Szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry przyznał w czasie wideokonferencji z ministrem spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Williamem Hague, że USA w szpiegowaniu „zaszły za daleko”.
MM, PAP
Za: Nasz Dziennik, 1 listopada 2013 – [Org. tytuł: «Szpiegowanie „zaszło za daleko”»]
KOMENTARZ BIBUŁY: Dyplomatyczne stwierdzenie, iż „Szpiegowanie „zaszło za daleko”” oznacza po prostu, że sztuka szpiegowania była nieskutecznie zabezpieczona i służby nie były w stanie uchronić przecieku informacji o istnieniu tego procederu. Ukazuje również skuteczność innych wywiadów, które mogą już samą informacją o szpiegowaniu rozgrywać swoją własną grę.
Oczywiście w tym wszystkim nie należy zapominać o tym, że w wielu przypadkach przechwytywanie informacji przez „amerykańskie służby” może oznaczać, że są nimi komórki państwa Izrael, którego macki – w postaci np. firm Comverse czy Amdocs – ogarnęły wiele instytucji amerykańskich.
ZOB. RÓWNIEŻ: