Sarah Champion, polityk należąca do Partii Pracy, uważa, że liczba ofiar gangu pakistańskich gwałcicieli jest o wiele wyższa od oficjalnych doniesień. Według oficjalnego raportu w tej sprawie, ofiarami grupy muzułmanów padło 1400 osób. Według Champion – poszkodowanych może być do kilku tysięcy.
Według raportu dotyczącego przestępstw na tle seksualnym w Rotherham, popełnianych przez imigrantów z Pakistanu, poszkodowanych zostało 1400 osób. Między 1997 a 2014 r. zgwałconych zostały setki dzieci. Wiele innych było zastraszanych, m.in. przy użyciu broni palnej.
Sarah Champion ujawniła jednak, że od czasu nagłośnienia sprawy ciągle zgłaszają się kolejne ofiary. Poprzednio przedstawiciele lokalnej organizacji – Risky Business – alarmującej o faktycznej skali przestępstw byli ignorowani. Według pojawiających się doniesień, niektórzy sprawcy gwałtów dalej pozostają na wolności. – Dalej widuję osoby, które mnie molestowały, jak jeżdżą swoimi samochodami razem z młodymi dziewczynami – powiedziała jedna z ofiar w rozmowie dla Sky New. – Oni są nietykalni. Po sześciu miesiącach dalej nie doszło do żadnych aresztowań, nikomu nie postawiono zarzutów, a dowody w sprawie giną – dodaje Emma.
Lokalna policja przez lata ignorowała doniesienia, również te składane przez rodziców ofiar. Mundurowi obawiali się… oskarżenia o rasizm. Sprawę bagatelizowały także lokalne władze. Dla nich molestowania i gwałty popełniane przez imigrantów wyznających islam były jedynie problemem, którego dostrzeżenie miałoby „zaognić” konflikty na tle etnicznym i wzmocnić ekstremizmy. Sprawiedliwość przegrała z „troską” o „spójność” społeczności. Sprawą musiała się w końcu zająć brytyjska Narodowej Agencji do spraw Przestępczości.
Pierwsze doniesienia o molestowaniu seksualnym i gwałtach na dzieciach i nastolatkach pojawiły się już początkiem lat 90-tych. W 2010 roku na karę więzienia skazano pięciu mężczyzn.
Źródło: express.co.uk
mat
Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2015-02-02)
Ofiary gwałtów w Rotherham były molestowane przez policjanta i radnych. Stróż prawa współpracował z bandytami?
Ofiarami gangu muzułmańskich gwałcicieli padło najprawdopodobniej ponad 1400 osób – dzieci i nastolatków. Część sprawców nadal cieszy się wolnością. Najprawdopodobniej molestowania ofiar dopuszczało się także dwóch radnych i policjant.
Według dotychczasowych ustaleń, sprawa gwałtów na nieletnich popełnianych przez mężczyzn pakistańskiego pochodzenia była tuszowana przez władze lokalne w imię poprawności politycznej. Lokalni politycy i policjanci mieli się obawiać konfliktów na tle etnicznym. Ofiary, ich rodzice i bliscy byli bezradni.
Jak ujawnia „The Times”, w sprawę zamieszany jest także funkcjonariusz policji, który o skargach ofiar informował gwałcicieli. W zeszłym roku policja rozpoczęła wewnętrzne dochodzenie w sprawie 10 funkcjonariuszy z Rotherham. Oficjalnie, dochodzenie jeszcze trwa. Na postępowanie stróżów prawa w sprawie ataków na tle seksualnym złożono 20 skarg.
„The Times” ujawnił, że o wykorzystywanie seksualne ofiar oskarżonych zostanie dwóch lokalnych polityków. Jeden z nich obecnie piastuje mandat radnego, drugi zajmował to stanowisko w przeszłości.
Seria gwałtów i zastraszeń trwała w Rotherham przez 16 lat.
Przeczytaj także:
- Skandalu w Rotherham ciąg dalszy. Ofiarą muzułmańskich gwałcicieli padło ponad 1400 osób
- Gwałty, molestowanie i bezczynność państwa…
Źródło: independent.co.uk, „The Times”
mat