Aktualizacja strony została wstrzymana

Rzym: List kard. Bertone do uczestników pielgrzymki Una cum papa nostro

3 listopada w Rzymie zakończyła się pielgrzymka organizowana pod hasłem Una cum papa nostro (łac. ‘razem z naszym papieżem’), której duchowni i świeccy uczestnicy – w przeważającej części członkowie i sympatycy instytutów podległych Papieskiej Komisji Ecclesia Dei – chcieli podziękować Ojcu Świętemu Benedyktowi XVI za wydanie przed pięcioma laty motu proprio Summorum Pontificum.

Kard. Antoni Cañizares Llovera odprawia Mszę św. dla uczestników pielgrzymki ”šUna cum papa nostro’

Kulminacyjnym punktem tego trwającego trzy dni wydarzenia była – poprzedzona procesją z kościoła San Salvatore in Lauro – Msza św. sprawowana w klasycznym rycie rzymskim w Bazylice Św. Piotra przez kard. Antoniego Cañizaresa Lloverę, prefekta Kongregacji Kultu Bożego. Przed rozpoczęciem celebracji ks. Klaudiusz Barthe 1, kapelan pielgrzymów, odczytał list, który w imieniu papieża skierował do nich kard. Tarsycjusz Bertone, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej. Kardynał napisał:

„Z okazji zwołanej do Rzymu międzynarodowej pielgrzymki w piątą rocznicę wydania motu proprio Summorum Pontificum, Jego Świątobliwość papież Benedykt XVI przesyła wszystkim jej uczestnikom serdeczne pozdrowienia i zapewnia ich o swojej żarliwej modlitwie.

Wydając wspomniane motu proprio, Ojciec Święty pragnął odpowiedzieć na oczekiwania wiernych przywiązanych do dawnych form liturgicznych. Rzeczywiście, jak napisał w swoim liście do biskupów, gdy prezentował im treść motu proprio, dobrze jest chronić skarby, które wyrosły z wiary i modlitw Kościoła i przyznać im należne miejsce, uznając w pełni wartość i świętość zwykłej formy rytu rzymskiego. Obecnie, w Roku Wiary ogłoszonym, gdy Kościół obchodzi 50. rocznicę otwarcia obrad II Soboru Watykańskiego, Ojciec Święty zachęca wszystkich wiernych do szczególnego manifestowania ich jedności w wierze, tak, aby byli skutecznymi narzędziami nowej ewangelizacji.

Powierzając wszystkich uczestników pielgrzymki do Rzymu matczynemu wstawiennictwu Maryi, Ojciec Święty z głębi serca udziela im swego apostolskiego błogosławieństwa”

(źródło: rorate-caeli.blogspot.com, 4 listopada 2012).

Ks. Klaudiusz Barthe, kapelan i współorganizator pielgrzymki, na łamach francuskojęzycznego forum internetowego Le Forum Catholique zrelacjonował słowa, jakie kard. Cañizares Llovera miał wypowiedzieć po zakończeniu celebracji. Ks. Barthe napisał: „Po ceremonii, z przebiegu której kard. Cañizares był niezmiernie zadowolony, szczególnie ze względu na atmosferę modlitwy i pobożność uczestników (wśród nich licznych dzieci!), jedno z pytań, które zadał, brzmiało: «Czy byli obecni członkowie FSSPX?». A trzeba wiedzieć, że kardynał zna osobiście bp. Fellaya. Powiedziałem mu, że widziałem wielu wiernych związanych z Bractwem, co bardzo go ucieszyło. Nie odnotowałem obecności księży FSSPX, ale kapłani byli zbyt liczni, bym mógł rozpoznać każdego. Doszliśmy do wniosku, że następnym razem bp Fellay będzie obecny. Z pewnością!”

Bractwo Kapłańskie Św. Piusa X – jego członkowie i związani z nim wierni – są wdzięczni Ojcu Świętemu Benedyktowi XVI za wydanie motu proprio Sumorum Pontificum i wielokrotnie dawali temu wyraz. To nie ulega wątpliwości. Motu proprio było milowym, lecz dopiero pierwszym z kroków na drodze ku uleczeniu ran, które w ostatnim półwieczu zadano Kościołowi, dlatego podobne celebracje z oficjalnym udziałem przedstawicieli Bractwa mogłyby sprawić wrażenie, że FSSPX porzuciło swoje dążenia zadawalając się status quo – byłoby to wrażenie fałszywe, tym więcej, że pielgrzymka zbiegła się w czasie z poważnym kryzysem w rozmowach doktrynalnych z Kongregacją Nauki Wiary.

Trzeba też mieć świadomość, że pielgrzymka Una cum papa nostro, mimo dobrych owoców, które przyniosła – należy do nich zaliczyć kolejną uroczystą celebrację w rycie klasycznym w Bazylice Św. Piotra jako najbardziej godne włączenie się katolickich tradycjonalistów w obchody Roku Wiary, a na poziomie osobistym skorzystanie z dobrodziejstw, jakie niosą ze sobą odpusty – obnażyła też słabości i braki katolickich ruchów tradycjonalistycznych działających w oderwaniu czy wręcz ignorujących (czasami ostentacyjnie) istnienie Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X.

Pielgrzymkę poprzedziła akcja, w ramach której podpisywano petycję do Ojca Świętego z prośbą, by odprawił Mszę św. trydencką w Bazylice Św. Piotra. W sytuacji, gdy Benedykt XVI z przyczyn, których można się jedynie domyślać, nie odprawia Mszy w rycie klasycznym nawet w swojej prywatnej kaplicy, była to inicjatywa z góry skazana na niepowodzenie, a wobec faktu, że papież nie tylko nie spotkał się z uczestnikami pielgrzymki (inaczej niż np. Jan Paweł II podczas obchodów dziesięciolecia wydania motu proprio Ecclesia Dei), ale nawet nie wystosował do nich osobistego listu, wyręczając się swym sekretarzem stanu – wręcz ośmieszająca. W organizację pielgrzymki nie zdecydował się włączyć żaden ze znaczących instytutów związanych z komisją Ecclesia Dei – na uroczystościach nie było ani generała petrystów, ani przełożonego Instytutu Dobrego Pasterza (być może ze względu na problemy wewnętrzne IBP), a przełożony Instytutu Chrystusa Króla, zwykle otoczony liczną świtą, tym razem ograniczył ją do minimum. W efekcie w procesji uczestników tej „ogólnoświatowej pielgrzymki” zdążającej do Bazyli Św. Piotra z kościoła Najświętszego Zbawiciela in Lauro maszerowało 50 kapłanów, kilkunastu kleryków i, w najlepszym wypadku, dwa tysiące wiernych, spośród których spora część była związana (jak w przypadku kilkuosobowej grupy z Polski) z duszpasterstwem prowadzonym przez piusowców. Gdyby w pielgrzymkę zaangażowało się Bractwo Św. Piusa X, wówczas – pamiętając o ponad pół tysiąca duchownych i dziesiątkach tysięcy wiernych uczestniczących w pielgrzymce w roku 2000 – pielgrzymka zostałaby zdominowana przez FSSPX, czego chyba żadna ze stron by sobie nie życzyła.

  1. Ksiądz Klaudiusz Barthe kilka lat po święceniach, które przyjął w 1979 r. z rąk abp. Lefebvre’a, został usunięty z szeregów FSSPX za poglądy sedewakantystyczne. Przez lata pozostawał – jak sam to nazywał – w stanie „kanonicznej nieważkości”, by w 2005 r. poprosić komisję Ecclesia Dei o uregulowanie swojego statusu kanonicznego. Jako teolog i liturgista wykładał najpierw w seminarium Instytutu Dobrego Pasterza, a obecnie w seminarium Instytutu Chrystusa Króla.

Za: Wiadomości Tradycji katolickiej (6 listopada 2012) | http://news.fsspx.pl/?p=2051

Skip to content