Aktualizacja strony została wstrzymana

PKP wydało 8 mln zł na… ranking toalet w pociągach

Podczas gdy polska kolej znajduje się w głębokiej zapaści, a Przewozom Regionalnym grozi upadek, PKP wydaje 8 mln zł na doradztwo firm konsultingowych. Z tajnych raportów, do których dotarła „Gazeta Polska Codziennie”, wynika, że na brak poczucia bezpieczeństwa pasażerów największy wpływ mają… brudne toalety.

„Codzienna” dotarła do raportu badania wykonanego przez MillwardBrown SMG/KRC. Naukowcy wykazali w nim, że winne złego postrzegania PKP są… brudne toalety. – Spodziewałem się, że wnioski firm konsultingowych nie będą odkrywcze. Polskie Koleje Państwowe wydają bardzo dużo pieniędzy na działalność doradczą. Zwracamy na to uwagę panu premierowi w naszym liście otwartym. Patrząc na stan polskich kolei, uważam, że warto byłoby oszczędzać pieniądze – mówi „Codziennej” Leszek Miętek, prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce.

„Negatywna ocena usług świadczonych przez PKP wynika m.in. z deficytów w poziomie serwisu, które zaburzają poczucie bezpieczeństwa. Sprawiają, że podróż staje się wyzwaniem i towarzyszy jej stres. Deficyty na poziomie poczucia bezpieczeństwa sprawiają, że niemożliwa staje się realizacja potrzeb z wyższego poziomu” – twierdzą w podsumowaniu badania eksperci.

70-stronicowy raport koncentruje się głównie na problemie toalet w pociągach, uznając, że ich stan blokuje realizowanie podstawowych potrzeb fizjologicznych. W raporcie znalazły się relacje respondentów o stanie toalet: „Ja to otwieram sobie drzwi chusteczką, żeby nie dotknąć klamki, bo jak pomyślę o ludziach, którzy tam byli i na pewno nie umyli rąk, bo tego mydła nikt nie dotknie…”.

Kolejarze na raporcie nie zostawiają suchej nitki. – PKP często korzysta z usług różnego rodzaju doradztwa. Myślę, że społeczeństwo może być w stanie zaakceptować tę masę doradców i menedżerów, ale ich działalności nikt nie jest zdolny kontrolować. Nie wiadomo, do czego ma to prowadzić i jak można ich rozliczać – mówi „Codziennej” Leszek Miętek.

Wtóruje mu Henryk Grymel, przewodniczący Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ „Solidarność”. – Na nasze nieszczęście stało się tak, że koleją zaczęli zarządzać menedżerowie, a nie kolejarze. Oni nie rozumieją istoty kolei. Ci ludzie, zanim przyszli do PKP, byli analitykami w bankach i prywatnych korporacjach. Nie czują tematu, dlatego zajmują się jedynie tabelkami i analizami, które niczego nie wnoszą – mówi. I bez zlecania tego firmom doradczym oraz konsultingowym widać, jaki jest stan kolei w Polsce. Źeby wykonać taką diagnozę, wystarczy zapytać kolejarza i przejechać się pociągiem. To są rzeczy oczywiste. Wszyscy nowi zarządzający, którzy przyszli z firm prywatnych, na chwilę zatrzymają się na kolei, następnie doprowadzą ją do upadku i uciekną, a my, kolejarze, zostaniemy – twierdzi przewodniczący.

Solidarność rozpoczęła referendum w sprawie przyszłego strajku, które potrwa do 10 grudnia. – Jeżeli kolejarze opowiedzą się za strajkiem, komitet strajkowy na niego się zdecyduje. Musimy szanować wolę większości – twierdzi Grymel.

Autor: Jacek Liziniewicz, | Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Za: niezalezna.pl (2012-11-28) | http://niezalezna.pl/35253-8-mln-zl-na-ranking-toalet-w-pociagach | 8 mln zł na ranking toalet w pociÄ…gach

Skip to content