Aktualizacja strony została wstrzymana

P.Buchanan: „Nowa wojna na Bliskim Wschodzie będzie katastrofą dla USA i światowej gospodarki”

W wywiadzie udzielonym Russia TV, były prezydencki doradca i kandydat na prezydenta USA, Pat Buchanan, powiedział że uwikłanie USA w niekończące się konflikty z Arabami będzie katastrofalne dla tego państwa.

Byłem przeciwny operacji ‘Pustynna Burza’ w 1991 roku, mającej usunąć Saddama z Kuwejtu, gdyż powiedziałem wówczas: ‘To będzie tylko pierwsza z amerykańsko-arabskich wojen’”, stwierdził Buchanan. Dziś Stany Zjednoczone uwikłane są w całą serię konfliktów w świecie arabsko-muzułmańskim, zaś perspektywy ich rozwiązania są bardzo nikłe. Zdaniem tego konserwatywnego polityka, Stany Zjednoczone, mające deficyt wysokości 10% PKB, nie mogą dłużej pozwolić sobie na utrzymywanie baz wojskowych na całym świecie i bronienie kilkudziesięciu państw. „Musimy sprowadzić naszych żołnierzy do domu” stwierdza kategorycznie Buchanan. Amerykańska „krucjata” na rzecz zniesienia na świecie „tyranii” jest zdaniem amerykańskiego polityka „całkowicie utopijna”. Dopóki rządy innych państw nie zagrażają żywotnym interesom USA i nie zabijają Amerykanów, „fakt że rządzą w określony sposób, w ogóle nie powinien nas obchodzić”.

Dotyczy to też Syrii, w której Stany Zjednoczone nie powinny interweniować. Amerykanie bowiem „nie rozumieją nic z tamtejszej sytuacji”.Źadne znaczące interesy amerykańskie nie przemawiają za interwencją w wydarzenia w Syrii. Nie jest możliwe do określenia, kto zastąpi u władzy prezydenta Baszara al-Assada. Nie wiadomo, czy nie będą to islamiści z Al-Kaidy. Ich ewentualne dojście do władzy, nie byłoby zdaniem amerykańskiego konserwatysty dobre ani dla regionu, ani dla USA. „Musimy zadać sobie pytanie, czy diabeł którego nie znamy, lepszy jest od diabła którego znamy?” Al-Kaida zawsze korzysta z chaosu politycznego w państwach upadłych, jak Somalia, Jemen, Afganistan, i tworzy tam swoje struktury władzy. „Właśnie dlatego jestem przeciwny dostarczaniu broni i zaopatrywaniu syryjskiej opozycji”. Jej działalność grozi upadkiem państwowości syryjskiej i wybuchem konfliktów sunnitów z szyitami, a także konfliktów etnicznych z udziałem Kurdów i Druzów.

Do uderzenia na Iran popychają Stany Zjednoczone neokonserwatyści i lobby izraelskie. „Iran nie budzi we mnie poczucia zagrożenia i nie powinien budzić go również w Amerykanach”. Poczucie zagrożenia budził kubański kryzys rakietowy, gdy obydwie strony dysponowały wystarczającą siłą do wzajemnego unicestwienia się. Iran nie ma jednak ani bomb nuklearnych, ani środków ich przenoszenia. Tymczasem „Izraelczycy posiadają 300 bomb atomowych, kto zatem przedstawia dla kogo rzeczywiste zagrożenie egzystencjalne?

(na podst. RussiaTV opr. R.L.)

Za: xPortal | http://xportal.alk.pl/?p=2988| USA: „Nowa wojna na Bliskim Wschodzie będzie katastrofÄ… dla USA i światowej gospodarki”

Skip to content