Aktualizacja strony została wstrzymana

No i mamy „pasztet” z gazem łupkowym – Zbigniew Kuźmiuk

Tego należało się spodziewać po „fachowcach” z rządu Tuska. Dziennik. Gazeta Prawna napisał wczoraj ,że według nieoficjalnych danych pochodzących z Komisji Europejskiej co 5 koncesja na poszukiwania i wydobycie gazu łupkowego w Polsce jest w rękach rosyjskich firm albo firm ,których Rosjanie są udziałowcami.

Pytany o to wiceminister środowiska i jednocześnie Główny Geolog Kraju minister Henryk Jezierski z Platformy, mówi że oficjalnie nic o tym nie wie.

Na naszych oczach mamy więc do czynienia z niewyobrażalnym skandalem bo przecież wiemy, że komu jak komu ale Rosjanom na pewno będzie zależało, żeby Polska nie wydobywała gazu łupkowego i zrobią wszystko aby do tego nie dopuścić albo żeby w tym maksymalnie przeszkadzać.

Zaledwie kilka dni temu Premier Donald Tusk wizytował jeden z próbnych odwiertów realizowanych przez PGNiG w Lubocinie k/Wejherowa na Pomorzu i zapalił tam tzw. świeczkę, potwierdzając w ten sposób dowiercenie się do gazonośnych pokładów łupków.

Na użytek toczącej się kampanii wyborczej, snuł wtedy plany rozpoczęcia eksploatacji komercyjnej gazu łupkowego już w 2014 roku i samowystarczalności gazowej naszego kraju już w roku 2035.

Ba twierdził, że jego rząd przygotowuje rozwiązania, które spowodują, ze zyski z eksploatacji gazu w 50-60% w postaci różnego rodzaju opłat i podatków trafią do budżetu państwa i w dużej części trafią na specjalny fundusz ,który będzie zabezpieczał w przyszłości wypłatę naszych emerytur.

Niestety informacja opublikowana przez Dziennik. Gazetę Prawną, a także publikacje byłego wiceministra środowiska i Głównego Geologa Kraju w rządzie PiS profesora Mariusza Orion Jedryska, mogą budzić tylko najwyższy niepokój.

Profesor Jędrysek w czasie swojego urzędowania sprowadził do Polski potentatów wydobycia gazu łupkowego z USA i Kanady z amerykańskim Chevronem na czele i te kilka koncesji na poszukiwania zostało wydane za symboliczne pieniądze (około 0,5 mln za koncesję).

Koncepcja była taka, że jeżeli ci potentaci potwierdzą istnienie dużych złóż gazu łupkowego i możliwość ich eksploatacji na skalę przemysłową, w przygotowanym nowym prawie geologicznym koncesje na wydobycie będą już skonstruowane ,że 70% zysków z eksploatacji trafiać będzie do Skarbu Państwa, a tylko 30% do firm wydobywczych (model norweski).

Przygotowana została również ustawa o powołaniu Polska Służby Geologicznej której zadaniem między innymi byłoby wydawanie i nadzorowanie wykonywania koncesji na poszukiwanie i wydobycie gazu łupkowego.

Niestety w 2007 roku nastąpiła zmiana władzy w Polsce i prof. Jędrysek mimo, że światowej klasy fachowiec w dziedzinie gazu łupkowego, musiał z resortu odejść. Jego projekty ustaw trafiły do kosza, a resort środowiska zaczął masowo wydawać koncesje każdemu kto się nie zgłosił.

Do tej pory wydano ich ponad 100, każdą za nie więcej niż 0,5 mln zł, choć te dotyczące potwierdzonych złóż na tzw. wolnym rynku były odsprzedawane po kilkadziesiąt milionów złotych sztuka. Mimo apeli profesora rządzący wręcz „uwzięli się” aby budżet nie zarobił kilku miliardów złotych na wydawaniu koncesji.

To prawdopodobnie tego rodzaju transakcje spowodowały, ze firmy rosyjskie weszły w posiadanie około 20 już wydanych koncesji i nie bardzo wiadomo jak teraz będą chciały tą łatwą zdobycz wykorzystać.

Rząd Tuska nie zrobił także nic, żeby zmienić proporcje zysków z przyszłej eksploatacji gazu na tą choćby zbliżoną do tej norweskiej. W dalszym ciągu mamy zapisy, że właściciel koncesji poszukiwawczej wręcz automatycznie może ją przekształcić w eksploatacyjną, a opłaty jakie będzie ponosił to 1% od przychodów i podatek CIT od zysków.

Tyle tylko, że doskonale wiemy jak firmy zachodnie opanowały technikę budowania kosztów w Polsce, żeby nie wykazywać zysków. Robią to wszystkie firmy będące właścicielami supermarketów w naszym kraju i w związku z tym mimo gigantycznych obrotów firmy te prawie nie płacą podatku dochodowego d kilkunastu lat.

Można bezkarnie zlikwidować w Polsce przemysł stoczniowy, można mimo istnienia oprzyrządowania prawnego i ogromnych pieniędzy nie potrafić przez parę lat zbudować ciągu autostradowego, który połączyłby naszą zachodnią i wschodnią granicę ale mam nadzieję, że jeżeli okaże się, iż ekipa Tuska roztrwoniła naszą ostatnia szansę na lepszą przyszłość, to kara (nie tylko polityczna) tych ludzi nie ominie.

Zbigniew Kuźmiuk

Za: Dr Zbigniew Kuźmiuk blog (23 września 2011) | http://kuzmiuk.blog.onet.pl/No-i-mamy-pasztet-z-gazem-lupk,2,ID436272856,n

Skip to content