Zabójca 11-latka, syna frankfurckich bankierów, otrzyma od władz landu odszkodowanie, ponieważ sąd uznał, że policjant… bezprawnie groził mu użyciem siły.
Porywacz i morderca 11-letniego syna znanej rodziny bankierskiej dostanie odszkodowanie za to, że w trakcie przesłuchania jeden z policjantów groził mu użyciem siły podczas prób wydobycia informacji, gdzie zwyrodnialec ukrył chłopca. Porywacz domagał się od rodziny miliona euro okupu, lecz w czasie przekazania pieniędzy w 2002 r. wpadł w policyjną zasadzkę.
Gdy okazało się, że w chwili przesłuchania chłopiec już nie żył, Magnus Gaefgen oskarżył jednego policjantów o przekroczenie uprawnień i żądał odszkodowania za „krzywdy moralne, których doświadczył podczas przesłuchania”.
Sąd nie wziął nawet pod uwagę faktu, że policjant miał zgodę swojego przełożonego i poprzez środki przymusu bezpośredniego starał się jak najszybciej ustalić miejsce ukrycia chłopca, mając nadzieję, na znalezienie go żywego.
Decyzją sądu porywacz i morderca otrzyma 3 tys. euro odszkodowania, a policjanta wraz z przełożonym już wcześniej skazano na karę grzywny w zawieszeniu.
Autor: pł, | Źródło: niezalezna.pl, wp.pl, dw.de,