Aktualizacja strony została wstrzymana

Apel intelektualistów przeciwko taktyce zastraszania prowadzonej przez żydowską Ligę Przeciwko Zniesławieniu

Do Edytorów:

Poniższy list został wysłany do Abrahama Foxmana, krajowego dyrektora Ligi Przeciwko Zniesławieniu [Anti-Defamation League – ADL], odnośnie roli jaką ADL odegrała w odwołaniu zaplanowanego na październik br. spotkania w Konsulacie Polskim w Nowym Jorku z profesorem Tony Judt. Ponieważ sprawą tą z uwagą zajęła się prasa oraz w związku z zagrożeniem podstawowych zasad, wydaje nam się, że dokument ten może zainteresować wielu czytelników.

Po wysłaniu tego listu, otrzymaliśmy odpowiedź od pana Foxman, który zaproponował nam prywatne spotkanie celem przedyskutownia sprawy. Odpowiedzieliśmy, że z uwagi na ważność zagadnienia oraz na fakt, że to właśnie publiczność zagadnienia jest dokładnie tą sporną sprawą, opublikujemy list w The New York Review of Books i zaprosimy pana Foxmana do udzielenia odpowiedzi na łamach tego pisma, jeśli sobie tego zażyczy.

Na krótko po otrzymaniu odpowiedzi od pana Foxmana, otrzymaliśmy list od p. Patricia S. Huntington z Network 20/20, organizacji która zainicjowała spotkanie z prof. Judt. Pani Huntington informuje nas, że wycofuje się ze swoich wcześniejszych wypowiedzi w The New York Sun i The Jewish Week, wypowiedzi, w których powiedziała że ADL wywierała nacisk na Konsulat Polski celem odwołania spotkania.

Jesteśmy jednak w posiadaniu wcześniejszej korespondencji od pani Huntington, w której jednoznacznie stwierdza ona, że – cytując jej słowa – „To co powiedziałam, zostało dokładnie zacytowane w NY Sun w artykule z dnia 4 października” (korespondecja emailowa do Marka Lilla w dniu 6 października). W dniu 5 października p. Huntington zasugerowała, aby prof. Judt wystosował następujące oświadczenie: „O 16:15 kiedy Prezydent otrzymał telefon z odwołaniem spotkania mającego odbyć się za godzinę, pani Huntington została poinformowana, że prezydent ADL Abe Foxman był w tym czasie na drugiej linii telefonicznej z Konsulatem Generalnym. Możemy sobie tylko wyobrazić jakiego rodzaju nacisk był wywierany aby odwołać spotkanie na tak krótko przed jego rozpoczęciem. Nie zdziwiłam się, że w ciągu 10 minut zadzwoniono do mnie z New York Sun z tą informacją. The Sun musiał być o tym poinformowany przez ADL, bo któż inny mógł to zrobić?” [korespondecja emailowa do Marka Lilla, 5 października]

Dlaczego pani Huntington wypiera się teraz swych wcześniejszych uwag, jest dla nas tajemnicą, chociaż nieco światła na to może rzucać inna wiadomość od niej. Pisała ona:

„Jesteśmy w trudnej sytuacji jako rozpoczynająca działalność organizacja non-profit, która była znacząco wspomagana przez Polski Konsulat. Widziałeś artykuł w NYSun [w którym] Konsulat odpiera to co powiedziałam – i nie dziwię się temu. Oni muszą to robić. Ale nasi prawnicy ostrzegają, aby Network 20/20 niepotrzebnie nie zaogniał konfliktów z Polskim Konsulatem poprzez powtarzanie tego, co już zostało powiedziane w NYSun. Jasno wypowiedziałam się w tym artykule i odpowiedziałam im to co obiecałam Tony Judt.” [korespondecja emailowa do Marka Lilla, 6 października]

Mimo wszystko, popieramy poniższy list i oczekujemy odpowiedzi od pana Foxmana.

Mark Lilla
Richard Sennett

 

 

Szanowny Panie Foxman,

Jak Pan wie, dnia 3 października br. prof. Tony Judt z New York University miał wygłosić publiczną prelekcję pt „Lobby izraelskie i amerykańska polityka zagraniczna”, zorganizowaną przez Network 20/20, organizację sponsorowana przez różne nowojorskie gremia. Prelekcja ta, tak jak wiele innych prezentowanych przez tę organizację, miała się odbyć w Konsulacie Polskim w Nowym Jorku, który wynajął pomieszczenia, choć w żaden sposób nie był związany z organizacją prelekcji. Jednak na krótko przed rozpoczęciem prelekcji, została ona odwołana przez Konsula Generalnego Krzysztofa Kasprzyka, który powiedział później reporterowi, że: „Nie mam obowiązku przestrzegać Pierwszej Poprawki [do Konstytucji USA]” [1]. Pani Patricia Huntington, dyrektor Network 20/20 poinformowała nas, że kiedy zadzwoniono do niej – na godzinę przed rozpoczęciem spotkania – z informacją o odwołaniu, powiedziano jej, że na drugiej linii telefonicznej połączonej z Konsulatem Generalnym, był prezydent ADL Abe Foxman.

Pani Huntington oskarżyła Ligę Przeciwko Znieslawieniu o „zmuszanie”, „stosowanie gróźb” i „wywieranie nacisku” na Konsulat celem odwołania spotkania. Jakkolwiek przedstawiciel Konsulatu odrzucił prawdziwość takiego stanu rzeczy, to powiedział w wywiadzie dla New York Sun, że do Konsulatu dzwoniło „kilka grup żydowskich” jak również „przedstawiciele amerykańskiej dyplomacji i inteligencji”, którzy „przedstawiali zastrzeżenia” co do spotkania. W końcu, gdy spotkanie zostało odwołane, decyzje została ciepło przyjęta przez Davida Harris, dyrektora wykonawczego Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego [American Jewish Committee], który powiedział: „Brawo dla nich za podjęcie słuszej decyzji.”[2]

Wyżej przedstawione fakty zaświadczają przeciwko komunikacie prasowym Ligi Przeciwko Zniesławieniu z dnia 5 października 2006 roku, który odżegnuje się od jakiegokolwiek udziału w odwołaniu spotkania profesora Judt. Liga Przeciwko Zniesławieniu jest ostatnio bardzo krytyczna w stosunku do tych naukowców i intelektualistów, jak prof. Judt, którzy zadają pytania o lobby izraelskie w amerykańskiej polityce zagranicznej, z czym zdrowo myślący ludzie nie zgadzają się. Nie zaskakuje nas to ani nie niepokoi. To co nas niepokoi natomiast i zaskakuje, to to że organizacja której celem działania jest promowanie praw obywatelskich i edukacji społecznej, mogłaby grozić lub wywierać nacisk na odwołanie spotkania przez ważnego naukowca – czyli to co pani Huntington powiedziała, iż miało miejsce.

W demokracji jest tylko jeden właściwy sposób odpowiedzi na wykład, artykuł czy książkę, z którą ktoś się nie zgadza. Jest nią przedstawienie innego wykładu, napisanie innego artykułu, opublikownie innej książki. Tak jak pokazuje to Pana organizacja ze stuletnią historią, organizacja pracująca ramię w ramię z wieloma Amerykanami, którzy pragną gwarancji wolności dla wszystkich, organizacji, która cały czas deklaruje się, że „cele pozostają takie same: aby trwać przy najważniejszych wartościach amerykańskich i przeciwko tym, którzy szukają sposobów osłabienia ich poprzez słowo czy czyn”. [3]

Chociaż my, niżej podpisani, różnimy się w wielu sprawach politycznych, w odniesieniu do wewnętrzej i zagranicznej polityki, jednoczymy się w wierze, że klimat zastraszania jest sprzeczny z podstawowymi zasadami debaty w demokracji. Polski Konsulat nie jest zobligowany do promowania wolności słowa, ale prawa gry w Ameryce zobowiązują obywateli do promowania a nie duszenia publiczej debaty. My, podpisujący ten list, jesteśmy przerażeni, że ADL nie wybiera bardziej konstruktywnej roli promowania wolności.

 

Mark Lilla, University of Chicago
Richard Sennett, London School of Economics and NYU

Bradley Adams, Columbia University
Hasan Ali Karasar, Bilkent University
Eric Alterman, City University of New York
Mark M. Anderson, Columbia University
Neven Andjelic, University of California, Berkeley
David Antin, UCSD
Lisa Appignanesi, PEN
Alexandra Barahona de Brito, Institute of Strategic and International Studies, Lisbon
Benjamin R. Barber, University of Maryland
Jiri Barta, Nadace Via
Peter Beinart, The New Republic
Nelly Bekus, writer
Thomas Bender, New York University
Seyla Benhabib, Yale University
Edward Berenson, New York University
Sheri Berman, Columbia University
Sara Bershtel, Metropolitan Books
Paul Boghossian, New York University
Ian Buruma, Bard College
Astrid von Busekist, Institut d’études politiques de Paris
Peter Carey, Hunter College, New York
Flora Cassen, New York University
Herrick Chapman, New York University
Lizabeth Cohen, Harvard University
Jerome Eric Copulsky, Virginia Tech
Krzysztof Czyzewski, Borderland Foundation
Richard Danbury, writer
Alain Deletroz, International Crisis Group
Donald Francis Donovan, attorney
Constance Ellis, New York University
Cecile Fabre, London School of Economics
Franklin Foer, The New Republic
Christopher Fowler, novelist and journalist
Timothy Garton Ash, University of Oxford
Michael Gilsenan, New York University
Joseph Giovannini, writer and architect
Todd Gitlin, Columbia University
David J. Goldberg, The Liberal Jewish Synagogue, London
Barbara Goldsmith, PEN
Michael Greenberg, writer
Jan T. Gross, Princeton University
Atina Grossmann, Cooper Union
Susannah Heschel, Dartmouth College
Pieter Hilhorst, writer
Eva Hoffman, Hunter College
Shpend Imeri, Association for Democratic Initiatives, Gostavar, Macedonia
Yves Andre Istel, Remarque Institute
Peter Jukes, author and screenwriter, London
Aleksander Kaczorowski, journalist
Michael Kazin, Georgetown University
Chris Keulemans, writer and journalist
Rashid Khalidi, Columbia University
Charles D. Klein, private investor
Ivan Krastev, Center for Liberal Strategies, Sofia
Hartley Lachter, Muhlenberg College
Denis Lacorne, Institut d’études politiques de Paris
Jörg Lau, die Zeit, Berlin
Teresa Leger de Fernandez, Nordhaus Law Firm, Santa Fe
John Leone
Wendy Lesser, The Threepenny Review
Damon Linker, author
Steven Lukes, New York University
Philippe Manière, Institut Montaigne, Paris
Avishai Margalit, Institute for Advanced Study
Michael Massing, writer
Mark Mazower, Columbia University
Malini Mehra, Centre for Social Markets, Kolkata and London
Richard Mitten, Baruch College, City University of New York
Sid Mukherjee, Harvard Medical School
Estep Nagy, playwright
Susan Neiman, Einstein Forum, Potsdam
Shervin Nekuee, writer
Bernadette Nirmal-Kumar, University of Oslo
Mary Nolan, New York University
Edward Orloff, The Wylie Agency
Marcia Pally, New York University
Samantha Power, Harvard University
Eyal Press, The Nation
Anson Rabinach, Princeton University
Jacqueline Rose, Queen Mary University of London
Gideon Rose, Foreign Affairs
Nils Rosemann, Human Rights and Development Consultant
Peter Rosenbaum, Trinity College
Nancy Rosenblum, Harvard University
Elizabeth Rubin, Contributing Writer, The New York Times Magazine
Daniel Sabbagh, Institut d’études politiques de Paris
Renata Salecl, University of Llubljana and London School of Economics
Armando Salvatore, Humboldt University, Berlin
Domenico Scarpa, Universita degli Studi di Napoli „L’Orientale”
Patricia Schramm
Lynne Segal, Birkbeck College, University of London
Adam Shatz, The Nation
Bashkim Shehu, writer
Laila Sheikh, Geneva
Elisabeth Sifton, Farrar, Straus and Giroux
Martin M. Simecka, writer
Jim Sleeper, Yale University
Ruslan Stefanov, Center for the Study of Democracy, Sofia
Jean Stein, author
Constanze Stelzenmueller, Berlin
Tracey Stern, television writer and producer
Fritz Stern, Columbia University
Zeev Sternhell, Hebrew University, Jerusalem
Andrew Sullivan, The New Republic
Moshik Temkin, Institute for Scholars at Reid Hall
Mustapha Tilli, New York University
Michael Tomasky, The American Prospect
Gesine Weinmiller, Weinmiller Architekten, Berlin
Leon Wieseltier, The New Republic
Alan Wolfe, Boston College
Richard Wolin, The Graduate Center, City University of New York
Marilyn B. Young, New York University

Przynależność podana tylko dla celów identyfikacyjnych

Notes

[1] Larry Cohler-Esses, „Off Limits? Talk by Israel Critic Canceled,” The Jewish Week, October 6, 2006.

[2] Ira Stoll, „Poland Abruptly Cancels a Speech by Local Critic of the Jewish State,” The New York Sun, October 4, 2006.

[3] See www.adl.org/adlhistory/intro.asp.

 

ZOB. RÓWNIEŻ:

 

KOMENTARZ BIBUŁY: Burza wokół sprawy odwołania spotkania z prof. Judt przez konsulat w Nowym Jorku nie słabnie. No i dobrze, bo należałoby wyjaśnić publicznie tę sprawę. Ciekawe jednak, że wielu profesorów (w tym – ciekawostka przyrodnicza! – prof. J.T.Gross!) odważyło się podnieść głos na ADL. Może nie wiedzieli co podpisują? Ciekawe też ilu z nich ucichnie tak szybko jak p. Huntington i wycofa się z apelu. Tylko czekać. No i zadziwia, iż namnożyło się ostatnio „samo-nienawidzących się Żydów” (Self-hating Jew) , używając ulubionego zwrotu syjonistycznych kręgów.

A swoją drogą trochę śmieszą słowa typu: „W demokracji jest tylko jeden właściwy sposób odpowiedzi na wykład, artykuł czy książkę, z którą ktoś się nie zgadza. Jest nią przedstawienie innego wykładu, napisanie innego artykułu, opublikownie innej książki.” Jeśli tak, to ci szacowni intelektualiści powinni zdać sobie sprawę, że w kilkunastu krajach na świecie – a mowa o tzw. krajach zachodnich – ludzie są skazywani i wędrują do więzienia dokładnie dlatego, że ośmielają się wydawać bądź rozprowadzać książki niezgodne z oficjalnie głoszoną wersją polityczno-historyczną. Czyli – pora skończyć z udawaniem i przyznać że np. w takich Niemczech, Austrii, Polsce, Hiszpanii, Francji, itd itp, żadnej demokracji – w rozumieniu wolności słowa, bo o to zapewne panom intelektualistom chodziło – niet. W Ameryce na razie nie wsadzają wprost do lochów, ale jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności można stracić pracę i zastać podpalony przez „nieznanych sprawców” dom.

Dodano: 1 listopada 2006, 1:35 PM (UTC -5:00)

 

 

 

Opracowanie: WWW.BIBULA.COM na podstawie: materiałów redakcyjnych

Skip to content