Aktualizacja strony została wstrzymana

Prezydent Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychologicznego sygnalizuje zmianę stanowiska wobec homoseksualizmu);

Amerykańskie organizacje pomagające homoseksulistom uwolnić się z tej choroby były zaskoczone słowami wypowiedzianymi przez prezydenta Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychologicznego – APA, Geralda P. Koocher, który powiedział, że „Nie ma konfliktu pomiędzy APA a tymi psychologami, którzy pomagają tym wszystkim ludziom dotkniętym przez niechciany homoseksualny pociąg”.

Wypowiedź prezydenta APA padła podczas zjazdu APA w ratuszu miejskim w Nowym Orleanie i była odpowiedzią na pytanie grup leczących homoseksualizm o stanowisko stowarzyszenia APA wobec dyskryminacji i nie uznawania psychologów leczących tę chorobę.

Alan Chambers, Prezydent Exodus International, jednej z organizacji leczących chorobę homoseksualizmu powiedział, że wypowiedź prezydenta APA była najprawdopodobniej spowodowana naciskiem demonstrujących przed ratuszem wyleczonych z choroby, byłych homoseksualistów oraz terapeutów tej choroby.

Chambers podkreślił też, że nadszedł czas dokonania zasadniczej zmiany w działaniach APA, tym bardziej, że istnieje wyraźny ruch wewnątrz Stowarzyszenia Psychologów, wyrażony chociażby poparciem dla demonstrujących, którzy „otrzymali około 80-procentowe poparcie przez przybywających na obrady APA”.

Chambers powołał się też na badania nowojorskiego psychiatry dr. Roberta Spitzera, który w 1973 roku doprowadził do instrumentalnej zmiany definicji homoseksualizmu przez APA, poprzez wykreślenie jej z listy chorób. Paradoksalnie, ten sam dr Spitzer przyznał później, że osoby bardzo pragnące uwolnić się od homoseksualizmu wracając do naturalnego heteroseksualizmu, mogą tego dokonać.

Organizacje leczące chorobę homoseksualizmu, takie jak Exodus oraz NARTH (National Association for Research and Therapy of Homosexuality), mogą wykazać się znacznymi sukcesami w przezwyciężaniu tej choroby. Wskaźniki wyleczalności mogłyby być jeszcze wyższe, gdyby organizacje typu APA nie blokowały badań, np. nie przekazując funduszy na jakiekolwiek badania w tym zakresie czy dyskryminując lekarzy-terapeutów. Największe znaczenie w rozpowszechnianiu tej choroby ma jednak wpływ środowiska medialnego, który promuje nienaturalne zachowania.

 

 

Skip to content