Aktualizacja strony została wstrzymana

„Liturgia jak spektakl”. Kardynał Sarah chce zakazu robienia zdjęć podczas Mszy

Prefekt Kongregacji Kultu Bożego kard. Robert Sarah zaproponował papieżowi wprowadzenie zakazu robienia zdjęć w kościele podczas Mszy. „Jeśli chcemy odzyskać prawdziwą liturgię, papież ma władzę, by przegonić fotografów sprzed ołtarza”- podkreślił purpurat.

„Przekształciliśmy liturgię w spektakl”- oświadczył cytowany przez agencję Ansa kardynał z Gwinei. Duchowny poinformował, że kilka dni wcześniej rozmawiał z papieżem Franciszkiem i przedstawił mu tę propozycję.

Podczas publicznego spotkania w Rzymie kardynał Sarah skrytykował księży, którzy – jak mówił – „przy ołtarzu poruszają się jak prezenterzy telewizyjni”. „Najświętszy Sakrament został w niewytłumaczalny sposób zdegradowany” – zauważył watykański hierarcha, odnosząc się do nierzadkich przypadków umieszczania w świątyniach tabernakulum w „podrzędnym miejscu”.

Z uwagami kardynała Saraha zgadza się m. in. amerykański kardynał Raymond Leo Burke, patron Zakonu Maltańskiego. Jego zdaniem liturgia została „zdeformowana na rzecz kreatywności”. Kardynał Burke podkreślił, że kapłan musi mieć zawsze świadomość, że działał jako swego rodzaju „administrator” Bożego zbawczego działania. „Chrystus jest bohaterem, a nie kapłan” – przypomniał hierarcha.

Źródło: rp.pl

luk

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2016-04-07)

KOMENTARZ BIBUŁY: Z jednej strony należałoby się w tej kwestii zgodzić z kard. Sarahem, a z drugiej strony nawet ci tzw. konserwatywni hierarchowie nie za bardzo zastanawiają się nad prawdziwymi przyczynami obecnego stanu rzeczy. Co znaczą bowiem twierdzenia typu: „odzyskać prawdziwą liturgię”, „przekształciliśmy liturgię w spektakt”, czy „liturgia została zdeformowna”? Zamiast skupiać się jedynie na przeganianiu fotografów, trzeba sięgnąć głębiej do źródeł zniszczenia liturgii. A przyczyną jest niestety reforma liturgii Mszy św. dokonana przez Pawła VI – błogosławionego właśnie za skuteczne wprowadzenie soborowych i posoborowych deformacji – i cała masońska rewolucja Soboru Watykańskiego II, wraz ze swoimi rewolucjonistami, jak Jan XXIII, Paweł VI, czy Jana Paweł II.
I żadne odpędzanie fotografów, wszelakich innych much, zaklęcia czy zwalanie winy na tajemniczego a bezosobowego demiurga, nie spowoduje „odzyskania” prawdziwej liturgii, bo już w swym założeniu nowa liturgia jest wypaczona, przemieniona celowo w spektakl z kapłanem w roli głównego aktora.

Skip to content