Aktualizacja strony została wstrzymana

IS: życie i organy „niewiernych” nie wymagają szacunku. Mogą jednak uratować życie wyznawcy islamu

Źycie i organy apostatów nie wymagają szacunku i mogą być pobierane bezkarnie – głosi fatwa nr 69. Agencja Reutera dotarła do dokumentu potwierdzającego udział tzw. Państwa Islamskiego w procederze handlu ludzkimi organami.

Jak wynika z opublikowanego przez Reutera dokumentu, religijni przywódcy IS zezwalają na usuwanie narządów od żywych, „niewiernych” osób. Odkrycie dokumentu przez amerykańskie siły specjalne miało miejsce podczas majowej operacji we wschodniej Syrii. Zabito wówczas jednego z przywódców IS, a także przejęto dużą liczbę dokumentów w formie elektronicznej.

W fatwie nr 86 napisano, iż dopuszczalne jest pobranie organu od żywego więźnia, o ile pomoże to uratować życie wyznawcy islamu. Śmierć „dawcy” w wyniku „pobrania” nie stanowi żadnej przeszkody – głosi dokument.

Odnalezione instrukcje mogą stanowić także potwierdzenie doniesień medialnych o udziale tzw. Państwa Islamskiego w procederze handlu organami. Pisaliśmy o nich także na naszym portalu.

Fatwy wydawane przez islamskich duchownych nierzadko są świadectwem nieludzkiego wręcz barbarzyństwa ich twórców. Na przykład datowana na 29 stycznia „Fatwa Numer 64” zawiera szczegółowe wytyczne na temat gwałtów, opisujące kiedy bojownicy mogą, a kiedy nie, wykorzystywać seksualnie niewolnice. W innej odnaleźć można przyzwolenie na kanibalizm. „Grupa islamskich uczonych pozwala w razie konieczności na zabicie apostaty, żeby zjeść jego mięso” – brzmi cytowana przez Reutera wskazówka, skierowana do islamskich „bojowników”.

Źródło: Interia.pl/TVN24

luk

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2015-12-26)

 


 

KOMENTARZ BIBUŁY: Czym różnią się groźby ISIS od praktyk żydowskich szowinistów? Ano tym, że Żydzi od lat wprowadzają w życie te praktyki, podczas gdy ISIS próbuje zastraszyć swych wrogów.

Przypomnijmy:

W najbardziej poczytnym piśmie żydowskim wydawanym w Stanach Zjednoczonych – Jewish Week (wydanie z 26 kwietnia 1996), rabin Yitzhak Ginsburg z sekty Chabad-Lubavitch powiedział szczerze czym kieruje się ten rasistowski ruch:

„Dusze nie-Żydów (gentiles) są kompletnie innego i niższego rzędu. Są one całkowicie diabelskie i nie mają jakichkolwiek wartości i możliwości odkupieńczych. [..] Jeśli pojedyncza komórka pochodząca z ciała Żyda posiada w sobie boskość, jest częścią Boga, to każdy łańcuch DNA [z komórki ciała Żyda] jest częścią Boga. Wobec tego, w żydowskim DNA jest coś specjalnego.[…]

Jeśli Żyd potrzebuje wątroby, czy można wziąć ją od przechodzącego obok nie-Żyda, aby ocalić Żyda? Tora prawdopodobnie by na to pozwoliła [bowiem] życie Żyda ma nieskończoną wartość. Jest coś nieskończenie bardziej świętego i unikalnego w życiu Żyda niż w życiu nie-Żyda”.

Obok mnóstwa przykładów z Talmudu – najbardziej rasistowskiej księgi spisanej ludzką ręką, ukazującej pychę grupy uważającej się za Ãœbermensch – założyciele ruchu Chabad-Lubavitch, określanej dziś jako „największa na świecie żydowska organizacja edukacyjna”, rozwijają te myśli. Oto rabin Shenur Zalman nazywa nie tylko chrześcijan, ale i nie-chrześcijan, czyli wszystkich oprócz Żydów: „śmieciami, odpadkami Boga” („supernal refuse„) – oczywiście w najgorszym znaczeniu tego określenia. Cytowany powyżej rabin Ginsburg nie wymyśla zatem nic nowego, a jedynie powtarza słowa rabina Zalmana. „Materiał, z którego stworzono nie-Żydów pochodzi z odpadów boskich. W rzeczywistości, oni sami pochodzą ze śmieci (odpadów), a to że jest ich znacznie więcej niż Żydów, jest potwierdzeniem tego, gdyż przecież ilość odpadów jest zawsze większa niż liczba ziaren. […] Wszyscy Żydzi są naturalnie dobrzy, a nie-Żydzi – naturalnie niedobrzy.”

Skip to content