Podczas toczącego się śledztwa o szpiegostwo przeciwko amerykańskiemu obywatelowi pochodzenia żydowskiego, podejrzany Ben-Ami Kadish przyznał się do przekazywania tajnych informacji Izraelowi.
Kadish, pracując jako inżynier i kierownik militarnych ośrodków w New Jersey, w latach 1979-1985 przekazywał Izraelowi tajne informacje dotyczące broni jądrowej, plany samolotów F-15 i systemu obronnego Patriot. Po aresztowaniu innego żydowskiego szpiega pracującego dla Izraela, Jonathana Pollarda, Kadish stał się „uśpionym agentem”. Ze swoim prowadzącym izraelskim agentem, Yosef Yagur – który był również prowadzącym Pollarda – utrzymywał jednak kontakty aż do marca 2008 roku, czyli na miesiąc przed aresztowaniem dokonanym 21 kwietnia przez amerykańskie służby FBI. Oskarżony przyznał się do przekazania „50-100 tajnych dokumentów”.
Kadish twierdził podczas śledztwa, że motywacją była „chęć pomocy Izraelowi”, a jak zeznawał jeden z jego przyjaciół: „Kadish jest człowiekiem o orientacji bardzo patriotycznej”. Stwierdza, że nie brał żadnych pieniędzy za swoją szpiegowską działalność, z wyjątkiem „drobnych podarunków i [opłat za] okazjonalne obiady z rodziną w restauracji”.
Kadish, który wychowywał się na ziemiach ówczesnej Palestyny, walczył w szeregach terrorystycznej organizacji Haganah, bezpośredniego prekursora dzisiejszej armii izraelskiej zwanej „Izraelskimi Siłami Obronnymi”.
Wyrok w sprawie o szpiegostwo ma zapaść przed sądem na Manhattanie 13 lutego 2009 roku.
Izraelski szpieg Ben-Ami Kadish wpisuje się na długą listę żydowskich szpiegów, występujących w tej profesji w wielkiej nadreprezentacji.
Na podstawie: Haaretz | CIOCENTRE