Ponad 10 tys. egzemplarzy Biblii wysłali balonami za „bambusową kurtynę”, oddzielającą komunistyczną Koreę Północną od Korei Południowej, amerykańscy chrześcijanie. Korea Północna należy do tych państw, w których wolność religijna w praktyce nie istnieje, a za wyznawanie jakiejkolwiek wiary oraz za posiadanie przedmiotów kultu religijnego, w tym także Biblii, grożą surowe kary: więzienia, obozy pracy, w których panują nieludzkie warunki, a często także śmierć.
Akcja z balonami jest inicjatywą powstałej w 1995 organizacji Międzynarodowa Troska o Chrześcijan (ICC) z siedzibą w Waszyngtonie. Od początku swego istnienia stawia ona sobie za zadanie śledzić sytuację chrześcijan prześladowanych za wiarę w różnych częściach świata, pomagać im i uwrażliwiać społeczność międzynarodową na te cierpienia.
Przedstawiciele ICC postanowili wykorzystać balony do przerzucenia na obszar Korei Północnej jak największej liczby Pisma Świętego w języku koreańskim. W rozmowie z watykańską agencją misyjną FIDES poinformowali, że książki spakowano w pakiety po tysiąc sztuk w jednym i przywiązano do dużych nadmuchanych kul, które po pewnym czasie pękały, a ich zawartość rozsypywała się w różnych miejscach.
Z dorocznego raportu, ogłoszonego przez organizację wynika, że stosunkowo duża część przerzuconych w ten sposób przez granicę egzemplarzy Biblii trafiła do rąk działających w głębokim podziemiu nielicznych chrześcijan. Inne, przejęte przez żołnierzy, znalazły się na czarnym rynku, jaki ponoć, mimo licznych ograniczeń i kontroli, istnieje w tym zamkniętym na świat zewnętrzny kraju. Rynek ten jest zresztą kontrolowany przez wojsko. Źołnierze próbują w ten sposób poprawić swą sytuację ekonomiczną, gdyż drastyczne oszczędności, m.in. żywnościowe, wprowadzane przez reżym komunistyczny, w coraz większym stopniu uderzają także w siły zbrojne. Pismo Święte, prawie nieobecne na tamtejszym rynku, ma wysoką wartość finansową.
Według ocen ICC, w Korei Północnej żyje około 400 tys. chrześcijan. Organizacja ta rozpowszechniła także przeszło 100 tys. egzemplarzy Biblii w Chinach.
Źródło: KAI