Na oczach wielu świadków, policja systemu transportowego w San Francisco (Bay Area Rapid Transit Police – BART Police) zabiła w Nowy Rok bezbronnego Murzyna, najpierw kładąc go twarzą do ziemi, a potem oddając do niego śmiertelny strzał. Główne media próbują zminimalizować incydent (nagranie dostępne jest na YouTube), gdyż nie oddaje on obecnie obowiązującego klimatu „zróżnicowanego społeczeństwa”, w którym nie pora na uwypulkanie niesnasek rasowych w obliczu zbliżającego się zaprzysiężenia prezydenta-elekta Baracka Obamy. Pomimo tego, incydent wywołuje wielkie protesty, nie tylko w środowisku kolorowych mieszkańców, ale każdego sprzeciwiającego się narastającej brutalności policji.

Warty podkreślenia jest fakt, iż zabójstwo 22-letniego Oscara Grant przez policjantów jest następstwem między innymi wprowadzonej w policji amerykańskiej oraz policji wielu krajów świata, elementów brutalnej walki przekazanych przez izraelskich ekspertów od walki na obszarach miejskich,  z powodzeniem wykorzystywanej na okupowanych przez Izrael ziemiach arabskich. Jak podaje kalifornijski dziennik The Daily Californian, policjanci z oddziałów BART – czyli tych samych, które dokonały egzekucji Oskara Grant – przebywały na czterodniowym szkoleniu prowadzonym przez „antyterrorystycznych ekspertów” izraelskich. Po wydarzeniach w metrze londyńskim i madryckim, oddział policji BART zatrudnił też Aarona Cohena, założyciela i dyrektora paramilitarnej instytucji Israeli Military Specialist i byłego członka oddziałów antyterrorystych tzw. Izraelskiej Armii Obronnej. Dziennik nie dopowiada jednak, że zabójstwo dokonane w 2005 roku przez policjantów brytyjskich na niewinnym i bezbronnym obywatelu Brazylii, było dziełem tych samych fachowców od zabijania: oddziały policji brytyjskiej właśnie wróciły ze szkolenia w Izraelu.

Opracowanie: B.I.S – na podstawie: The Daily Californian | KTVU on YouTube | YahooNews