Aktualizacja strony została wstrzymana

Prezent świąteczny odwiecznych wrogów katolicyzmu: perfidne programy w amerykańskiej telewizji

Dodano: 2006-12-21 12:00 am

Poniżej, tekst sprzed 11 laty, lecz przecież cały czas aktualny, bo nic nie zmieniło się w amerykańskiej telewizji…

Walka wrogów chrześcijaństwa z Jedyną Prawdziwą Religią trwa od dwóch tysięcy lat. W dzisiejszym świecie zdominowanym przez media, jest ona prowadzona z przebiegłą determinacją skojarzoną z najnowszymi technikami wojny psychologicznej. W orężu tej złowrogiej armii nie brakuje machiny używającej cynicznego humoru i diabolicznego podstępu. W Polsce dywersyjna antypolska stacja telewizyjna TVN zapowiedziała nadanie w Wigilię o godzinie 20:05 odcinka „Harry Pottera”, filmu przysposabiającego najmłodszych do satanizmu.

W Stanach Zjednoczonych skorzystano natomiast z tzw. humoru. W Wigilię kanał komediowy Comedy Central ma nadać serię zatytułowaną Sacrilicious Sunday, co już samo w sobie ukazuje intencje twórców programu, gdyż tytuł można przetłumaczyć jako „Niedziela smakowitej profanacji” – słowo Sacrilicius jest zbitką określenia świętokradztwo, profanacja (Sacrilegious) i smakowity (Delicious). Ten prezent świąteczny ze strony kanału komediowego jest kolejnym przykładem ataku wrogich sił (zgadnij, jak pytał Kisiel: jakich, koteczku?) na społeczeństwo, w którym tlą się jeszcze jakieś wartości chrześcijańskie, a które – według wrogich planów – należy stłamsić, ugasić i zalać błotem wulgaryzmu i obcej ideologii.

Show zaczyna się o północy przedstawieniem „Carlos Mencia”, aktora, który wsławił się swoim programem o życiu seksualnym papieża Jana Pawła II w niebie. O pierwszej w nocy zaserwowany zostanie film pt Bad Santa (Zły św. Mikolaj), film dla dorosłych o alkoholiku nie dbającym o swoje dzieci. Po tym, widzowie obejrzą pięć odcinków MADTV z roku 1999, obrażających żłobek Jezusa Chrystusa, po czym rankiem o 10:30 puszczony zostanie film pt „40 Dni i 40 Nocy”, ośmieszający ideę adwentowej abstynencji. Po południu wyświetlony będzie film pt Dogma, reklamowany w ten sposób: „Czy uwierzysz, że ostatnim z żyjących potomków Jezusa Chrystusa jest kobieta pracująca w klinice aborcyjnej w stanie Illinois?”, a wieczorem, w porze tradycyjnych spotkań rodzinnych, film Superstar o „nadpobudliwym uczniu szkoły katolickiej, który przekonany jest, że śmierdzi”. Święta zakończą się w Comedy Central dwoma odcinkami South Park pokazującymi „Niepokalaną Maryję Pannę, która tryska krwią ze swojej pochwy w twarz Papieżowi”.

Nie trzeba żadnej spostrzegawczości by ocenić te programy jako celowo dobrane na najświętszy czas świąt Narodzenia Pana – przyjścia na świat Chrystusa Króla. Dobrane przez śmiertelnych wrogów katolicyzmu, którzy robią wszystko, by zdetronizować Króla, wprowadzić zamęt w świecie i zniszczyć Wiarę katolicką.

William Donohue, prezydent amerykańskiej Catholic League słusznie wskazuje na fakt, iż podczas niedawno obchodzonych żydowskich świąt Chanukah czy Yom Kippur kanał Comedy Central jakoś zapomnial np. o filmie Da Ali G Show czy Borat, wobec których wyraziła się krytycznie żydowska organizacja Liga Przeciwko Znieslawieniu Anti-Demafation League- ADL, czy też nie odważył się pokazać obrażającego wizerunku Mohammeda w święta Ramadan. Oczywiście nie chodzi o to by wzajemnie się obrażać, jednak ta „odwaga” mediów wynika z wściekłego antykatolickiego nastawienia ich właścicieli, sponsorów i wykonawców, a mając monopol medialny, można z ludźmi zrobić wszystko. Niestety, mówienie o monopolu i wskazywanie konkretnych osób, od razu nazywane jest dzisiaj antysemityzmem.

Wynika też oczywiście z bierności katolików. Niektórzy potulni katolicy przyjmują takie zniewagi z dziwną pokorą. Przypomnijmy zatem słowa kardynała Augusta Hlonda, który wołał w 1936 roku wiedząc dokładnie skąd przychodzi Zło, np. bolszewickie zło – bowiem komunizm był fenomenem czysto żydowskim. Kardynał Hlond przestrzegał też oczywiście przed innym złem – hitlerowską pogańską ideologią, słowami: „Przestrzegam przed importowaną z zagranicy postawą etyczną, zasadniczo i bezwzględnie antyżydowską.” Zarówno jedna jak i druga ideologia, przed którymi przestrzegał Sługa Boży kardynał August Hlond są inspirowane z tego samego szatańskiego źródła. Oto słowa Kardynała, które żaden dzisiejszy hierarcha pozbawiony już Sensus Catholicus nie byłby w stanie z siebie wydusić:

„Problem żydowski” – pisze Kardynał Hlond – „istnieje i istnieć będzie, dopóki Żydzi są Żydami. W poszczególnych krajach to zagadnienie ma różne natężenie i różną aktualność. U nas jest ono specjalnie trudne i powinno być przedmiotem poważnych rozważań. Tutaj dotykam krótko jego strony w związku z dzisiejszym położeniem”

„Faktem jest” – pisze dalej kardynał August Hlond – „że Żydzi walczą z Kościołem katolickim, tkwią w wolnomyślicielstwie, stanowią awangardę bezbożnictwa, ruchu bolszewickiego i akcji wywrotowej. Faktem jest, że wpływ żydowski na obyczajowość jest zgubny, a ich zakłady wydawnicze propagują pornografię. Prawdą jest, że Żydzi dopuszczają się oszustw, lichwy i prowadzą handel żywym towarem. Prawdą jest, że w szkołach wpływ młodzieży żydowskiej na katolicką jest na ogół pod względem religijnym i etycznym ujemny…”

Ale – bądźmy sprawiedliwi. Nie wszyscy Żydzi są tacy. Bardzo wielu Żydów to ludzie wierzący, uczciwi, sprawiedliwi, miłosierni, dobroczynni. W bardzo wielu rodzinach żydowskich zmysł rodzinny jest zdrowy, budujący. Znamy w świecie żydowskim ludzi także pod względem etycznym wybitnych, szlachetnych, uczciwych.

Przestrzegam przed importowaną z zagranicy postawą etyczną, zasadniczo i bezwzględnie antyżydowską. Jest ona niezgodna z etyką katolicką. Wolno swój naród więcej kochać; nie wolno nikogo nienawidzieć. Ani Żydów. W stosunkach kupieckich dobrze jest swoich uwzględniać przed innymi, omijać sklepy żydowskie i żydowskie stragany na jarmarku, ale nie wolno pustoszyć sklepu żydowskiego, niszczyć towarów, wybijać szyb, obrzucać petardami ich domów. Należy zamykać się przed szkodliwymi wpływami moralnymi za strony żydostwa, oddzielać się od jego antychrześcijańskiej kultury, a zwłaszcza bojkotować żydowską prasę i żydowskie demoralizujące wydawnictwa, ale nie wolno na Żydów napadać, bić ich, kaleczyć, oczerniać. Także w Żydzie należy uszanować człowieka i bliźniego, choćby się nawet nie umiało uszanować nieopisanego tragizmu narodu, który był stróżem idei mesjanistycznej, a którego dzieckiem  był Zbawiciel. Gdy zaś łaska boża żyda oświeci, a on szczerze pójdzie do swojego i naszego Mesjasza, witajmy go radośnie w chrześcijańskich szeregach.

Miejcie się na baczności przed tymi, którzy do gwałtów antyżydowskich judzą. Służą oni złej sprawie. Czy wiecie, kto im tak każe? Czy wiecie, komu na tych rozruchach zależy? Dobra sprawa nic na tych nierozważnych czynach nie zyskuje. A krew, która się tam niekiedy leje, to krew polska.”

August Kard. Hlond, Prymas Polski, Z Prymasowskiej stolicy „Listy pasterskie”, Poznań 1936, s. 192-193.

Czy zmieniło się coś od tamtego czasu? Tak, zmieniło się wiele, jednak jedne z najważniejszych, najbardziej rzucających się w oczy zasadniczych zmian polegają na tym, że: 1) Nastąpiła jeszcze większa koncentracja mediów, które stały się własnością wąskiej grupy osobników wpływających na to co ludzie mają myśleć, czuć i wiedzieć; 2) Kościół w wyniku posoborowych przemian odszedł od odwiecznej swojej Nauki, przyjmując mrzonki o pluralizmie religijnym i inne wrogie idee Modernizmu, potępionego przez poprzednich Papieży. Nastąpiły trudne czasy dla przeciętnego człowieka, gdyż osaczony przez wszechobecne media, nie znajduje już należytego wsparcia w posoborowym Kościele. Miejmy się więc na baczności, sięgajmy do źródeł i tradycyjnych dokumentów kościelnych oraz uważajmy zarówno na wszelkie Zło, w tym to pochodzące od prowokacji. Najwłaściwszą odpowiedzią jest wskazywanie niezaprzeczalnych faktów – tak jak czynił to kardynał Hlond – oraz czynienie dobra i oczywiście modlitwa.

Módlmy się za grzeszników i wrogów Kościoła Świętego, aby za Łaską Zbawiciela odstąpili od Zła i aby Perfidia Iudaica przejrzała na oczy pragnąc ożywczego światła Jezusa Chrystusa.

Lech Maziakowski
Washington, DC | 2006-12-21 | www.bibula.com

 


 

CZYTAJ:

 


 

Opracowanie: WWW.BIBULA.COM na podstawie: materiałów redakcyjnych

Skip to content