Aktualizacja strony została wstrzymana

Rosjanie niestety rządzą w EuRoPol Gazie

1. Wczoraj przez media przebiegła informacja o tym, że sąd rejonowy dla miasta Stołecznego Warszawy, powołał na wniosek dwóch polskich akcjonariuszy PGNiG (48% akcji) i Gaz Traiding (4%), kuratora dla polsko-rosyjskiej spółki EuRoPol Gaz.

To rozpaczliwa próba polskich akcjonariuszy aby umożliwić spółce podejmowanie jakichkolwiek decyzji po tym jak prezes i wiceprezes tej spółki, przedstawiciele PGNiG w jej zarządzie, blisko 3 tygodnie temu podali się do dymisji.

W tej sytuacji w zarządzie spółki zostało dwóch przedstawicieli rosyjskiego akcjonariusza czyli Gazpromu ale nie mogą oni podejmować żadnych decyzji, ponieważ jej statut tego zabrania.

Co więcej przedstawiciele rosyjskiego Gazpromu, nie uczestniczą ostentacyjnie w kolejnych posiedzeniach Walnego Zebrania Akcjonariuszy, czym uniemożliwiają powołanie członków zarządu delegowanych przez stronę polską, a tym samym paraliżują działalność spółki.

Decyzja sądu pozwala na bieżące funkcjonowanie spółki ale nie rozwiązuje żadnego z coraz bardziej nabrzmiałych jej problemów i niestety potwierdza tezę, że Rosjanie coraz bardziej zdecydowanie rozpychają się w EuRoPol Gazie.

2. Przypomnijmy tylko, że wszystko to co się dzieje obecnie w EuRoPol Gazie jest konsekwencją „słynnego” porozumienia gazowego pomiędzy Polską i Rosją zawartego w 2010 roku.

Wtedy to właśnie ówczesny wicepremier Pawlak z ówczesnym wicepremierem Rosji Sieczinem, podpisali porozumienie o dodatkowych dostawach rosyjskiego gazu do Polski. Rząd Tuska uznał to porozumienie za swój wielki sukces będący ponoć dowodem bardzo dobrych stosunków z Rosją.

Na czym ten „sukces” polegał? Umowę podpisano do roku 2022 ale nastąpiło to dopiero po burzliwej debacie w Sejmie, zarządzonej zresztą na wniosek PiS, bo wcześniej rząd Donalda Tuska forsował umowę aż do roku 2037.

Poza tym w kontrakcie zawarte zostały: formuła cenowa kupowanego gazu oparta na cenach ropy naftowej i ceny znacznie wyższe niż dla innych odbiorców w Europie Zachodniej, zakaz reeksportu przez Polskę gazu kupionego w Rosji, opcja bierz i płać (a więc płać także wtedy kiedy nie jesteś w stanie gazu zużyć).

3. Niestety były także znaczące ustępstwa wobec Rosjan jeżeli chodzi o zapisy statutowe dotyczące spółki EuRoPol Gaz, a także sposobu jej funkcjonowania.

Otóż polska strona ostatecznie przystała na zaproponowane jeszcze podczas wizyty w 2009 roku ówczesnego premiera Putina w Polsce, wypchnięcie mniejszościowego (4%) polskiego udziałowca EuRoPol Gazu, spółki Gaz-Trading (PGNiG i Gazprom mają po 48% akcji). Do tej pory to uzgodnienie na szczęście nie zostało zrealizowane.

Przystała także na 4 osobowy zarząd spółki (2 przedstawicieli PGNiG, 2 przedstawicieli Gazpromu), który od tej pory ma podejmować decyzje jednogłośnie.

Sporne sprawy zgodnie z tymi nowymi zapisami w statucie, ma rozstrzygać Rada Nadzorcza, której przewodniczącym jest przedstawiciel Gazpromu.

Darowano także stronie rosyjskiej około 0,5 mld USD zaległych opłat za tranzyt gazu Jamałem, a także odszkodowań za brak dodatkowych dostaw gazu do Polski w 2009 roku (z czego nie wywiązał się Gazprom, mimo wcześniejszych zobowiązań).

Wreszcie strona polska zgodziła na obniżenie rentowności EuroPolGazu do maksymalnie 2% (wcześniej 6-7%) i w związku z tym znacznego obniżenia opłat dla Gazpromu za tranzyt gazu przez Polskę do Niemiec (około 27 mld m3).

4. Teraz Rosjanie do maksimum wykorzystują, zapisy w statucie EuRoPol Gazu i poszerzają w niej swoje wpływy, nawet przez podejmowanie decyzji, które mają mało wspólnego z profesjonalnym podejściem biznesowym (opuszczenie obrad WZA, aby sparaliżować działalność spółki jest taką właśnie decyzją).

Zdaje się, że w ten sposób chcą wymusić na polskiej stronie zgodę budowę gazociągu przez Polskę na Słowację, który dla zmyłki nazywają Jamałem II, o czym poinformował prezydent Putin w telewizji, a premier Tusk przyznał się ,że nic o sprawie nie wie.

W Polsce po tym skandalu, poleciały głowy (w zarządzie PGNiG, a pewnie była to jedna z przyczyn późniejszego odwołania ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego) i sprawa przycichła.

Teraz jak się wydaje ze zdwojoną siłą wraca i niestety powołanie kuratora dla spółki EuRoPol Gaz przez polski sąd, tych rosyjskich działań niestety nie zablokuje.

Zbigniew Kuźmiuk

Za: Zbigniew Kuźmiuk (27.11.2013) | http://zbigniewkuzmiuk.salon24.pl/551067,rosjanie-niestety-rzadza-w-europol-gazie

Skip to content