Aktualizacja strony została wstrzymana

Islandzkie tereny nie trafią w ręce Chińczyka. Wyspa odrzuciła ofertę biznesmena

Islandia odrzuciła ofertę chińskiego biznesmena, który zamierzał kupić na wyspie znaczne tereny, równe 0,3 proc. jej powierzchni – oświadczyło islandzkie ministerstwo spraw wewnętrznych. Handlowiec zamierzał wybudować na Islandii ośrodek turystyczny.

Nie można ignorować wielkości obszaru, jaki chciała kupić (chińska) spółka, ponadto nie ma precedensu, by zagraniczny inwestor dokonał zakupu tak dużego obszaru – podał minister Oegmundur Jonasson.

Odmowa okazała się zaskoczeniem – ocenia agencja AFP. W opinii doradczej z 10 listopada resort finansów pozytywnie odniósł się do oferty chińskiego inwestora Huanga Nubo. – Nie ma powodu, by wierzyć, że interesy Islandii są w jakikolwiek sposób zagrożone przez omawianą inwestycję – brzmiała ocena ministerstwa.

Jeden z najbogatszych Chińczyków Huang Nubo chciał kupić teren na Islandii równy 0,3 proc. jej terytorium, aby zbudować tam ośrodek turystyczny wraz z polem golfowym. Chodziło o 300 km kw. odludnego pustkowia na północnym wschodzie wyspy, za który biznesmen proponował 10 mln USD.

Ta ziemia częściowo stanowi własność państwa i nie zostanie sprzedana tylko dlatego, że zaoferowano wysoką cenę – brzmiała odpowiedź MSW.

Analitycy wyrażali wątpliwość, czy do zbudowania ośrodka wypoczynkowego i pola golfowego rzeczywiście potrzebny jest tak duży obszar. Wskazywano, że przedsięwzięcie może stanowić przykrywkę dla geopolitycznych interesów Chin w państwie członkowskim NATO.

Za: TVPInfo (29.11.2011 ) | http://tvp.info/informacje/rozmaitosci/islandzkie-tereny-nie-trafia-w-rece-chinczyka/5759601

Skip to content