Aktualizacja strony została wstrzymana

„The Economist”: z Dudą „polskie dziedzictwo jest zagrożone „

„Polska nigdy nie była tak bogata, bezpieczna i wolna. Z Dudą u władzy jej dziedzictwo jest zagrożone” – pisze „The Economist” cytowany przez serwis rmf24.pl.

Mimo, że Polska stosunkowo dobrze radzi sobie z kryzysem gospodarczym, Polsce panuje niezadowolenie społeczne – zauważa gazeta.

Polacy mają dość. Bronisław Komorowski przegrał walkę o reelekcję. Premier Ewa Kopacz jest coraz bliżej porażki w październikowych wyborach parlamentarnych” – napisał tygodnik.

Zdaniem autora stanowi to dla nas zagrożenie.

Polacy stają przed niebezpieczeństwem. Po pozbyciu się nijakiego rządu kraj może wrócić na drogę nieufności i populizmu, a imponujące osiągnięcia mogą zostać zapomniane” – zauważa komentator, którego opinie są podejrzanie zbieżne z narracją polityków Platformy Obywatelskiej i przychylnych jej polskich dziennikarzy.

Wyrażane przez Polaków pragnienie politycznej zmiany jest zrozumiałe. Demokracja potrzebuje jednak dwóch odpowiedzialnych partii, a nie tylko jednej. Andrzej Duda musi udowodnić, że nie jest maskotką Jarosława Kaczyńskiego” – napisano w gazecie, znów powielając propagandowe hasła używane w walce na polskiej scenie politycznej.

rmf24.pl/KRESY.PL

Za: Kresy.pl (07 sierpnia 2015)

 


 

Polska dziennikarka straszy Dudą w niemieckich mediach

Beata Bielecka, była redaktor „Gazety Lubuskiej” i laureatka polsko-niemieckiej nagrody dziennikarskiej im. Tadeusza Mazowieckiego ostro skrytykowała prezydenta Dudę i PiS na portalu niemieckiej rozgłośni „Deutschlandradio”, wieszcząc opanowanie Polski przez fanatyzm, ksenofobię i nacjonalizm.

W komentarzu zatytułowanym „Kiedy fanatyzm zatruwa powietrze” Bielecka twierdzi m.in., że „PiS, partia nowego prezydenta, jest ksenofobiczna”. „Nie ma nic gorszego, jak nacjonalizm, który zamienia się w fanatyzm” – stwierdziła publicystka. Wyraża również żal, że „młodzi wyborcy nie byli mądrzejsi”.

„Boję się tej narodowo-konserwatywnej partii. I często wstydziłam się za nią, w 2006 i 2007 roku, kiedy Kaczyńscy rządzili Polską” – uważa Bielecka. Argumentuje, że potencjalny powrót PiS do władzy pogorszy relacje polsko-niemieckie i polsko-unijne. Sugeruje również, że cudzoziemcy, w tym szczególnie uchodźcy z Afryki i krajów arabskich, mogą być w Polsce prześladowani.

„Populizm PiS podzielił kraj i zatruł polityczny klimat w Polsce. PiS napuszcza Polaków na Polaków, zamożniejszych na biedniejszych i na odwrót. A obietnice Dudy są niemożliwe do spełnienia” – twierdzi publicystka, dodając, że prezydent nie ma kompetencji do ich przeprowadzenia. Jej zdaniem ich koszt (wsparcie „nierentownego wydobycia węgla”, polityka prorodzinna, obniżenie wieku emerytalnego) przekraczałby 80 mln euro.

Bielecka zauważa, że choć politycy PO byli zamieszani w aferę podsłuchową (którą w zasadzie sprowadza do „szydzenia ze zwykłych ludzi”), to woli „arogancję od nacjonalizmu, który może łatwo zamienić się w fanatyzm”.

Deutschlandradio to publiczna, niemiecka rozgłośnia radiowa.

deutschlandradiokultur.de / wpolityce.pl / Kresy.pl

Za: Kresy.pl (07 sierpnia 2015)

 


 

Zachodnie media po zaprzysiężeniu Dudy: Polska ostro skręca w prawo

W komentarza związanych z inauguracją prezydentury Andrzeja Dudy, media brytyjskie piszą o potencjalnie trudniejszych relacjach Polski z UE i Niemcami, niemieckie sugerują populistyczny charakter programu nowego prezydenta, zaś amerykańskie i francuskie o większym skręcie Polski w prawo.

Adam Easton napisał na portalu brytyjskiej telewizji BBC, że Duda jest „zaniepokojony zagrożeniem ze strony Rosji”, dodając, że „relacje Polski z Unią Europejską i Niemcami ulegną zmianie i prawdopodobnie staną się trudniejsze”.

Z kolei „Daily Mirror” krótko podkreślił, że samo zwycięstwo Dudy było zaskoczeniem, zaś jako priorytety jego prezydentury wymienia zwiększenie roli NATO w regionie oraz udział Polski w rozmowach o przyszłości Ukrainy.

Niemiecki „Die Welt” w komentarzu stwierdza, że wygrana Dudy i jego popularność wśród najmłodszych wyborców świadczą o „nieoczekiwanie dużym niezadowoleniu z kosztów transformacji”. Zdaniem gazety oczekiwania Polaków wzrosły, a to dobry klimat polityczny dla PiS, „który w kwestiach społeczno-politycznych sytuuje się po lewej stronie”. Autor komentarza, Gerhard Gnauck zastanawia się również, czy Duda będzie uniezależniał się od PiS. „Frankfurter Rundschau” na dzień przed zaprzysiężeniem Andrzeja Dudy podkreślał, ze pierwsze dwa miesiące jego prezydentury, rozpoczęte z dyżum kredytem zaufania społecznego, mogą mocno wpłynąć na wynik wyborów parlamentarnych.

Amerykański „Wall Street Journal” stwierdza, że „zaprzysiężenie Andrzeja Dudy na nowego prezydenta to „pierwszy krok w kierunku większego skrętu Polski w prawo”. Gazeta zwraca uwagę na chęć prowadzenia bardziej aktywnej i zdecydowanej polityki zagranicznej przez polskiego prezydenta, a także na deklaracje dotyczące wzmocnienia polskiej armii. Zwrócono również uwagę na wyraźne podziały na polskiej sceny politycznej, które „były słyszalne w trakcie przemówienia” nowego prezydenta, a także na nieobecność przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska. Gazeta zaznaczyła również, że PiS w porównaniu z PO „znacznie silnie sprzeciwia się związkom partnerskim par homoseksualnych i ma znacznie silniejsze związki z Kościołem katolickim”.

Z kolei francuski „Le Figaro” stwierdza, że w Polsce „ciężar polityczny wyraźnie przesunął się na prawo”, a w wyniku jesiennych wyborów do parlamentu może przesunąć się jeszcze bardziej.

Według hiszpańskiego dziennika „La Vanguardia” prezydentura Dudy „ułatwi PiS-owi dojście do władzy na jesieni”, który chce zdobyć poparcie dzięki eurosceptycyzmowi, wrogości wobec euro i polityce socjalnej. Podkreślono także, że Andrzej Duda domaga się większej obecności NATO w Polsce i zamierza prowadzić bardziej asertywną politykę zagraniczną. „To może przysporzyć PiS-owi sympatię” – komentuje gazeta.

Dw.de / BBC.co.uk / wPolityce.pl / Kresy.pl

Za: Kresy.pl (07 sierpnia 2015)

 


 

Niemiecka prasa ostrzega: Duda będzie stawiał Berlinowi konkretne żądania

Popularny niemiecki dziennik „Die Welt” analizuje, czego Andrzej Duda będzie chciał od Niemiec. „Konserwatywny zwycięzca wyborów uderza w ostrzejszy ton wobec Niemiec. Jego doradca [Krzysztof Szczerski – przyp. red.] ma już gotową listę życzeń” – pisze Gerhard Gnauck, warszawski korespondent „Die Welt”. Z kolei przed Dudą oraz Prawem i Sprawiedliwością ostrzega „Süddeutsche Zeitung”.

 Gerhard Gnauck zwraca uwagę przede wszystkim na politykę energetyczną. Wskazuje, że szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego zostanie Paweł Soloch, prezes Instytutu Sobieskiego. W przeszłości Soloch krytykował niemiecki rząd za presję, jaką ten wywierał na Polskę w związku z restrykcjami emisji dwutlenku węgla. W ocenie Gnaucka to właśnie polityka energetyczna jest najbardziej spornym tematem pomiędzy Polską a Niemcami.

Według Gnaucka jednym z postulatów Andrzeja Dudy wobec Niemiec – o czym wcześniej mówił Krzysztof Szczerski – będzie żądanie zniesienia weta wobec zbudowania w Polsce stałych baz NATO. Korespondent „Die Welt” sądzi też, że po objęciu urzędu przez Dudę nie będzie już możliwe utrzymanie formatu normandzkiego w sprawie Ukrainy, a więc porozumienia Rosji i Ukrainy z Unią Europejską, reprezentowaną wyłącznie przez Niemcy i Francję. „Ten krąg będzie musiał zostać rozszerzony” – pisze Gnauck.

W jego ocenie Duda będzie też domagał się, by Polacy żyjący w Niemczech otrzymali więcej praw i wsparcia, niż otrzymują obecnie. Jak zauważa, podczas gdy Niemcy żyjący w Polsce cieszą się statusem mniejszości, Polacy w Niemczech są jedynie „grupą imigrantów”.

O wiele ostrzej Dudę ocenia lewicowy dziennik „Süddeutsche Zeitung”. W ocenie bałkańskiego korespondenta „SZ” Floriana Hassela, Polska stanie się teraz dla Niemiec i całej Europy „niewygodnym partnerem”. Zwycięstwo „narodowej prawicy” oznaczać ma, że z Warszawy będzie teraz dął „lodowaty wschodni wiatr”.

Choć – jak twierdzi Hassel – Duda nie mówił wiele o swoich planach w polityce zagranicznej, to jej możliwy kierunek można poznać dzięki wypowiedziom Krzysztofa Szczerskiego. Ten zaś ma być – tak jak wielu innych członków PiS – „praktykującym eurosceptykiem”, oczywiście w odróżnieniu od „przyjaznej Europie” Platformy Obywatelskiej. Jako jeden z głównych postulatów Dudy i Szczerskiego Hassel opisuje żądanie zakończenia przez Niemcy blokady dla stałych baz NATO w Polsce. Dziennikarz ocenia jednak, że na realizację tego planu nie ma żadnych szans ze względu na niechęć Niemiec do pogarszania stosunków z Rosją.

„Süddeutsche Zeitung” obawia się też, że jeżeli po jesiennych wyborach parlamentarnych do władzy dojdzie PiS, to Polska może stać się… „kolejnym zrujnowanym krajem” Unii Europejskiej. „Obawy” Hassela budzą też plany opodatkowania banków i hipermarketów wzorowane na reformach węgierskich.

Źródła: „Die Welt”, „Süddeutsche Zeitung”

pach

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2015-08-07)

 


 

Skip to content