Aktualizacja strony została wstrzymana

Niemiecki episkopat apeluje do synodu o ustępstwa dla rozwodników

Kard. Reinhard Marx, przewodniczący Episkopatu Niemiec, przywiezie na Synod Biskupów o rodzinie, apel zdecydowanej większości niemieckich biskupów, w którym domagają się oni dopuszczenia do komunii rozwodników żyjących w związkach niesakramentalnych. Poinformował o tym sam kard. Marx. Nie ujawnił on treści dokumentu. Zaznaczył jedynie, że biskupi popierają stanowisko kard. Waltera Kaspera przedstawione na lutowym konsystorzu.

Monachijski arcybiskup poinformował już o tej inicjatywie kard. Gerharda Müllera, który jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary przypomina, że rozluźnienie kościelnej dyscypliny w tej dziedzinie jest nie pogodzenia z nauczaniem samego Jezusa.

kb/ rv

Za: Radio Watykańskie (2014-09-17)


Kard. Pell: jak najszybciej zakończmy debatę o komunii dla rozwodników

Kard. George Pell apeluje o jak najszybsze i jednoznaczne potwierdzenie nauczania Ewangelii o nierozerwalności małżeństwa i dotychczasowej praktyki Kościoła względem rozwodników, żyjących w związkach niesakramentalnych. Ma to ustrzec Kościół przed masowymi protestami, podobnymi do tych, których doświadczył Paweł VI, kiedy zaprezentował nauczanie Kościoła o środkach antykoncepcyjnych. Zdaniem kard. Pella, jeśli Kościół w czas uświadomi ludziom, że istotne zmiany w nauczaniu i duszpasterstwie są niemożliwe, to uda się mu uprzedzić i załagodzić wrogie reakcje niezadowolenia.

Australijski purpurat jest w pełni przekonany o niemożliwości dopuszczania rozwodników do komunii. „Nauczanie i duszpasterstwo nie mogą być ze sobą sprzeczne” – podkreśla kard. Pell. Jego zdaniem Kościół potrzebuje w najbliższych miesiącach kulturalnej i rzeczowej debaty, aby bronić chrześcijańskiej i katolickiej tradycji monogamicznego i nierozerwalnego małżeństwa. Natomiast koncentrowanie się na sprawie komunii dla rozwodników uznaje on za chybione. Przynosi to skutki odwrotne od zamierzonych i jest poszukiwaniem pocieszenia na krótką metę.

Zdaniem kard. Pella jest to kwestia marginalna, której zdrowe wspólnoty nie powinny poświęcać tyle uwagi. Na zmiany na tym polu naciskają niektóre Kościoły europejskie, w których maleje liczba wiernych, a coraz większa liczba osób rozwiedzionych i tak nie decyduje się na powtórny związek. Australijski purpurat zaznacza, że zarówno dla przyjaciół, jak i wrogów katolickiej tradycji kwestia ta stała się symbolem starcia między tym, co pozostało z chrześcijaństwa w Europie i agresywnym neopogaństwem. „Każdy wróg chrześcijaństwa chce, by Kościół w tej sprawie skapitulował” – pisze kard. Pell.

Przypomnijmy, że do niedawna kard. Pell był arcybiskupem Sydney. Papież Franciszek powołał go do Rady Kardynałów, a w lutym powierzył mu zadanie uporządkowania watykańskich finansów, mianując go prefektem Sekretariatu Ekonomicznego. W związku ze zbliżającym się synodem biskupów o rodzinie, kard. Pell napisał wprowadzenie do książki pięciu kardynałów o nierozerwalności małżeństwa.

kb/ rv, cns

Za: Radio Watykańskie (2014-09-17)

dasd

KOMENTARZ BIBUŁY: Jako podsumowanie tego co obserwujemy obecnie, należy przytoczyć słowa siostry Łucji, która już wtedy, tyle lat temu, widząc przeraźliwą kondycję świata i Kościoła kilkakrotnie użyła w swoich listach określenia „diaboliczna dezorientacja”. W liście napisanym do swego kuzyna, księdza Jose Valinho, siostra Łucja pisze:

„Bardzo boleję widząc tak wielką dezorientację wśród ludzi, którzy zajmują odpowiedzialne stanowiska […] Diabeł potrafił propagować zło pod pozorami dobra; ślepi kierują ślepymi – tak jak Nasz Pan mówi w Ewangelii – i dusze są wprowadzane w błąd.

Z całego serca poświęcam się i ofiaruję swe życie Bogu za pokój w Jego Kościele, za księży i te wszystkie konsekrowane dusze, a szczególnie za te, które są tak wprowadzane w błąd i gubione […] [Demon] przechytrzył i prowadzi w kierunku błędu i oszukuje dusze, [szczególnie] te na których ciąży wielka odpowiedzialność poprzez stanowiska, które zajmują. […] Są oni ślepcami, którzy prowadzą innych ślepców.”

Czy ta diaboliczna dezorientacja, pogubienie się tych, szczególnie tych którzy powinni prowadzić na ziemskiej drodze ku Zbawieniu, a prowadzą na zatracenie dusz – nie są wynikiem przepowiedzianej dezorientacji, która ma swe źródło w szatańskim zwycięstwie modernizmu, tak dobitnie ujawniającym się w literze i duchu Soboru Watykańskiego II?!

Skip to content