Aktualizacja strony została wstrzymana

90 mln euro w plecy

Na program Unii Europejskiej „Galileo” Polska płaci co roku 90 mln euro. Ile zaś nasz kraj otrzymuje z tytułu tego programu? Otóż… 300 tys. euro!!! Dla przykładu: Francja wpłaca na ten program 500 mln euro, ale dostaje zeń … dwa razy więcej (!) czyli okrągły  miliard euro.

Jak łatwo więc policzyć, jesteśmy płatnikami netto (!) i to na niebywałą – w kontekście naszej składki członkowskiej – kwotę: 89 mln.700 tys. euro. Jest to o tyle szokujące, że Polska jest jednym z pięciu najbiedniejszych krajów UE (według statystyk EUROSTATU – czyli takiego europejskiego GUS) – obok Bułgarii, Rumunii, Litwy i Łotwy.

Gwoli wyjaśnienia: „Galileo”  to europrogram dotyczący nawigacji satelitarnej. W uproszczeniu, od biedy, można powiedzieć, że to swoista europejska kopia amerykańskiego GPS. Dlaczego Polska płaci tak dużo i otrzymuje tak mało? Nie przedstawiliśmy odpowiednich projektów do Brukseli. Dlaczego?  Dyrektorzy z ministerstwa finansów w rozmowach prywatnych, ale nawet na zebraniach mówią, że: „Polska powinna produkować  meble, a nie zajmować się badaniami kosmicznymi”.

Ciekawostką jest, że Polska wciąż nie jest członkiem Europejskiej Agencji Kosmicznej (zostaniemy nim prawdopodobnie w październiku 2012). A należą do niej Czechy i biedna – jak mysz kościelna – Rumunia.

Autor: Ryszard Czarnecki, | Źródło: blog autorski Ryszarda Czarneckiego,

Za: niezalezna.pl (2012-04-27) | http://niezalezna.pl/27525-90-mln-euro-w-plecy | 90 mln euro w plecy

Skip to content