46-letnia Angielka, Anne-Marie Casson, urodziła… dziecko swojego syna. Nie jest ono jednak jego bratem, wszak komórka jajowa pochodziła od anonimowej dawczyni.

24-letni Kyle Casson nie mógł mieć dzieci, ponieważ jako homoseksualista wchodził w relacje intymne wyłącznie z mężczyznami. Znalazł jednak sposób: zdecydował się na procedurę sztucznego zapłodnienia. Matką-nosicielką dziecka została… jego matka, Anne-Marie Casson. Dawcą nasienia był oczywiście Kyle, ale komórka jajowa pochodziła od anonimowej dawczyni.

Formalnie sytuacja jest skomplikowana, wszak biologicznie dziecko Kyle’a nie jest jego bratem, choć urodziła go matka mężczyzny.

Sprawa w Wielkiej Brytanii odbiła się szerokim echem. Kyle nie przejmuje się głosami krytyki tej niezdrowej sytuacji. – Rozumiem, że nie każdy musi się z tym zgadzać. Ja jednak mam syna i jestem bardzo szczęśliwy – stwierdził homoseksualista. Jest przy tym przekonany, że… za dziecko wystarczy zapłacić, by się nim cieszyć. – Niezależnie od płci, seksualności każdy może mieć dziecko, nie widzę problemu. Ja za to zapłaciłem, to nie były pieniądze podatników – powiedział.

Źródło: dailymail.co.uk

FLC

Wybrane komentarze internatów ze strony źródłowej:

Leo
Jest dobrze. Talmudyczny rebus moralny dla katolików. Im gorzej tym lepiej. Witamy w kabalistycznej wizji świata. A quo primum!

aga
APOKALIPSA! Boże, zmiłuj się nad nami!

ma
@Anaja: to nie jest chore. To jest opętane. Przydałby się jeden wielki egzorcyzm.

Anaja
A kilkanaście dni temu czytałam o sytuacji, gdzie syn załatwił sobie anonimową komórkę jajową i urodziła mu surogatka… jego brata. Bo komórka okazała się należeć do jego matki… Świat jest bardzo chory.

stoLica
Panie, kiedy ześlesz deszcz z ognia i siarki, by zniszczyć tę Sodomę i Gomorrę?

Han
Każdego, to przeczytał ten tekst proszę o modlitwę szczególnie za to dziecko.

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2015-03-12)