Zakaz głośnych wystąpień i odgrywania polskiego hymnu – przewidują nowe zasady obowiązujące w obozie Auschwitz.
Decyzją dyrekcji obozu wprowadzono tam strefę ciszy. Oznacza to, że we wtorek – w dniu Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady – po raz pierwszy od kilkunastu lat na dziedzińcu nie zabrzmi polski hymn i nie zostanie odprawiona msza święta – donosi „Rzeczpospolita”.
– To przejaw szerszej polityki ograniczania na terenie obozu obecności znaków religijnych i kulturowych – mówi „Rzeczpospolitej” przewodniczący Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich Krzysztof Utkowski.
Na zarzuty odpowiada dyrekcja muzeum, któe usprawedliwia się, że strefą ciszy objęty jest wyłącznie dziedziniec bloku 11 ze Ścianą Śmierci.
– Tradycja strefy milczenia w tym miejscu jest bardzo długa i została wprowadzona na prośbę byłych więźniów. Uszanowali ją m.in. prezydenci wielu państw, a także papież Jan Paweł II, papież Benedykt XVI. Również w przypadku zbliżającej się wizyty papieża Franciszka w tym miejscu nie będą miały miejsca żadne wystąpienia – mówi rzecznik muzeum Bartosz Bartyzel.
Zdaniem krytyków tej decyzji, tak naprawdę chodzi o zatarcie pamięci o polskich ofiarach KL Auschwitz.
– Zamiast obchodów odpowiednich dla rangi wydarzenia mamy kolejny krok do wyrugowania polskiej pamięci historycznej z największego cmentarzyska polskich patriotów z czasów II wojny światowej – ocenia w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Michał Tyrpa z Fundacji Paradis Judaeorum.
rp.pl/KRESY.PL