Aktualizacja strony została wstrzymana

Wielki Brat patrzy: Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym

Przy polskich drogach stanie znacznie więcej fotoradarów. Ich sieć niczym oczy Wielkiego Brata wyśledzi każdego kierowcę, który złamie przepisy. Zdaniem „ekspertów”, dzięki temu ma być bezpieczniej.

Nowelizacja Prawa o ruchu drogowym, którą przyjął Sejm, przewiduje utworzenie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Jego celem będzie m.in. rejestrowanie naruszeń przepisów ruchu drogowego, w tym przekraczania przez kierowców dozwolonych prędkości.

Ustawa zakłada utworzenie automatycznego systemu fotoradarów. Zdaniem Komendy Głównej Policji dzięki niemu nie będzie konieczności, tak jak dotychczas, prowadzenia długotrwałego postępowania, w trakcie którego trzeba ustalić, kto prowadził samochód, który jechał zbyt szybko. Eksperci spodziewają się, że po uruchomieniu Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym „znacznie poprawi się bezpieczeństwo na polskich drogach”. Czyli: oficjalnie wcale nie chodzi o pieniądze.

Polskie centrum ma funkcjonować w ramach Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego (GITD). To właśnie tam mają automatycznie trafiać zarejestrowane przez fotoradary przypadki przekroczeń prędkości. A jak zostanie ustalona osoba, która kierowała autem? „Właściciela pojazdu ustalimy w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. To do niego trafi zawiadomienie o przekroczeniu dozwolonej prędkości. Jeśli to nie on prowadził samochód, wtedy musi wskazać kierowcę, któremu np. użyczył swoje auto. Jeżeli nie wskaże prowadzącego, wówczas to on zostanie ukarany” – powiedział Alvin Gajadhur, rzecznik prasowy GITD.

Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym grożą konsekwencje finansowe:
– o 10 km/h do 20 km/h włącznie – 200 zł,
– o więcej niż 20 km/h do 30 km/h włącznie – 300 zł,
– o więcej niż 30 km/h do 40 km/h włącznie – 500 zł,
– o więcej niż 40 km/h do 50 km/h włącznie – 600 zł,
– o więcej niż 50 km/h – 700 zł;

Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości poza obszarem zabudowanym grozi:
– o 10 km/h do 20 km/h włącznie – 150 zł,
– o więcej niż 20 km/h do 30 km/h włącznie – 250 zł,
– o więcej niż 30 km/h do 40 km/h włącznie – 400 zł,
– o więcej niż 40 km/h do 50 km/h włącznie – 500 zł,
– o więcej niż 50 km/h – 600 zł;

Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości na autostradzie bądź drodze ekspresowej dwujezdniowej grozi:
– o 10 km/h do 20 km/h włącznie – 100 zł,
– o więcej niż 20 km/h do 30 km/h włącznie – 200 zł,
– o więcej niż 30 km/h do 40 km/h włącznie – 300 zł,
– o więcej niż 40 km/h do 50 km/h włącznie – 400 zł,
– o więcej niż 50 km/h – 500 zł.

Przypominamy, że w myśl założeń zaproponowanych niedawno przez Ministerstwo Infrastruktury kierowca, który uzbiera 24 punkty karne, nie straci prawa jazdy od razu, ale trafi na… kurs reedukacyjny (płatny…). Przez pięć lat będzie musiał uważać, bo kolejne 24 punkty pozbawią go uprawnień. A młodzi kierowcy za trzy wykroczenia w ciągu dwóch pierwszych lat stracą dokument.

Za: Najwyższy Czas!


Skip to content