marnym odzwierciedleniem pełni piękna, dobroci, radości i doskonałości, które można znaleźć ostatecznie w Chrystusie. Każda ludzka tęsknota jest ostatecznie tęsknotą za Chrystusem.
To jest Chrystus, którego czcimy, jako Króla wszechświata. Ale nasz Pan przypomina nam, że jego Królestwo nie jest z tego świata. Uczniowie Jezusa nie rozumieli tego aż do jego zmartwychwstania i zesłania Ducha Świętego w dniu Pięćdziesiątnicy. Nie wolno nam o tym zapomnieć. Nie żyjemy dla spełnienia się w tym świecie, ale dla uczynienie tego świata jak najlepszym odbiciem Królestwa Bożego. Jesteśmy tylko pielgrzymami w tym świecie, na drodze do królestwa Bożego, Królestwa Niebiańskiego. Nasze całe życie jest przygotowaniem do pełni Królestwa Bożego.
Królestwo Chrystusa, niedoskonale obecne nawet teraz w jego Kościele, jest także Królestwem Prawdy. Nasz Pan mówi nam, ze przyszedł na świat by dać świadectwo prawdzie. Wszyscy, którzy należą do tej prawdy usłyszeli i odpowiedzieli na jego glos. Prawda, którą Chrystus nam objawia jest prawdą o Bogu, prawdą o nas samych stworzonych na Jego obraz i podobieństwo, i prawdą o wiecznym zbawieniu odkupionym dla nas przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. To jest życie wieczne, w które wierzymy.
Wydaje się, że świat, w którym żyjemy staje się z każdym dniem coraz bardziej świecki i materialistyczny. Ten świat już nie uznaje prawdy, która jest wieczna i wiążąca dla wszystkich. Papież emeryt Benedykt XVI nazwał to 'dyktaturą relatywizmu’. Nieuznawanie wiecznej prawdy o Bogu jest życiem bez Chrystusa, życiem w ciemności, ignorancji, zwątpieniu i strachu. Chrystus przyszedł by dać świadectwo prawdzie, uwolnić nas z ciemności grzechu i śmierci i oświecić nasze życie dobrą nowina o Jego miłosierdziu i miłości.
Swoją publiczną działalność Jezus rozpoczął od słów: 'Bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię’.
Zostajemy przeniesieni do tego Królestwa umiłowanego Syna Bożego uczestnicząc w odkupieniu, które On dał nam przez Jego krew i otrzymując odpuszczenie naszych grzechów. Jak naucza św. Paweł, Chrystus pojednał wszystko w Sobie poprzez krzyż. Łaskę zbawienia otrzymaliśmy w sakramencie chrztu świętego, kiedy to zostaliśmy obmyci z grzechu pierworodnego i uświęceni bożą łaską.
Ale to odwieczne misterium naszego zbawienia jest odnawiane za każdym razem, kiedy uczestniczymy w Najświętszej Ofierze Mszy. Chrystus, który ofiarował samego siebie zarówno, jako Kapłan jak i Ofiara na ołtarzu Krzyża, dziś ofiarowuje się przez posługę kapłanów, w bezkrwawy i sakramentalny sposób na ołtarzach w naszych Kościołach podczas każdej Mszy świętej.
Chrystus Król tryumfuje nad śmiercią nawet na krzyżu dla naszego zbawienia. Jego misterium paschalne jest źródłem naszego ciągłego uświęcania w chwale Jego Boskiej czci.
Ta rzeczywistość jest prawdziwie obecna w każdej Mszy, zarówno w formie zwyczajnej jak i nadzwyczajnej rytu rzymskiego. Msza tradycyjna, nazywana dziś forma nadzwyczajna, ukazuje w znaku, symbolu i słowie tę rzeczywistość w wyjątkowo przejrzysty i efektywny sposób.
Modlitwy nadzwyczajnej formy, rytualne gesty a zwłaszcza zwrot kapłana ku tzw. liturgicznemu wschodowi ukazuje w niepowtarzalny sposób ofiarny charakter Najświętszej Ofiary Mszy. Kapłan wraz z wiernymi ofiarowuje to uwielbienie Wszechmogącemu Bogu dla jego chwały i dla uświęcenia dusz.
Papież emeryt Benedykt przyznał, ze zwyczajna forma rytu rzymskiego, przynajmniej tak jak jest celebrowana w wielu miejscach, straciła cześć tej jasności i blasku. Uczył, że nigdy nie uda się zerwać z tradycją a prawdziwa reforma liturgiczna i odnowa musi zachować ciągłość z tradycją i poprzednią formą Świętej Liturgii. Dlatego Summorum Pontificum ma na celu pogodzić Kościół z jego przeszłością.
Papież Benedykt miał nadzieje, że obie formy obrządku łacińskiego będą się wzajemnie ubogacać, co doprowadzi do prawdziwej i autentycznej odnowy Mszy Świętej. Będzie to reforma reformy Liturgii Świętej.
Ofiarowując się dla naszego zbawienia podczas każdej Mszy Świętej, Chrystus Król ukazuje nam swoja nadrzędną władzę. Niech tradycyjna Msza rozkwita w Kościele, by coraz więcej wiernych mogło korzystać z tej starożytnej formy obrządku łacińskiego ku większej czci i chwale Chrystusa Króla. Jemu chwała i cześć, teraz, zawsze i na wieki wieków, Amen!
30 października 2016 r.
Kościół SS. Trinità dei Pellegrini w Rzymie
Tłumaczenie: Katarzyna Gajos
pl.sumpont@gmail.com
Zdjęcie: Populus Summorum Pontificum