Aktualizacja strony została wstrzymana

Żydowska ADL pochwala decyzję „kościołów” episkopalnych o skreślaniu „antyżydowskich” fragmentów z Biblii

Żydowska organizacja Liga Anty-Defamacyjna (Anti-Defamation League – ADL) pochwaliła komisję tzw. kościołów episkopalnych za podjęcie decyzji o „zajęciu się antyżydowskimi uprzedzeniami” mającymi zawierać się w tekstach liturgicznych i w Biblii.

Podczas niedawno zakończonego spotkania reprezentantów „kościołów” episkopalnych, delegaci przegłosowali konieczność zajęcia się przez komitet liturgii i muzyki The Episcopal Church’s Standing Commission on Liturgy and Music „zbieraniem materiałów, które ukazują antyżydowskie uprzedzenia wyrażone w niektórych fragmentach chrześcijańskiej Biblii oraz w tekstach liturgicznych”. Komisja ma opracować specjalny raport, który przedłożony zostanie na następnym spotkaniu przedstawicieli „kościoła” episkopalnego w roku 2009.

Dyrektor Ligii Anty-Defamacyjnej Abraham H. Foxman powiedział, że „Jesteśmy gotowi wspomóc działania Kościoła Episkopalnego w jak najszybszym ukończeniu tego historycznego projektu.”

 

 

KOMENTARZ BIBUŁY: Pan Foxman cieszy się niezmiernie, że tym razem w tzw. kościele episkopalnym znajduje kolejnych przyjaciół gotowych poskreślać, powycinać, powyrywać, poprzekręcać z Biblii to wszystko, co miałoby w oczach strony żydowskiej zabarwienie mogące kogokolwiek z tej grupy urazić. Boli ich to, że Biblia rejestruje podłe zachowanie się Żydów, ich niewierność, knowania, aż wreszcie zaaranżowanie, skazanie i dokonanie okrutnego morderstwa samego Chrystusa, którego znienawidzili aż do tego stopnia, że wysłannicy Sanhedrynu czujnym okiem obserwowali czy aby ten ich śmiertelny wróg rzeczywiście kona na krzyżu.
Boli ich to wszystko, boli ich Prawda. A Prawda ma to do siebie, że w oczy kole.

Wykorzystując dzisiejszą przewagę medialno-finansową i wpływy polityczne, grupy żydowskie czynią wszystko by odwrócić prawdę historyczną, czy to tę czasów biblijnych, czy też czasów współczesnych. Naciskają na Kościół katolicki – który, co tu dużo mówić, skapitulował soborowym dokumentem Nostra Aetate i nie wiadomo kiedy podniesie się z tego, a jeśli to tylko poprzez całkowite odrzucenie litery i ducha Soboru Watykańskiego II – naciskają też na wszystkie grupy chrześcijańskie. Działają na swój sposób mądrze: przebiegle i długofalowo, i kto wie, być może kilkadziesiąt lat takiego zastraszania i wycinania z Biblii niewygodnych wersetów, poskutkuje tym, że nasze prawnuki nie będą już znały prawdziwej treści Pisma Świętego. Archiwalne egzemplarze Biblii zdeponowane w specjalnych bibliotekach, będą obłożone szczególnym nadzorem jako „księgi nienawiści”, a dzieciom wciśnie się w ręcę spreparowane wersje Biblii, takiej „chrześcijańskiej hagady”, która będzie uczyła bezwarunkowej miłości i bezwzględnego posłuszeństwa – do oprawców. Zresztą, kto wie, może wtedy nawet i takie księgi będą niemile widziane, gdyż jedyną powszechą „Biblią” stanie się specjalna wersja Talmudu. Niektórzy katoliccy kardynałowie i biskupi już nad tym pracują w pocie czoła, oczywiście przy „bratniej pomocy” towarzyszy z ADL.

 

Skip to content