Aktualizacja strony została wstrzymana

Wałęsa obraża i szantażuje Borusewicza

Lech Wałęsa na swoim blogu internetowym – http://lechwalesa.blip.pl/ – w tekście pod tytułem „Do czego dochodzi” brutalnie atakuje Bogdana Borusewicz. Oprócz zniewag zamieścił też szantaż, że ujawni jakieś kompromitujące informacje o dawnym przyjacielu.

Wydarzenie jest ciekawe również dlatego, że dotychczas ci dwaj obrońcy Układu III RP prezentowali się jako koalicjanci w walce z absolutną większością dawnych działaczy Wolnych Związków Zawodowych, reprezentowanych przez Annę Walentynowicz, Andrzeja Gwiazdę, czy Lecha Zborowskiego. Okazuje się, że Wałęsa dobrze pamięta fakt, że to właśnie Borusewicz jako pierwszy, już 1 września 1980 r., twierdził, że Wałęsa jest agentem SB i organizował spisek w celu usunięcia go z funkcji przewodniczącego MKZ w Gdańsku.

Dla opinii publicznej sprawa ataku Wałęsy na Borusewicza ma jednak znaczenie powazniejsze niż tylko kłótnia o przeszłość. Wałęsa jest „ikoną” Donalda Tuska i podporą władzy Platformy, a Borusewicz marszałkiem Senatu i funkcjonariuszem tej samej elity. Jeżeli ci dwaj pozostają wrogami i w każdej chwili mogą się wzajemnie kompromitować, to cały Układ pokazuje się, jako koalicja ludzi, którzy nie tylko gardzą sobą, ale gotowi są do wzajemnego zniszczenia.

Wtajemniczeni wiedzą, że nie jest to pierwszy przypadek szantażu Wałęsy wobec Borusewicza, ale wydaje się, że tym razem marszałek już nie może sprawy przemilczeć, a jego odpowiedź może okazać się dla Wałęsy miażdżąca.

„Borusewicz do płotu

Czegoś podobnego nie spodziewałem się z Twojej strony . Ty kierowałeś strajkiem kiepski żart

.Zapomniałeś że w tamtym czasie nie byłeś tolerowany przez komunistów, ale i też przez przygniatającą większość stoczniowców.

Stoczyłem wielkie długie boje byś był w ogóle tolerowany na stoczni .

Udział Twój w sterowaniu strajkiem było niemożliwy i w tamtych warunkach zakończył by się klęską

Kierowanie strajkiem w tamtych czasach wymagało całodobowego czuwania i bez przerwy sterowania różnymi decyzjami.

Ty natomiast byłeś przez okres strajku może dwa razy i to bez aktywności w pobliżu sterowania .

Kontaktów miedzy nami żadnych nie było .Na strajkowaniu praktycznie znałeś się jak wół na gwiazdach .

Wybrałeś w prawdzie datę rozpoczęcia strajku i pracowałeś na zapleczu technicznym [ulotkowanie kontaktowanie się z różnymi środowiskami i prasą ].

To była wielka pomoc ,ale nigdy nie sterowanie , a nawet Twoje propozycje w różnym czasie w tym zakończenie strajku , gdyby je zrealizować położyły by tamte zwycięstwo .

Czy Ty wiesz ile razy strajk się załamał ? czy ty wiesz jakie niebezpieczne prowokacyjne sytuacje z tworzone przez komunistów trzeba było w ułamku sekundy eliminować .

Nie chciałem o tym i podobnych często nieprzyjemnych sytuacjach w ogóle mówić ale jeśli kradnie się i przywłaszcza i przerabia prawdę no to nie można się na to zgadzać .

Mam nadzieję że mnie przeprosisz i nie wymusisz odkrywania innych nie miłych stron historii.

Lech Wałęsa”

Krzysztof Wyszkowski

Za: Wyszkowski.pl (16 maja 2013) | http://www.wyszkowski.com.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=1945:wa%C5%82%C4%99sa-%C5%BC%C4%85da-przeprosin-od-borusewicza&Itemid=105

Skip to content