Doug Bandow, były doradca prezydenta Ronalda Reagana, uważa, że „Polska nigdy nie była strategicznie ważna dla Waszyngtonu”.
Bandow, były doradca prezydenta USA Ronalda Reagana, a obecnie szef think tanku Cato Institute, odniósł się do słów Sikorskiego zarejestrowanych na taśmach „Wprost” na łamach konseratywnego pisma „The National Interest”. Bandow uważa, że w relacjach polsko-amerykańskich „frajerami” nie są Polacy, tylko Amerykanie.
Bandow podkreśla, iż „Warszawa powinna zademonstrować, dlaczego jest warta wsparcia Waszyngtonu”. Jego zdaniem nie ma obecnie powodów, „by Stany Zjednoczone ryzykowały wojnę o Warszawę”, dodając, że „Polska nigdy nie była strategicznie ważna dla Waszyngtonu”.
Bandow wyraził także opinię, że „Waszyngton powinien ponownie rozważyć, kogo chroni przed kim, rezerwując »wartościowe« sojusze dla krajów, które w zamian oferują coś znaczącego Ameryce”.
onet.pl/Kresy.pl