Aktualizacja strony została wstrzymana

ONZ: Izrael liderem w łamaniu praw człowieka, przed Syrią, Iranem i Koreą Północną

Które z państw na naszym globie zajmuje pierwsze miejsce w łamaniu praw człowieka? Według ONZ jest to Izrael.

Działająca przy organizacji Rada Praw Człowieka na tegorocznej sesji marcowej przyjęła 4 rezolucje potępiające Tel Awiw. Czyli Izraelowi dostało się czterokrotnie więcej niż jakiemukolwiek innemu państwu ze 192 członków ONZ.

A więc mamy 4 rezolucje w sprawie Izraela. A także jedną w sprawie Korei Północnej – kraju, w którym władze torturują swoich obywateli, gdzie panuje głód, zniewolenie, dochodzi do gwałtów, porwań i morderstw, żeby wymienić choć kilka ze zbrodni władz koreańskich przeciw ludzkości.

4 rezolucje w sprawie Izraela. Oraz jedną o Syrii. Gdzie liczba ofiar śmiertelnych po 4 latach wojny przekroczyła 100 000. 10 milionów ludzi uciekło ze swoich domów, a bomby beczkowe chlorem zyskują coraz większą popularność na syryjskich ulicach.

4 rezolucje w sprawie Izraela. I jedna o Iranie. Gdzie nie ma ani wolnych wyborów, ani wolności słowa, a korupcja na stałe zagościła wśród polityków. Protestujących zamyka się w więzieniu i torturuje, mniejszości religijne są prześladowane, a pedofilia legalna. Z ostatnich szacunków wynika, że w 2012 irańskie sądy nakazały ponad 30 000 dziewczynek do lat 14 zawarcie związku małżeńskiego.

Rezolucje o Izraelu zawierają „żądania zaprzestania działań”, „słowa potępienia” oraz wyrażają „duże zaniepokojenie”. Dotyczą przede wszystkim bezprawnej okupacji Palestyny i łamania praw jej mieszkańców. A lista pogwałconych praw jest długa i obejmuje m.in. przesiedlanie Izraelitów do palestyńskich osiedli, konfiskację ziem, przymusowe przesiedlenia dotychczasowych mieszkańców, eksploatację zasobów naturalnych czy działania gospodarcze szkodzące Palestyńczykom [link do rezolucji].

Jakie kryteria przyjmuje ONZ w ocenie gwałcenia praw człowieka?

Tego nie wie nikt. O pozostałych 90% państw, zamieszkałych przez prawie 7 miliardów ludzi, na sesji marcowej Rada nawet nie wspomniała. A zasiadają w niej kraje takie jak Chiny, Katar, Rosja czy Arabia Saudyjska. Jak widać respektowanie praw człowieka nie jest warunkiem członkostwa w Radzie. Nikt nie zna też przyjmowanych przez nią kryteriów łamania tych praw, a nawet wydaje się, że stają się one coraz bardziej rozmyte.

Przykładowo na marcowej sesji Iran przedłożył Radzie rezolucję dotyczącą „wzmocnienia międzynarodowej współpracy w kwestii praw człowieka”, przyjętą także dzięki głosom Stanów Zjednoczonych. Kuba chce ochrony „praw kulturalnych”, oczywiście bez możliwości swobodnego wyrażania opinii. Palestyńczycy, współrządzeni przez Hamas, zaproponowali rezolucję w sprawie „wpływu terroryzmu na prawa człowieka.” A Organizacja Współpracy Islamskiej, reprezentująca kraje, w których za przejście na chrześcijaństwo grozi kara śmierci, chcą rezolucji „zwalczającej brak tolerancji dla osób z powodu ich religii lub wyznania.”

Tak właśnie się gra w ONZ-towską grę: „Kto lepiej upozoruje poszanowanie praw człowieka?” Na dzień dzisiejszy wygranym mógłby być Iran. Tylko w trakcie marcowej sesji zaproponowano władzom tego kraju, aby zaprzestały traktowania małych dziewczynek jak seksualnych niewolnic dla dużo starszych od siebie mężczyzn. Teheran odpowiedział, że „w świetle nauczania islamskiego osoba, która osiągnie wiek dojrzałości i jest zdrowa na umyśle, może wejść w związek małżeński.” Sama Rada od lat próbuje przeprowadzić dochodzenie w sprawie łamania praw człowieka w Iranie, jednak Teheran nigdy nie zgodził się na wpuszczenie śledczych do kraju. A zalecenia dotyczące współpracy w tej sprawie są zwyczajnie ignorowane.

19 marca 2014 reprezentantka Stanów Zjednoczonych zebrała się na odwagę i powiedziała: „Z rozczarowaniem zauważamy, że Iran nie chce współpracować w kwestii sprawdzenia, czy na jego terytorium nie są łamane prawa człowieka”. My też możemy powiedzieć: „Z rozczarowaniem zauważamy, jak ONZ legalizuje parodię dotyczącą tak ważnej kwestii, jaką jest ochrona praw człowieka.”

Na podstawie: http://www.foxnews.com/
z dn. 29.03.2016

Za: Xebola (7 Maj 2016)

Skip to content