Aktualizacja strony została wstrzymana

Komorowski jak Bierut

Prezydent Komorowski tak traktuje pamięć o pomordowanych na Kresach, jak niegdyś Bierut i Gomułka traktowali pamięć o rozstrzelanych w Katyniu.

Już niedługo, bo zaledwie za trzy miesiące, przypadnie 70. rocznica Krwawej Niedzieli na Wołyniu. III RP jest kontynuatorką II RP, dlatego krewni osób zgładzonych w czasie banderowskiego ludobójstwa spodziewali się, że władze państwowe przygotują stosowne uroczystości rocznicowe. Przynajmniej w takich samych ramach jak uroczystości upamiętniające 70. rocznicę zagłady getta warszawskiego. Niestety, nic z tego. Ekipa Donalda Tuska, wychowana na ideologii „Gazety Wyborczej” i nieboszczki UD, po raz kolejny podzieliła ofiary z czasu II wojny światowej na „lepsze” i „gorsze”. Do tych ostatnich zaliczono oczywiście tych obywateli polskich, którzy zginęli z rąk siepaczy z UPA i SS Galizien.

Z tego powodu rząd nie powołał komitetu organizacyjnego, który przygotowałby obchody państwowe w miejscach zagłady. A te są po obu stronach Bugu, w tym na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Z kolei na spotkaniu ze stowarzyszeniami kresowymi sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert nie potrafił, poza mglistymi obietnicami, przedstawić nawet jednego konkretu.

Przez pewien czas wydawało się, że w całą sprawę, z racji swoich obowiązków, zaangażuje się prezydent Bronisław Komorowski. Niestety, on także nie podjął stosownych działań. Uchylił się również od udzielenia swojego patronatu. Na liście wydarzeń zapowiedzianych na lipiec, nad którymi roztoczony został ów patronat, wymieniony jest m.in. Kongres Papirologiczny, ale o wydarzeniach rocznicowych ku czci pomordowanych Polaków, Żydów i Ormian nie ma ani słowa.

To oznacza, że prezydent Komorowski tak traktuje pamięć o pomordowanych na Kresach, jak niegdyś Bierut i Gomułka traktowali pamięć o rozstrzelanych oficerach w Katyniu. Wstyd, po prostu wstyd.

Cała inicjatywa przeszła więc w ręce organizacji społecznych. Może to i lepiej, bo planowane upamiętnienia wolne będą od ideologii narzucanej przez polityczny establishment. Organizacje te przygotowały uroczystości w całej Polsce. Centralne odbędą się w 11 lipca w Warszawie. Rozpocznie je msza św. o g. 12 w kościele na pl. Trzech Krzyży, po której Marsz Pamięci wyruszy pod tablicę pamiątkową na Domu Polonii na Krakowskim Przedmieściu. Pełna lista zaplanowanych wydarzeń znajduje się na mojej stronie internetowej. Zachęcam wszystkich ludzi dobrej woli do włączenia się do tej akcji.

ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, Gazeta Polska, 18 kwietnia 2013 r.

Za: ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski blog (19-04-2013) | http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=88&nid=7708

Skip to content