Niewinna litera „X” może być wkrótce zakazana w Arabii Saudyjskiej, ponieważ za bardzo przypomina krzyż, zakazany symbol religijny. Grupa starszyzny islamskiej, która w praktyce nadzoruje prawo i rządy w Arabii Saudyjskiej – Komisja do spraw Promocji Cnót i Przeciwdzialania Występkom (Commission for the Promotion of Virtue and Prevention of Vice), odpowiedziała na zapytanie Ministra Handlu, które dotyczyło możliwości udzielenia znaku handlowego mającego nosić angielską nazwę „Explorer”. Komisja odpowiedziała kategorycznie: „Nie! Absolutnie: Nie!”. Amru Mohammed Faisal, handlowiec, który po roku oczekiwania uzyskał taką odpowiedź, napisał list do redakcji jednej z gazet, w którym z sakrazmem odniósł się do decyzji, proponując przy okazji rozszerzenie zakazu na znak „+”, celem „ochrony przed nieczystymi knowaniami chrześcijan, którzy zamierzają przechwycić nasze myśli, wiarę i uczucia”.
Komisja w przeszłości zasłynęła już z wielu innych tego rodzaju decyzji, np. zakazała budowy jakichkolwiek domów modlitwy – poza meczetami, a odprawianie Mszy św. np. w domu może skończyć się wyrokiem więzienia czy publicznej chłosty. Jednym z najbardziej dramatycznych decyzji była akcja specjalnej „policji religijnej” Komisji – Mutawaen, która siłą nie dopuściła do ewakuacji kobiet z palącego się domu, gdyż „nie były one odpowiednio ubrane”. W pożarze 15 osób spalilo się żywcem, a 50 zostało rannych. W dzień później saudyjska gazeta Saudi Gazette przytoczyła cytat jednego z „policjantów”, który ostrzegł mężczyznę próbującego pomóc kobietom, gdyż: „jest grzechem podchodzić do nich.”