Aktualizacja strony została wstrzymana

Niewygodne pytanie do ministra: Co z polskimi rezerwami złota? Czy kiedykolwiek wrócą do kraju? Dlaczego NBP nie inwestuje w nowe rezerwy?

Do ministra skarbu państwa trafiła ważna interpelacja poselska dotycząca rezerw polskiego złota. Przypomnijmy, że zdecydowana większość rezerw (około 95 proc.) znajduje się w depozycie Bank of England.

Niestety nie wiemy ile nas kosztuje przechowywanie złota na Wyspach i czy kiedykolwiek wróci ono do Polski? Nie wiadomo też dlaczego NBP nie lokuje choćby części swoich potężnych zysków w nowe rezerwy złota?

[Czy minister raczy cokolwiek odpowiedzieć? Nie sądzę. Dlaczego nie? A bo ku*wa tak i już! Minister w Judeopolonii nie jest od tego, żeby bydłu odpowiadał na jakieś pytania. – admin [Dz.G.M]]

Poniżej pełna treść interpelacji poselskiej posła Pawła Szramka (Kukiz’15). Jestem bardzo ciekawy odpowiedzi na te pytania i stanowiska jakie rząd zajmie wobec kwestii rezerw polskiego złota, które od kilkudziesięciu lat trzymane są w skarbcu Bank of England.

*                   *                   *

Interpelacja nr 913
do ministra skarbu państwa
w sprawie rezerw polskiego złota
Zgłaszający: Paweł Szramka

Data wpływu: 05-02-2016

Zgodnie z raportem NIK z 2014 roku Narodowy Bank Polski jest właścicielem 102 ton i 918,29 kg złota. Problem w tym, że od kilkudziesięciu lat zdecydowana większość tego złota (ok. 95 proc., tj. 3151,7 tys. uncji) znajduje się w depozycie Bank of England. Pozostała część, czyli 157,2 tys. uncji znajduje się w skarbcach NBP w Polsce.

Dalej w raporcie NIK czytamy, że polski bank centralny w ostatnich latach dokonał dwóch lokat łącznie 340,1 tys. uncji (ok. 10 ton) złota. Obie zostały ustanowione w 2009 r. na okres 12 miesięcy, a dochody NBP z tego tytułu sięgnęły 2,9576 mln zł.

W kolejnych latach odstąpiono od takiej praktyki, ze względu na „panującą niepewność co do wiarygodności banków komercyjnych będących potencjalnymi kontrahentami w operacjach lokowania złota”. Dodatkowo NBP podwyższył wymogi dla takich operacji, dopuszczając jedynie transakcje z instytucjami o najwyższych ratingach (np. MFW czy Bank Światowy) oraz wprowadzając limity kwotowe.

Koszty przechowywania polskiego złota w BoE nie zostały przez NIK podane. W raporcie wspomniano jedynie o utraconych korzyściach wynikających z zaniechania lokowania złota od 2010 r. Zdaniem izby dzięki takim inwestycjom możliwe byłoby uzyskanie przychodów szacowanych na ok. 4,1 mln euro.

W ostatnich latach większość państw na świecie zwiększała własne zasoby tego kruszcu. Kupowały je banki centralne krajów rozwijających się: Indii, Rosji, Chin, czy Turcji. NBP natomiast po raz ostatni dokupił złota 18 lat temu!

NBP miał możliwości, aby zwiększyć swoje rezerwy złota. Od kilku lat osiągał zyski sięgające kilku miliardów złotych w skali roku. Niestety, zamiast z tych środków kupować złoto, przekazywano je do budżetu państwa.

W związku z powyższym pragnę zadać następujące pytania:

1. Czy planowany jest stopniowy, lecz sukcesywny powrót złota do Polski?
2. Czy planowany jest powrót do lokowania naszego złota?

Uprzejmie proszę o wyczerpujące odpowiedzi na powyższe pytania.

Źródło: Interpelacja nr 913 do ministra skarbu państwa w sprawie rezerw polskiego złota (Sejm.gov.pl)

Czytaj także: Niemcy konsekwentnie sprowadzają swoje złoto do kraju. Tymczasem 95 proc. rezerw polskiego złota przechowywanych jest za granicą! (Niewygodne.info.pl)

http://niewygodne.info.pl/

Za: Dziennik gajowego Maruchy (2016-02-23)

Skip to content