Podczas wystąpienia w siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych, prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad, zapowiedział, że jego kraj odeprze atak Izraela, i nie da zniszczyć swoich instalacji nuklearnych.
Zasadniczo nie traktujemy poważnie gróźb syjonistów. Dysponujemy jednak wszelkimi środkami obrony i jesteśmy w pełni gotowi do obrony – stwierdził prezydent Iranu. Zapowiedział gotowość do rozmów ze Stanami Zjednoczonymi, bo jego kraj nigdy nie miał problemów z narodem amerykańskim. Sama kwestia nuklearna to nie problem. Ważne jest podejście USA do Iranu. Jesteśmy gotowi na dialog, na znalezienie fundamentalnego rozwiązania spornych kwestii, ale na zasadach opartych na sprawiedliwości i wzajemnym szacunku. Nie ma innego sposobu – twierdzi Ahmadineżad.
Irański prezydent mówi także, że potrzebny jest nowy ład międzynarodowy, w którym wielkie mocarstwa, nie będą wyzyskiwać mniejszych państw. Ahmadineżad dodał, że Iran zagrożony jest przez „niecywilizowanych syjonistów” z Izraela.
MM